to ja do tej beczki miodu dorzucę łyżeczkę dziegciu - nie jestem zadowolony z działania serwisu. samochód pojechał do nich na naprawę, po uiszczeniu 8k zł wrócił i po 30km musiał wrócić z takimi samymi objawami - tym razem zepsuta okazała się inna część (wtryskiwacz - sprawny przed pierwszą wizytą). został wymieniony na inny model (o innych parametrach! z komentarzem "to co, że inny, powinno być w miarę dobrze"), czego efektem jest nierówna praca silnika, większe spalanie i informacja o braku zapłonu na jednym cylindrze. po kolejnym powrocie do serwisu usłyszałem że "no cóż, tak to już będzie chyba że załatwi pan sobie skądś taki inny wtryskiwacz bo my nie mamy".
i tak mnie z tym zostawili. nie jestem specjalistą od techniki, oczekiwałem skutecznej pomocy przy naprawie samochodu - a tu taka akcja...