Żadnego smrodku nie ma, właśnie to wszystko jest jakieś dziwne, to chyba jakaś klątwa, wymieniał te rzeczy dobry mechanik, więc raczej nie, wymiana jak już mówiłem nic nie pomogła, działo się dokładnie to samo, tyle że po wymianie sprzęgła i łożysk w skrzyni biegi ładniej wchodzą :wink:
Jeśli ktoś miał podobny problem, to proszę o pomoc.
Wiem, że może wam to się wydać śmieszne, ale kojarze jeszcze problemy, które miała Syrenka (sam nie byłem właścicielem), chodzi tu o mechanizm koła wolnego, działo się dokładnie to samo, koło się po krótkim czasie przegrzewało i przepuszczało, zastanawiam się teraz czy moja subarynka nie ma czegoś podobnego. Mechanizm ten polegał na tym, że samochód po puszczeniu gazu nie hamował silnikiem, ale skrzynia sama przerzucała na luz, co powodowało (wątpliwą) oszczędność paliwa.