Kilka uwag po zderzeniu problemu regulacja zaworów i instalacja gazowa (od mąż Zuluski), ku przestrodze w spotkaniach z fachmenami:
1) pacjent Forester, 2.0, 1996, wolny ssak, instalacja fabryczna AG tzw. czwartej genearacji
2) objawy: wyświetlił się błąd wypadanie zapłonu na trzecim cylindrze, świecący CHeck Engine, migający cruise control,nierówna praca na wolnych obrotach
Mechanik 1: trzeba wymienić świece - po wymianie, może problem cewek, ale raczej kwestia instalacji gazowej;
Gazownik 1: wtryskiwacz gazu na trzecim cylindrze działa prawidłowo, problem z cewką silnikową;
Mechanik 2 (ASO w dużym Polskim mieście po prawej stronie Wisły): silnik cacuszko, nie trzeba nic regulować, to na peeewno nie cewki, znamy tamtego gazownika, to dupa nie gazownik, damy namiar na kogoś lepszego;
Gazownik 2 (polecony przez ASO): instalacje AG to kompletny szmelc, nie ma co tego w ogóle naprawiać, ja mam taką fajną włoską instalacyjkę, tylko 3.000 zł, za dwa tygodnie będzie śmigał jak nowy,
Gazownik 3 (specjalista od instalacji holenderskich): trzeba wymienić wtryskiwacz, po wymianie: ojej, wymiana nic nie dała, a więc stary nie był zły. Założył na powrót stary (nowy na pamiątkę),
Gazownik 4: wtryskiwacze działają, przewody nie zatkane, cylindrów nie zalewa, to kwestia ustawienia zaworów...
Mechanik 2 (ASO....), regulację zaworów robimy za 2000 zł robocizny, w sumie to ponad 3 K wyniesie, samochód trzeba zostawić na 2 tygodnie... no co nie jest pan zainteresowany?
Mechanik 3 (ASO w Największym Polskim Mieście): regulacja zaworów, proszę podać numer VIN, to koszt 500 zł, zrobimy w jeden dzień.
Na miejscu (po 2,5 godziny od przyjazdu): a po co pan chce w ogóle regulować te zawory, według nas wszystko dobrze chodzi, szkoda robić, no ale skoro się pan upiera to możemy pomierzyć czy wszystko jest ok. Ale to już nie dzisiaj, no i koszt będzie większy 1000 złotych za robociznę, a za szklanki to się zobaczy;
Następnego dnia mechanik nr 3: osiem szklanek do wymiany, będzie zrobione za tydzień, do widzenia;
Po tygodniu: już zrobiliśmy, szklanki wymienione, może sobie pan coś życzy zrobić, np. wymiana klocków hamulcowych bo kwalifikują się do wymiany, tylko 500 zł...
Po odbiorze (robocizna 1.500 złotych), problem nie zniknął. Błąd dalej migał, na gazie jechał jeszcze gorzej. Okazało się, że nie w zakładzie ASO nie włożyli w ogóle wtryskiwacza gazu do gniazda w kolektorze. Szczęście, że silnika szlag nie trafił. Problem okazał się złożony:
1) wadliwy wtryskiwacz gazu na trzecim cylindrze
2) zmienione ustawienie zaworów m.in. w tym cylindrze.