Skocz do zawartości

Endrju75

Nowy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Endrju75

  1. Witam. Jakiś czas temu odbyłem podróż do Krakowa i przy okazji do serwisu Subaru. Tam wgrali mi nowy soft i jest ok (choć upałów teraz jak na lekarstwo by na 200% stwierdzić skuteczność). Jednak przy wgrywaniu softu zmieniają też inne parametry np. dotyczące łagodniejszego ruszania-spalania sprzęgła. Nie byłem tym zbytnio zachwycony zwłaszcza, że powiedzieli mi o tym po wszystkim i dopiero jak się sam zapytałem. Przyznaję łatwiej się teraz rusza choć trochę czuje się ten początkowy brak mocy. Mi "kalibruje" się dosyć często więc można prosić o trochę więcej szczegółów na temat czyszczenia wtryskiwaczy , a może Pan Andrzej Koper coś powie na ten temat. Tak już z innej beczki. Mi też się powoli kończy gwarancja a SIP milczy w sprawie jej przedłużenia. Zastanawiałem się na zmianą samochodu ale te którymi jeździłem naprawdę nie stanowiły żadnej konkurencji dla Subaru (w podobnym przedziale cenowym).
  2. Dzięki Kolego Outback. Widzę, że faktycznie może być kilka powodów takiego zachowania :(. Zatem czy możecie mi polecić taki doświadczony serwis ASO, nie jestem ze stolicy ale może być z Warszawy , za jakieś czas jadę na parę dni do Krakowa więc może być i Kraków, choć myśłałem że do tego czasu to już będzie ok z samochodem. Pewnie zasiałem już niepokój wśród czytających to pracowników ASO (byle nie do mnie) :) ale panowie pomóżcie mi, potwierdzając tym samym dobrą opinię o marce Subaru. Pozdrawiam.
  3. Przyznaję, moja wiedza eksploatacyjna w przypadku dotychczasowych moich samochodów kończyła się z reguły na problemach z zawieszeniem: typu zużyte tyleje wahaczy, sprężyny , łączniki stabilizatorów itp. Zatem może faktycznie niepotrzebnie załączam opinie firm tuningowych na tematy których nie do końca rozumiem. Jednak widziałem ostatnio w serwisie przypadek subaru diesla z uszkodzonym właśnie układem korbowo-tłokowym Zadam jeszcze raz pytanie czy jest jakiś sposób aby w serwisie stwierdzić, że mój problem to coś z pompą klimatyzacji? Nie wyobrażam sobie udowadniania mechanikowi tego problemu podczas godzinnego jeżdżenia w korkach Pozdrawiam.
  4. Dzękuję za informację Panie Andrzeju. A czy jest jakiś (najlepiej prosty) sposób na sprawdzenie prawidłowego działania pompy klimatyzacji? Jak wspominałem w serwisie, że to może być coś z elementami klimatyzacji nie tak, to stwierdzili , że serwisant nic nie znalazł (to wtedy poradzili skorzystanie z bardziej doświadczonego serwisu ) Pozdrawiam.
  5. Dzięki. Dodzwoniłem się do serwisu i pracownik mi powiedział, że przeczyścili czujnik (tylko nie wiem jaki) a na moją informację o zasłyszanym na forum specjalnym oprogramowaniu do "gasnących silników" powiedział, że mam też mieć "wgrany" odpowiedni program. Oby to faktycznie wystarczyło bo trochę męczące jest być "królikiem doświadczalnym" problemów wieku niemowlęcego w dieslach subaru. -- Śr cze 08, 2011 7:40 pm -- Niestety "przeprogramowanie" nie pomogło. Dzisiaj znowu mi zgasł, a w serwisie nie wiedzą zbytnio co może być przyczyną :(. Stwierdzili , że może to być chyba coś z czujnikiem ciśnienia kolektora dolotowego (to co wcześniej czyścili). Jednak z rozbrajającą szczerością usłyszałem , żeby może zwrócić się do większego serwisu Subaru , który miał może taki przypadek jak mój Opiszę jeszcze raz mój przypadek w nadzieji, że może ktoś z forumowiczów pomoże. Outback diesel, rok 2008r. przejechane ponad 80 000 km. Dzisiaj zgasł mi tak dopiero po około 1 godzinie jazdy w trasie (z włączoną klimą) wracając do miasta podczas wciskania sprzęgła przed jakimś znakiem stop. Było gorąco (około 30 stopni) Parę dni temu było tak samo, gorąco, dłuższa trasa , potem gasł na światłach w mieście. Z wyłączoną klimą nie gasł choć dzisiaj zauważyłem, że skaczą obroty podczas hamowania ze sprzęgłem (czy z klimą czy bez). Nawet raz spadły do około 200obr/min (bez klimy) by zaraz wrócić do normalnego poziomu (dla biegu jałowego) - tym razem nie zgasł. Proszę o radę bo coś na mój serwis zbytnio nie mam co liczyć , widać uczą się na mnie :(. Czy to może coś z klimą jak pisał Pan Andrzej Koper w innym wątku, czy może faktycznie coś z czujnikiem nie tak. Jeśli ktoś mi poradzi zmień serwis na serwis Subaru, zaznaczam, że właśnie z takiego korzystam. Pozdrawiam. -- Śr cze 08, 2011 7:54 pm -- Sorry, chodziło raczej o czujnik ciśnienia kolektora ssącego. Znalazłem na stonie jednej z fim tuninngowy ciekawy artykuł. Ostatnimi czasy spotykamy się wielokrotnie z używanymi samochodami Subaru z silnikami 2.0 Diesel, z przebiegami ok 30-70 tyś km w których klienci chcieliby wykonać zwięszenie mocy, jednakże ich seryjnie niska sprawność wyklucza dokonanie takiego zabiegu. To co łączy te samochody to były po aktualizacji oprogramowania w serwisie, bardzo duże opóznienie działania turbosprężarki w zakresie 1400-2100 obrotów, mniejsza moc i moment ok 10-15 KM i 20-35 Nm, bardzo niska Lambda (współczynnik analizy spalin, mieszanki paliwo-powietrznej) sięgająca nawet 0,89 w zakresie do 2000 obrotów. Dla informacji taki współczynnik AFR powoduje, że w samochodzie bez filtra DPF widać konkretne zadymienie z wydechu. Natomiast w samochodach z filtrem DPF ... i użytkownikami którzy często poruszają się w trybie miejskim częstsze zapychanie się filtra DPF wraz. z wzrostem stanu oleju silnikowego. Ponadto w układzie wtryskowym odnotowaliśmy zbyt dużą pulsację (klekotacie silnika w ok 3000 obrotów i więcej) który przy dłuższym użytkowaniu może powodować uszkodzenie nawet układu korobowo-tłokowego. Do tego układ kolektora ssącego wielokrotnie jest mocno zanieczyszczony mazią olejowo-pyłową co powoduje np: zaklejenie czujnika Map sensor takim nagarem i jego mało poprawne działanie. Dlatego apelujemy do użytkowników tych samochodów którzy odnotowują podobne objawy w swoich samochodach od szybkie zwrócenie się do ASO Subaru celem usunięcia usterek. Apelujemy także do serwisów Subaru aby skrupulatnie przyglądali się pracy tych silników i poprzez importera wpłynęli na dział rozwojowo-produkcyjny Subaru celem usunięcia tego zjawiska
  6. Mam ponad 80 000 km przejechane i za wyjątkiem uszkodzonego zaworu EGR (gdzieś przy 50 000 km -wymiana w ramach gwarancji) i ostatnio gaśnięcia silnika podczas "wysprzęglania" przy zatrzymywaniu się (serwis zmienił oprogramowanie i od paru dni jest ok) to nic specjalnego się nie dzieje, sprzęgła też jeszcze nie wymieniałem. Oczywiście były wymiany łącznków stabilizatorów ale to normale przy tej masie samochodu i naszych drogach (zresztą wszystko było robione też w ramach gwarancji). Outback to naprawdę fajny samochód ,tylko martwią mnie niestety niektóre z czytanych wątków i gdyby udało się przedłużyć gwarancję na pewno dalej będę nim jeździł. Pozdrawiam.
  7. MotorOlu, szybciej oczekiwałbym , że fatycznie przesiądziesz się do Lanosa niż ktoś z forumowiczów przedłuży mi gwarancję. SIP nie powie nic co mogłoby mu zaszkodzić , zatem nie dowiem się od niego nic więcej co już wiem po rozmowach telefonicznych. Interesowały mnie bardziej przypadki innych użytkowników podobne do mojego w którym na moje zapytanie w serwisie pracownik sam przyniósł mi przygotowany cennik dotyczący przedłużenia gwarancji. Potem po odpowiedzi SIP, że prace "nad gwarancją" jeszcze trwają sam był tą sytuacją zdziwiony (pracownik). Pozdrawiam.
  8. Dyrekcji to ja już się pytałem parę razy (telefonicznie) i "że wkrótce" lub ostatnio "w czerwcu powinna już być możliwość przedłużenia gwarancji". Mnie bardziej interesował taki przypadek jak mój, że już w serwisach mieli taką informację o przedłużeniu gwarancji a "Dyrekcja" jeszcze czekała z wdrożeniem. Pozdrawiam.
  9. Dzięki i wybacz Aga. Widać brak mi jeszcze wprawy w wyszukiwaniu interesujących mnie wątków. Jednak to co przeczytałem nie napawa mnie optymizmem :( Mój outback wychodzi na to, że jest tym z początku produkcji i kończy mi się powoli gwarancja. Pytałem się bo ja widziałem już w serwisie taką wycenę przedłużenia gwarancji - przedłużenie na dwa lata do limitu chyba 160 000 km - to 2 500 zł netto (w przypadku outbacka). Jedank chyba to był jakiś projekt bo potem uzyskałem informację, że to jeszcze nieaktuale więc faktycznie chcą chyba przeczekać tych pierwszych klientów diesli . Zdziwił mnie fakt, że taką informację uzyskałem w serwisie (od razu chciałem przedłużyć gwarancję) a potem z centrali przyszła informacja, że są jeszcze na etapie projektu. Jeszcze jedna uwaga , trzeba było się na gwarancję zdecydować nie później niż w 34 miesiącu ważności gwarancji więc na dwa miesiące przed faktyczną utratą gwarancji więc to tym bardziej wyklucza pierwsze egzemplarze. Wielka szkoda (delikatnie pisząc) , bo nie tak wyobrażałem sobie przygodę z Subaru i w przypadku poważnej awarii raczej już do niej nie wrócę Pozdrawiam.
  10. Witam. Czy ktoś się orientuje kiedy w końcu Subaru Polska wprowadzi możliwość przedłużenia gwarancji (mi chodzi o diesla). Podobno coś planuje ale to się ciągle przeciąga w czasie. Inne koncerny już dawno mają takie opcje a tu nadal nic-dziwne. Pozdrawiam.
  11. Wielkie Dzięki Dobi1972. Nie znalazłem tego wątku więc napisałem ten. Outbacka mam z 2008 i przejechane ponad 80 000 km-ogólnie jestem zadowolonym posiadaczem . Tak też myślałem że to może być coś z "klimą". Tej zimy zauważyłem, że przy zimnym silnku potrafi zacząć przerwami głośno szumieś coś jakby z dmuchawy/klimy i czuć delikatny spadek mocy. Było to widoczne podczas początkowej pracy zimnego silnika. Zgłaszałem to w serwisie ale przyjmujący zgłoszenie (jakkolwiek sympatyczny pracownik) nie do końca potrafił przedstawić mechanikowi problem i nic nie stwierdzili. Kończyła się zima i nie miałem czasu na jeżdżenia do serwisu więc dałem sobie spokój. Ale widzę, że faktycznie coś jest na rzeczy z tą klimą a po przeczytaniu opinii Pana Kopera to chyba zadzwonię zaraz do serwisu. -- Pn cze 06, 2011 12:02 pm -- Jak sobie doczytałem tamten wątek to mój outback i tak jest niezły (większość samochodów miało ten przypadek przy znacznie mniejszym przebiegu). Czy może mi ktoś odpisać czy przeprogramowanie o którym była mowa w tamtym wątku sprawdziło się i tego roku. Pytam, bo wątek zakończył się na zeszłym roku. Nadmieniam, że sprzęgła jeszcze nie wymieniałem a w związku z tym nie miałem wgrywanego żadnego oprogramowania (nic mi o tym nie wiadomo).
  12. Witam. Jestem nowy i jak "Trwoga to do ..... forum Subaru" Wczoraj po dłuższej jeździe na trasie jadąc już w mieście silnik zaczął mi gasnąć podczas wciskania sprzęgła przy hamowaniu pod światłami. Trzy kolejne światła i ten sam efekt. Wyłączyłem "klimę" i już nie gasł, może to jednak tylko przypadek z tą "klimą". Zaznaczam, że wczoraj było upalnie. Efekt niebezpieczny zwłaszcza jak mi gdzieś zgaśnie podczas jakiegoś poważniejszego manewru na drodze. Zostawiłem samochód w serwisie ale serwisant nic mi nie powiedział tylko zapisał moje uwagi i kazał czekać na informację. Jeszcze nigdy nie miałem zapalonej kontrolki obowiązkowego dopalania filtra cząstek stałych bo praktycznie mało jeżdżę po mieście a zazwyczaj wyłącznie w trasy. Odnoszę też wrażenie , że silnik zaczął mi częściej drgać podczas stania na biegu jałowym w korkach choć nie zawuważyłem falowania wskaźnika obrotów. Bardzo proszę o radę by nie zbył mnie serwisant tekstem "ten typ tak ma " :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...