Skocz do zawartości

rafal_zwolinski

Nowy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Skąd
    warszawa

Osiągnięcia rafal_zwolinski

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. ja moge. - nie jezdze co prawda wrx/sti/inne turbo, natomiast scigalem sie troche roznymi autami rajdowymi wyposazonymi w "ambitniejsze" tarcze sprzegla a czasem tez dociski sprzegla, rowniez mialem okazje pojechac troche n-kowa impreza ze spiekowa tarcza sprzegla(co do docisku nie jestem pewien)i: najnormalniejsze jest ze takie sportowe sprzeglo daje cos za cos- duzo ostrzej i szybciej przenosi naped, za to najsubtelniejsze w dzialaniu nie jest. dotyczy to zwlaszcza tarcz bez tzw. tlumikow drgan skretnych (4,6, czasem 8 sprezynek wokolo wielowpustu walka sprzeglowego). start z takim sprzeglem wymaga jego przeslizgniecia, tzn. ze pierwsze kilkadziesiat metrow(przy dobrej przyczepnosci kol) jedzie sie na polsprzegle- nie przypalajac go poniewaz material cierny wykonany ze spiekow ceramiki lub metali jest duzo twardszy i trwalszy niz sam docisk i kolo zamachowe( w sportowym amoku czesciej wymianie podlega docisk niz sama taka wyczynowa tarcza). jest jednak na to rada i produkuje sie tarcze sprzegla majace tlumiki drgan (jak w serii) a okladziny sportowe- wtedy jest duzo spokojniejsze w dzialaniu, nie takie nerwowe i nadaje sie do jezdzenia w korkach itp. tarcza bez w/w tlumienia drgan ma jeszcze jedna ceche- jesli zostawimy seryjna skrzynie biegow to gwaltownie skrocimy jej zywotnosc poprzez bardzo "dosadne"zadawanie jej zamowien. w twoim linku nie znalazlem zdjecia tej tarczy, podejrzewam ze posiada ona tlumienie, natomiast okladzina jest wykonana z lepszych materialow(ma wiekszy wspolczynnik tarcia i material bardziej odporny na przegrzanie).(poniewaz to wcale nie powierzchnia styku czy sila docisku odpowiada za skuteczne sprzeganie, tylko wspolczynnik tarcia materialow- prponuje sie przyjrzec wyczynowym tarczom majacym trzy lub cztery ramiona i naprawde bardzo niewielkie, daleko mniejsze niz w serii, okladziny. taka tarcza nawet przy seryjnym docisku gwarantuje wybitnie mocne przekazanie mocy/momentu, a przy ew.uslizgu nie robi tego w sposob liniowy, ciagly, tylko odbywa sie to binarnie-na ulamek sekundy puszcza ale natychmiast lapie znowu, daje to minimalne straty, jednak ogromnie szarpie(wlasciwie uderza)w uklad przeniesienia napedu i skraca jego zywotnosc(zwlaszcza serujnego)ale w sporcie pieniadze.... zatem takie troche lepsze sprzeglo moze wymagac delikatniejszego operowania przy manewrach, zwlaszcza nie wkrecania silnika w obroty, a jesli juz troche zasmierdzi zwlaszcza nowe nie dotarte, nie ulozone, to duzo dalej mu do przypalenia niz seryjnemu.mowi sie ze w sporcie umiejetnosc skutecznego startu to polowa sucesu, zanim jednak sie czlek nauczy to kilka sprzegiel (np.) moze sie zmaltretowac...glowna zasada mowi zeby stosunkowo krotko trzymac noge na pedale sprzegla, i to zarowno przy starcie jak i potem w ogniu walki. tu pojawia sie cala historia silnika i ukladu napedowego - niektore ciagna tak mocno z dolu ze b.szybko mozna zapomniec o sprzegle i jechac z momentu obr., inne jada gora i trzeba przeslizgnac sprzeglo troche, ale to juz inne historie teoretyczne, z ktorymi praktyka z regoly wygrywa. pozdrawiam.
  2. :?: impreza 1.8-jednotlokowe zaciski plywajace. poszukuje reparatur(gumek) do tych zaciskow-glownie przeciwkurzowych oraz oslaniajacych prowadnice plywajacego zacisku. temat nie latwy poniewaz w zadnym katalogu "hamulcowym" nie ma takich reparatur, dowiedzialem sie ze zaciski takie ma na pewno jeszcze kilka innych japonskich aut i mozna bez problemow cos dobrac. i pytanie- czy ktos juz przerabial taki temat i wie od jakiego auta takie gumki pasuja, ew.gdzie mozna je nabyc...?
  3. SWRT555, to stukanie to hydrauliczna regulacja zaworow- i to zjawisko jest popularne w wielu samochodach- stuka rano, kiedy olej jeszcze nie napelni hydrokompensatora, potem w ciagu dnia po krotszych postojach juz nie stuka-to znaczy ze nie ma najmniejszych powodow do niepokoju, owszem silnik nie jest nowy i to jest naturalne zuzycie tego elementu, jednak czas wyciszania rzedu kilka sekund to naprawde zadna sprawa. jesli bylyoby to wina tlokow w cylindrach- wtedy silnik bralby zauwazalne ilosci oleju.
  4. ja sklaniam sie ze to jednak ten nierowny kolektor- bo kiedy zdemontowalem wszystko i zostal on sam(nawet bez kat.), to jako ze jest on rownoodleglosciowy, na wolnych obrotach - co nieprawdopodobne- pracowal tak potwornie cicho i z taka kultura ze niejedno auto wolne obroty ma bardziej "brudne" - absolutnie cicho i miekkim basowym pomrukiem, dopiero na dodaniach wchodzil w chrapiacy ryk, choc rzedowa robi to niepokojaco podobnie, czyli nawet na samym kolektorze nie byla slyszalna ta pulsacja. a moze wiecie gdzie moge(nawet na foto w necie) obejrzec taki nierowny kolektor, moze rzecz w drobnej przebudowie tego rownego?-wiem,wiem, to moze sie czkawka odbic na innych aspektach pracy, toz to atmosfera a nie doladowanie,ale subaru bez bulgotu...troche jak subaru tylko z przednim napedem....niewypada...
  5. taka sprawa: impreza 1.8 bez turbiny i wydech: portki seryjne,puszka(obudowa pusta)po katalizatorze,potem rura i na koncu taki absorbcyjny tlumik niemal przelotowy(bo ma taka zwezke)-ulter. no i...jakos nie bulgocze zbyt wyraznie, sound jest ok,niski,nie natarczywy ale podjezdza rzedowa czworka,brak mi tu tej tarki typowej dla turbinowych imprez. no i pytanie- czy ten bulgot slawetny jest sprawa nierownodlugosciowych kolektorow, bo slyszalem ze w turbinie po zalozeniu absolutnie rownoodleglosciowych tez bulgocze, czy to moze od innych faz rozrzadu, przeciez nie od wirnika sprezarki. co wy macie oprocz turbiny i katalizatora- tylko rura i jakis przelotowy koncowy tlumik, czy cos jeszcze po drodze, i jak ma sie do tego srednica rur-pewnie przy podkrecaniu silnika na wieksze moce przechodzicie na iweksze srednice. no i ostatnie,pewnie marne szanse,-czy ktos robi kolektory do 1.8 (zamienniki nierdzewne)?? dzieki za pomoc w poszukiwaniu pulsu.pozdrawiam
  6. rafal_zwolinski

    Tłumik

    piter, ja mam impreze 1.8 i ten sam moment- stary jest byle jaki i wsadzam inny-bardziej soudomierzowy ze tak powiem- przelotowy-czyli absorbcyjny, raczej firmy km, albo ulter, sa po ok.200zl razem z nierdzewna koncowka-taniej ci nie zbuduja na zamowienie, powinien zagadac boxiakiem,jak bedzie malo to kolej na poprzedni,srodkowy tlumik, ale wtedy dźwiek moze juz w trasie meczyc. pozdrawiam.
  7. OGS, aaaa....to wszystko zależy jak wysoką trawkę. nie za wysoka -jest dobra na Impreze.
  8. cześć- -faktycznie-sprzęgło sprawdź najlepiej jadąc na 5 tym biegu, i najlepiej mając na obrotomierzu 3.5-4tys obrotów(wtedy silnik pracuje w zakresie pomiędzy najwyższym momentem obrotowym a mocą max.-czyli prościej-oddaje ci do dyspozycji największy potencjał), jak w powyzszych poradach-gaz do dechy. wtedy opór na kołach największy względem silnika(bo przy ruszeniu-20km/h, i wbiciu 5tki silnik jest jeszcze w zbyt dolnym zakresie obrotow zeby miał dobry power). wówczas powinno(niepowinno) się ślizgać-zobaczysz po obrotomierzu(i odgłosie)-będzie wchodził w obroty nieadekwatnie do wzrosty prędkości. natomiast ze wstecznym- sprawdź regulację sprzęgła- wstek jest niesynchronizowany, włączany tzw.systemem crasch- proste zęby wchodzą bezpośrednio w też proste zęby drugiego koła-stąd tez odgłos wycia skrzyni jadąc do tyłu(auta rajdowe ze skrzyniami na prostych zębach wyją tak non stop jadąc też do przodu.albo bokiem.)-i teraz-jeśli sprzęgło jest źle wyregulowane,tzn. nie wysprzęgla do końca,czyli minimalnie nawet obraca silnik wałkiem sprzęgłowym skrzynki, to wsteczny będzie zgrzytał przy załączaniu bo nie posiada synchronizatorów i różnica prędkości kół zębatych będzie zbyt duża.tak jest w motocyklach gdzie skrzynie biegów mają proste zęby i brak im synchronizatorów, jeśli jedynka wchodzi jak wsyek u ciebie to głównym winowajcą jest za słabo podciągnięte sprzęgło(albo za duże wolne obroty). tyle nudów technicznych. pozdrawiam wszystkich.
  9. witam, poszukuję kogoś z wawy lub okolic kto posługuje się imprezą 1.6/1.8/2.0 bez turbo- kupiłem ostatnio taką(1.8 kombi), brak mi jakiegokolwiek porównania z podobnym egzemplarzem, a konkretnie- powyżej 100km/h słyszę wyraźny gwizd z przeniesienia napędu- brzmi b.rajdowo ale podejrzewam że to może być którys dyfer, ponadto mam cały szereg pytań o taki model(spalanie, części zamienne itp.)-o wszelkich krukach tego auta nie wiem nic. będę wdzięczny za możliwość konfrontacji z podobnym subaru. z góry dziękuję, pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...