Witam, tak jak w temacie, z braku czasu zamiast zrobic to samemu zlecilem mechanikowi zmiane tarcz i klockow na tylnej osi. Po wymianie ABS zwariowal, po kazdym odpaleniu auta przez pare kilometrow przy kazdym hamowaniu (pod koniec) wlacza sie ABS...po przejechaniu tych paru km zapala sie kontrolka absu i hamuje juz normalnie, tylko ze bez ABSu. Czujniki nie byly ruszane przez mechanika, podpial sie pod kompa i zczytal blad na prawym tylnym kole, cos tam niby wyczyscili, zlozyli do kupy i znowu to samo. Wczesniej nigdy tak sie nie dzialo, dopiero po zamontowaniu nowych czesci. Co to moze byc? Tarcze?