WPR

Wszyscy powyjeżdżali?

Nie bluzgaj... Ja też już nie mieszkam w Pruszkowie... I na pewno nie ma tu granic.

Czyli jakie plany?

Dzięki Wstępnie się piszę. Jak w robocie nic mi nie wyskoczy.

Coś na komary... Następnym razem

Nie no trochę wcześniej... Dzieciaki u mnie o tej godzinie chodzą spać. No i komary nas zeżrą

O której mniej więcej?

Mam nadzieję, że się do czwartku pogoda nie zmieni.

To na pewno tarcze? Ja kiedyś miałem błoto ze żwirem poprzyklejane na feldze od wewnącz i ono powodowało bicie na kierownicy.

Podciągnięcie linki skraca tylko "drogę" wajchy ręcznego a nie siłę nacisku szczęk (no może trochę poprawia)... Do siły służy regulacja śruby w tarczo-bębnach.

A jakie ET powinno być w Imprezie 2002-2004 z roztawem 5x100?

Ja też robiłem geometrę na super nowoczesnej maszynie i nadal mnie ściągało... Pojechałem do serwisu i ... miałem źle ustawioną geometrię.

Ja bym nie zaglądał szczególnie jak tarcze nie biją na pedale, bo przy nieumiejętnym założeniu tarczo-bębnów mogą zacząć...

Po co patrzeć na okładziny... Gdyby ich nie było to by strasznie bębny hałasowały (metal trze o metal). Po prostu wytarłeś trochę okładzin, musisz podciągnąć ręczny. Linkę podciągasz w kabinie po odkręceniu środkowego tunelu (trzyma się chyba na trzech śrubach). Szczęki rozpierasz pod samochodem. Masz tam małą dziurkę w bębnie zatkaną gumowym korkiem. Wkładasz płaski śrubokręt i rozpierasz szczęki (tylko nie za mocno bo będą tarły i będzie się wszystko grzało)

Jakich byś nie kupił w cenie 400 wzwyż to do jeżdżenia po "cywilnemu" się będą nadawały idealnie. A jeżeli masz zamiar okazjonalnie jeździć na tor to odradzam toyo proxes i dunlop sp sport max zetrzesz je po 5 godzinach... Bardzo dobre są Bridgestone Potenzy RE050 i RE070 ale cena wysoka.

Miałem podobny problem. Nie mogłem sam tego rozgryźć wiec pojechałem do alarmowca i niestety na moim "starym" alarmie nie działało (sprawdzaliśmy w najróżniejszych kombinacjach). Oczywiście zamknięcie pilotem w kluczyku działało ale ja chciałem mieć alarm. Niestety, zmuszony byłem do założenia nowego alarmu, który był "kompatybilny" z TT...

A może być to wina pompy wspomagania? Już wcześniej miałem taki przypadek, że podczas skręcania czułem opór (chwilowy) i po pokonaniu zakrętu kierownica nie wracała sama do pozycji zero. Czekałem aż się rozleci do końca a ona na złość się "naprawiła" . Teraz łatwiej kręci mi się kierownicą w lewo niż w prawo. Podczas jazdy bo gdy auto stoi to opory są takie same.

Mam Impreze STI 04r EU. Byłem w serwisie na wymianę obejm stabilizatora, łączników itp i zaczeło mnie ściągać. Niestety zbiegło się to z wymianą opon na nowe oraz tarcz i klocków. Nie wiem gdzie szukać przyczyny. Robiłem zbieżność. Wszystko mieści się w "zalecanych". Ciśnienie w oponach kilka razy sprawdzałem na różnych manometrach. Jedynie kąt pochylenia koła prawego wyszedł mi -01,01' (był 02,02') i podobno regulacja się skończyła. Nawiasem mówiąc fabryczny zawias w STI ma regulacje kąta? Z tego co sam zauważyłem to, że w serwisie chyba odkręcali przednie wahacze (gwinty są czymś posmarowane).

A jak to wygląda? To jest trening czy upalanie? Jeżeli trening to jaki? Jeden instruktor, kilka aut + radio czy przejazdy ze szkoleniowcem indywidualnie?

A jakie plany macie na mini "zlocie"?

Mam podobny problem ale nic nie huczy... A hamuje po dwu-trzy krotnym naciśnięciu hamulca (po ostrzejszej jeździe i nie zawsze). Problem zaczął się pojawiać gdy wymieniałem tarczę, klocki, płyn hamulcowy. Mój mechanik mówi, że to może być wina pompy, z której wypłukane zostały wszystkie "syfy" przez nowy płyn i ma teraz nieszczelność... . Nie uśmiecha mi się wymieniać jej w ciemno. Czy jest jakiś sposób żeby wykluczyć (bądź potwierdzić), że to pompa?

Znalazłem to: http://allegro.pl/el...3153245044.html na iPhona http://allegro.pl/el...3141822005.html na Androida i Windows

Ja też czekam na kolejny odcinek z serii "Z archiwum MYK" . ps nie no na serio czekam bo mam podobny problem...

Jak rozumiem tylko 15 osób?

Jeżeli w czwartek to i ja był bym chętny. Dawno mnie na forum nie było czas odświeżyć znajomości...