Endrju75
Nowy-
Postów
12 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Profile Information
-
Auto
outback 2.0D
Osiągnięcia Endrju75
..:: Świeżynka ::.. (1/13)
0
Reputacja
-
Witam. Jakiś czas temu odbyłem podróż do Krakowa i przy okazji do serwisu Subaru. Tam wgrali mi nowy soft i jest ok (choć upałów teraz jak na lekarstwo by na 200% stwierdzić skuteczność). Jednak przy wgrywaniu softu zmieniają też inne parametry np. dotyczące łagodniejszego ruszania-spalania sprzęgła. Nie byłem tym zbytnio zachwycony zwłaszcza, że powiedzieli mi o tym po wszystkim i dopiero jak się sam zapytałem. Przyznaję łatwiej się teraz rusza choć trochę czuje się ten początkowy brak mocy. Mi "kalibruje" się dosyć często więc można prosić o trochę więcej szczegółów na temat czyszczenia wtryskiwaczy , a może Pan Andrzej Koper coś powie na ten temat. Tak już z innej beczki. Mi też się powoli kończy gwarancja a SIP milczy w sprawie jej przedłużenia. Zastanawiałem się na zmianą samochodu ale te którymi jeździłem naprawdę nie stanowiły żadnej konkurencji dla Subaru (w podobnym przedziale cenowym).
-
Dzięki Kolego Outback. Widzę, że faktycznie może być kilka powodów takiego zachowania :(. Zatem czy możecie mi polecić taki doświadczony serwis ASO, nie jestem ze stolicy ale może być z Warszawy , za jakieś czas jadę na parę dni do Krakowa więc może być i Kraków, choć myśłałem że do tego czasu to już będzie ok z samochodem. Pewnie zasiałem już niepokój wśród czytających to pracowników ASO (byle nie do mnie) :) ale panowie pomóżcie mi, potwierdzając tym samym dobrą opinię o marce Subaru. Pozdrawiam.
-
Przyznaję, moja wiedza eksploatacyjna w przypadku dotychczasowych moich samochodów kończyła się z reguły na problemach z zawieszeniem: typu zużyte tyleje wahaczy, sprężyny , łączniki stabilizatorów itp. Zatem może faktycznie niepotrzebnie załączam opinie firm tuningowych na tematy których nie do końca rozumiem. Jednak widziałem ostatnio w serwisie przypadek subaru diesla z uszkodzonym właśnie układem korbowo-tłokowym Zadam jeszcze raz pytanie czy jest jakiś sposób aby w serwisie stwierdzić, że mój problem to coś z pompą klimatyzacji? Nie wyobrażam sobie udowadniania mechanikowi tego problemu podczas godzinnego jeżdżenia w korkach Pozdrawiam.
-
Dzękuję za informację Panie Andrzeju. A czy jest jakiś (najlepiej prosty) sposób na sprawdzenie prawidłowego działania pompy klimatyzacji? Jak wspominałem w serwisie, że to może być coś z elementami klimatyzacji nie tak, to stwierdzili , że serwisant nic nie znalazł (to wtedy poradzili skorzystanie z bardziej doświadczonego serwisu ) Pozdrawiam.
-
Dzięki. Dodzwoniłem się do serwisu i pracownik mi powiedział, że przeczyścili czujnik (tylko nie wiem jaki) a na moją informację o zasłyszanym na forum specjalnym oprogramowaniu do "gasnących silników" powiedział, że mam też mieć "wgrany" odpowiedni program. Oby to faktycznie wystarczyło bo trochę męczące jest być "królikiem doświadczalnym" problemów wieku niemowlęcego w dieslach subaru. -- Śr cze 08, 2011 7:40 pm -- Niestety "przeprogramowanie" nie pomogło. Dzisiaj znowu mi zgasł, a w serwisie nie wiedzą zbytnio co może być przyczyną :(. Stwierdzili , że może to być chyba coś z czujnikiem ciśnienia kolektora dolotowego (to co wcześniej czyścili). Jednak z rozbrajającą szczerością usłyszałem , żeby może zwrócić się do większego serwisu Subaru , który miał może taki przypadek jak mój Opiszę jeszcze raz mój przypadek w nadzieji, że może ktoś z forumowiczów pomoże. Outback diesel, rok 2008r. przejechane ponad 80 000 km. Dzisiaj zgasł mi tak dopiero po około 1 godzinie jazdy w trasie (z włączoną klimą) wracając do miasta podczas wciskania sprzęgła przed jakimś znakiem stop. Było gorąco (około 30 stopni) Parę dni temu było tak samo, gorąco, dłuższa trasa , potem gasł na światłach w mieście. Z wyłączoną klimą nie gasł choć dzisiaj zauważyłem, że skaczą obroty podczas hamowania ze sprzęgłem (czy z klimą czy bez). Nawet raz spadły do około 200obr/min (bez klimy) by zaraz wrócić do normalnego poziomu (dla biegu jałowego) - tym razem nie zgasł. Proszę o radę bo coś na mój serwis zbytnio nie mam co liczyć , widać uczą się na mnie :(. Czy to może coś z klimą jak pisał Pan Andrzej Koper w innym wątku, czy może faktycznie coś z czujnikiem nie tak. Jeśli ktoś mi poradzi zmień serwis na serwis Subaru, zaznaczam, że właśnie z takiego korzystam. Pozdrawiam. -- Śr cze 08, 2011 7:54 pm -- Sorry, chodziło raczej o czujnik ciśnienia kolektora ssącego. Znalazłem na stonie jednej z fim tuninngowy ciekawy artykuł. Ostatnimi czasy spotykamy się wielokrotnie z używanymi samochodami Subaru z silnikami 2.0 Diesel, z przebiegami ok 30-70 tyś km w których klienci chcieliby wykonać zwięszenie mocy, jednakże ich seryjnie niska sprawność wyklucza dokonanie takiego zabiegu. To co łączy te samochody to były po aktualizacji oprogramowania w serwisie, bardzo duże opóznienie działania turbosprężarki w zakresie 1400-2100 obrotów, mniejsza moc i moment ok 10-15 KM i 20-35 Nm, bardzo niska Lambda (współczynnik analizy spalin, mieszanki paliwo-powietrznej) sięgająca nawet 0,89 w zakresie do 2000 obrotów. Dla informacji taki współczynnik AFR powoduje, że w samochodzie bez filtra DPF widać konkretne zadymienie z wydechu. Natomiast w samochodach z filtrem DPF ... i użytkownikami którzy często poruszają się w trybie miejskim częstsze zapychanie się filtra DPF wraz. z wzrostem stanu oleju silnikowego. Ponadto w układzie wtryskowym odnotowaliśmy zbyt dużą pulsację (klekotacie silnika w ok 3000 obrotów i więcej) który przy dłuższym użytkowaniu może powodować uszkodzenie nawet układu korobowo-tłokowego. Do tego układ kolektora ssącego wielokrotnie jest mocno zanieczyszczony mazią olejowo-pyłową co powoduje np: zaklejenie czujnika Map sensor takim nagarem i jego mało poprawne działanie. Dlatego apelujemy do użytkowników tych samochodów którzy odnotowują podobne objawy w swoich samochodach od szybkie zwrócenie się do ASO Subaru celem usunięcia usterek. Apelujemy także do serwisów Subaru aby skrupulatnie przyglądali się pracy tych silników i poprzez importera wpłynęli na dział rozwojowo-produkcyjny Subaru celem usunięcia tego zjawiska
-
Mam ponad 80 000 km przejechane i za wyjątkiem uszkodzonego zaworu EGR (gdzieś przy 50 000 km -wymiana w ramach gwarancji) i ostatnio gaśnięcia silnika podczas "wysprzęglania" przy zatrzymywaniu się (serwis zmienił oprogramowanie i od paru dni jest ok) to nic specjalnego się nie dzieje, sprzęgła też jeszcze nie wymieniałem. Oczywiście były wymiany łącznków stabilizatorów ale to normale przy tej masie samochodu i naszych drogach (zresztą wszystko było robione też w ramach gwarancji). Outback to naprawdę fajny samochód ,tylko martwią mnie niestety niektóre z czytanych wątków i gdyby udało się przedłużyć gwarancję na pewno dalej będę nim jeździł. Pozdrawiam.
-
MotorOlu, szybciej oczekiwałbym , że fatycznie przesiądziesz się do Lanosa niż ktoś z forumowiczów przedłuży mi gwarancję. SIP nie powie nic co mogłoby mu zaszkodzić , zatem nie dowiem się od niego nic więcej co już wiem po rozmowach telefonicznych. Interesowały mnie bardziej przypadki innych użytkowników podobne do mojego w którym na moje zapytanie w serwisie pracownik sam przyniósł mi przygotowany cennik dotyczący przedłużenia gwarancji. Potem po odpowiedzi SIP, że prace "nad gwarancją" jeszcze trwają sam był tą sytuacją zdziwiony (pracownik). Pozdrawiam.
-
Dyrekcji to ja już się pytałem parę razy (telefonicznie) i "że wkrótce" lub ostatnio "w czerwcu powinna już być możliwość przedłużenia gwarancji". Mnie bardziej interesował taki przypadek jak mój, że już w serwisach mieli taką informację o przedłużeniu gwarancji a "Dyrekcja" jeszcze czekała z wdrożeniem. Pozdrawiam.
-
Dzięki i wybacz Aga. Widać brak mi jeszcze wprawy w wyszukiwaniu interesujących mnie wątków. Jednak to co przeczytałem nie napawa mnie optymizmem :( Mój outback wychodzi na to, że jest tym z początku produkcji i kończy mi się powoli gwarancja. Pytałem się bo ja widziałem już w serwisie taką wycenę przedłużenia gwarancji - przedłużenie na dwa lata do limitu chyba 160 000 km - to 2 500 zł netto (w przypadku outbacka). Jedank chyba to był jakiś projekt bo potem uzyskałem informację, że to jeszcze nieaktuale więc faktycznie chcą chyba przeczekać tych pierwszych klientów diesli . Zdziwił mnie fakt, że taką informację uzyskałem w serwisie (od razu chciałem przedłużyć gwarancję) a potem z centrali przyszła informacja, że są jeszcze na etapie projektu. Jeszcze jedna uwaga , trzeba było się na gwarancję zdecydować nie później niż w 34 miesiącu ważności gwarancji więc na dwa miesiące przed faktyczną utratą gwarancji więc to tym bardziej wyklucza pierwsze egzemplarze. Wielka szkoda (delikatnie pisząc) , bo nie tak wyobrażałem sobie przygodę z Subaru i w przypadku poważnej awarii raczej już do niej nie wrócę Pozdrawiam.
-
Witam. Czy ktoś się orientuje kiedy w końcu Subaru Polska wprowadzi możliwość przedłużenia gwarancji (mi chodzi o diesla). Podobno coś planuje ale to się ciągle przeciąga w czasie. Inne koncerny już dawno mają takie opcje a tu nadal nic-dziwne. Pozdrawiam.
-
Wielkie Dzięki Dobi1972. Nie znalazłem tego wątku więc napisałem ten. Outbacka mam z 2008 i przejechane ponad 80 000 km-ogólnie jestem zadowolonym posiadaczem . Tak też myślałem że to może być coś z "klimą". Tej zimy zauważyłem, że przy zimnym silnku potrafi zacząć przerwami głośno szumieś coś jakby z dmuchawy/klimy i czuć delikatny spadek mocy. Było to widoczne podczas początkowej pracy zimnego silnika. Zgłaszałem to w serwisie ale przyjmujący zgłoszenie (jakkolwiek sympatyczny pracownik) nie do końca potrafił przedstawić mechanikowi problem i nic nie stwierdzili. Kończyła się zima i nie miałem czasu na jeżdżenia do serwisu więc dałem sobie spokój. Ale widzę, że faktycznie coś jest na rzeczy z tą klimą a po przeczytaniu opinii Pana Kopera to chyba zadzwonię zaraz do serwisu. -- Pn cze 06, 2011 12:02 pm -- Jak sobie doczytałem tamten wątek to mój outback i tak jest niezły (większość samochodów miało ten przypadek przy znacznie mniejszym przebiegu). Czy może mi ktoś odpisać czy przeprogramowanie o którym była mowa w tamtym wątku sprawdziło się i tego roku. Pytam, bo wątek zakończył się na zeszłym roku. Nadmieniam, że sprzęgła jeszcze nie wymieniałem a w związku z tym nie miałem wgrywanego żadnego oprogramowania (nic mi o tym nie wiadomo).
-
Witam. Jestem nowy i jak "Trwoga to do ..... forum Subaru" Wczoraj po dłuższej jeździe na trasie jadąc już w mieście silnik zaczął mi gasnąć podczas wciskania sprzęgła przy hamowaniu pod światłami. Trzy kolejne światła i ten sam efekt. Wyłączyłem "klimę" i już nie gasł, może to jednak tylko przypadek z tą "klimą". Zaznaczam, że wczoraj było upalnie. Efekt niebezpieczny zwłaszcza jak mi gdzieś zgaśnie podczas jakiegoś poważniejszego manewru na drodze. Zostawiłem samochód w serwisie ale serwisant nic mi nie powiedział tylko zapisał moje uwagi i kazał czekać na informację. Jeszcze nigdy nie miałem zapalonej kontrolki obowiązkowego dopalania filtra cząstek stałych bo praktycznie mało jeżdżę po mieście a zazwyczaj wyłącznie w trasy. Odnoszę też wrażenie , że silnik zaczął mi częściej drgać podczas stania na biegu jałowym w korkach choć nie zawuważyłem falowania wskaźnika obrotów. Bardzo proszę o radę by nie zbył mnie serwisant tekstem "ten typ tak ma " :(