lansab

A w Łodzi trochę sypło i można było w góry lecieć [emoji12] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

jak to klasyk mówi, zacząć trzeba od trzęsienia ziemi..... Ja krótko, bo weny jak @Maras czy @GÓRAL z Łodzi niestety nie mam.... powrót do rzeczywistości niestety łatwy nie jest... Chcielibyśmy wszystkim bez wyjątku, spotkanym i tym niewidzianym zlotowiczom (wszak ilość uczestników i hektary śnieżki utrudniały integrację) podziękować za wspólną zabawę, wyrazić ogromny szacunek i podziw dla @Dyrekcja za przygotowanie niełatwej ze względu na rozmiar imprezy .... DZIĘKUJEMY I PROSIMY O WIĘCEJ!!!!! Gratulacje dla wszystkich zwycięzców!!! jak widać po przykładzie @Bartekfi cierpliwość i ciężka praca popłaca!!! Specjalne podziękowania dla zwyciężczyń kategorii K na terenowej, załodze 218 - bardzo miło się z Wami zamykało peleton! Na koniec jeden smutny temat - dotarłem do info, że w niedzielę na S3 koło Międzyrzecza dachował Forek, czy ma ktoś informację na temat zdrowia pasażerów i kierowcy pojazdu??? pozdrawiam Was serdecznie..... ps. @Bartekfi jeszcze raz dzięki za logistyczną pomoc w dotarciu na niedzielny koncert w W-wie

A nie wiedzą że tu na wieści się niecierpliwie czeka?.....

Witaj, Z autopsji chciałem podzielić się własnym doświadczeniem w materii, zgoła podobny przypadek jak u Ciebie: przejazd po drodze polnej skutkował potężnymi stukami w zawieszeniu. Zawieszenie sprawdzone w serwisie autoryzowanym - brak luzów. Pojechałem do znajomego warsztatu - mówię szukajcie! - diagnoza tożsama. Nieodpuszczając zaczęliśmy szukać..... i JEST! Ale wierzyć się nie chciało, luz znaleźliśmy na górnym mocowaniu amortyzatorów - element gumowy przy łożysku uległ wybiciu i luz powodował stuki przenoszące się na całe nadwozie. Nie przesądzam, ale dość łatwo to sprawdzić bez specjalistycznego warsztatu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Forek SG '05 369t....

Gratulacje z pięknego XT!!! auto jak marzenie.... A co do Twojego spalania, mogę potwierdzić - (przepisowa bez upalania) jazda skutkuje spalaniem XT na poziomie 9-10l/100km, osiągnięciem niebywałym było dla mnie w cyklu miejskim 9,8l/100km, ale zaznaczam przy 2500 obr zmiana biegów na wyższy - niestety czynność za bardzo absorbująca i męcząca kierowcę, zatem nie polecam! Szerokości i bezawaryjności życzę.

Myślę że podane przez Ciebie argumenty wyboru modelu SG są fundamentalne Od 1,5 roku 2.0XT jest żonowozem i tylko czasami lekkie upalanko pozwala przypomnieć o celu tworzenia takich pojazdów.... Co do trwałości.... /awaryjności.... Myślę że na posiadany przebieg (360t km) awaryjność jest na standardowym poziomie europejskim..... drobne kłopoty z elektryką... bezpieczniakmi....mrugającymi czasem kontrolkami....takie to ciekawe życie funduje użytkownikom Subaru.... Ja, tak jak większość użytkowników, po zakupie wymiana rozrządu dla pewności i sprzęgła.... i od tej pory mechanicznie spokój.... a o frajdzie z jazdy niech świadczy fakt, że jak na kilka dni żona do jazdy dostała inny nie subaru 2,0xt benzynowy pojazd, to pierwsze pytanie po powrocie było: "a co Ty mi dajesz do jeżdżenia!, przecież toto wcale nie przyspiesza, wstyd tak na skrzyżowaniach się wlec!"

Nie wszyscy są tacy mili, [you] to straszny kawał, ee... lepiej nie mówić ..... A czego kawał?.....[emoji848]

Mus głosować! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co do folii - dobra folia i dobrze położona wytrzymuje lata, z własnego doświadczenia po 5 latach na folii matowej widać jedynie rysy po plejadach :-) Co do kosztów: folia około 1000, plus robocizna własna ( rozebranie auta) i koszt fachowca od kładzenia po godzinach :-) kolejny 1000...... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ave Sleshu, Jeśli nic nie wypadnie potwierdzam obecność! pzdr