follow_me

Wróciłam i na jednym razie na Bali nie zamierzam poprzestać. Tym bardziej, że chłopu memu się MolaMola trafiła a mnie nie. Jak ktoś potrzebuje jakiekolwiek info lub kontakty- walcie śmiało

Następnym razem pozaczepiam

Dzięki, odpozdrawiam. Aż żałowałam, że nieoświniaczonym byłam. Za chiny nie mogłam się zdecydować, w którym miejscu się skręca w lewą w stronę placu Wolności P.S. Tak w ogóle to nieźle, pozdrowić w tak krótkim czasie dwa subaraki mieszkające trzy ulice od siebie, nie rutek?

Dostałam ofertę inwestycyjną. P taką: Proponowane rozwiązanie to firmowy rachunek bankowy. Miesięczny koszt prowadzenia rachunku bankowego to minimum 200 zł. (maksimum 2000 zł.). Na czym polega korzyść posiadania tak drogiego rachunku bankowego? Wydatki związane z założeniem i utrzymywaniem rachunku bankowego są tzw. kosztem uzyskania przychodu. Opłata pobierana za prowadzenie rachunku bankowego przeznaczana jest na program regularnego inwestowania. W praktyce oznacza to, że inwestowane środki stanowią koszt uzyskania przychodu. Reasumując, z każdych 100 zł. zainwestowanych za pośrednictwem tego rachunku, oszczędzamy 19 zł. Środki inwestowane są w fundusze inwestycyjne w ramach programu Skandia. Inwestycja zarządzana jest przez doradców inwestycyjnych z Noble Bank (co kwartał przygotowywana jest sugerowana struktura portfela). Program jest na okres 15 lat (okres płacenia składek 7 lat, kolejne lata to okres pomnażania zgromadzonych środków). Poniżej lista funduszy dostępna w ramach programu Skandia: http://www.skandia.pl/inwestycje/wszystkie_fundusze Dodatkowym atutem posiadania rachunku bankowego jest pakiet ubezpieczeń: - ubezpieczenie na wypadek Hospitalizacji Ubezpieczonego, - Assistance Medyczne - przedmiotem ubezpieczenia jest ryzyko zajścia Nieszczęśliwego Wypadku Ubezpieczonego, - Office & Home Assistance - przedmiotem ubezpieczenia jest ryzyko zajścia zdarzenia losowego lub sytuacji wyjątkowej lub awarii sprzętu AGD lub RTV lub awarii sprzętu PC w miejscu ubezpieczenia. Poniżej możliwe warianty prowadzenia rachunku. http://zalacznik.wp.pl/05/d603/image002.png?p=2&t=IMAGE&st=PNG&ct=QkFTRTY0&wid=11656&POD=1&type=NORMAL&zalf=Nowe&tsn=131004714511192039&sid=5aef535b8b4df98c3dd1150ca6e51e53 Co myślicie? Opłaca się ci miesiąc przez min. 7 lat wykładać np. 1000 zł na rachunek firmowy? Jakoś mi się tak średnio to widzi :/

Jasne, ze nurkujemy Nie masz kontaktu do gościa/ Chętnie bym popytała

Heh, nie mam konta ani na FB ani na GL, ale dzięki, zajrzę.

Był ktoś? Ogólnie sporo sobie poczytałam, trochę wiem. Jako że jedziemy z dziecięciem mocno nieletnim, zarezerwowaliśmy hotel- sieciówkę- wiem, czego mam się spodziewać. Wiem już, że samochód najlepiej wynająć z kierowcą, że z przewodnikami nie ma problemu, z grubsza wiem, co zobaczyć. Ale... tak realnie- jak się tam podróżuje? Czy to prawda, że drogi niełatwe w użytkowaniu, więc pokonanie 40 km zabiera 2 godziny? Co z fotelikiem dla dziecka? Jak z jedzeniem? Wiem, że knajp wszędzie pełno, ale... ostre toto? Ja popiję ogień jogurtem czy innym sfermentowanym mlekiem, ale dwulatek z alergią nie może... Jak z komarami? Podobno nie ma (???) . Znalazłam taką informację, ale wierzyć mi się nie chce...

30/06 Poznań- 3miasto, powrót 3/07 Lecimy na dwa auta, więc trochę miejsca będzie.

Hehe więcej nie czytam forum po piwie. A autko na pewno skojarza. Jak zobaczę ;P

Świniaka mam , auta w podpisie niet ;P

Poszło. A co z tymi, co nie jadą na Plejady a mieszkają niedaleko? Piwo z dowozem? To dopiero usługa PREMIUM

Czyżby Recaro? Jeśli tak, to mamy ten sam znak rozpoznawczy, tyle, że ja go wożę w czarnej Tribece 8)

W Sharm. Mieszkaliśmy w Nabq i choć polecam dla rodzin z dziećmi (plaża piaszczysta, morze długo płyciusieńkie i gruby piasek a nie kamienie) to nurkom polecałabym zdecydowanie miejsca bliżej centrum, np. Naama Bay. Nie będziecie wtedy mieć zbiórki przed nurkowaniem np. przed 8 rano

Wróciłam niedawno z Egiptu. Jeśli możecie jechać przed sezonem wakacyjnym- polecam. Cisza, spokój, mało ludzi w tym i nurków 9 w porównaniu z tym, co jest zazwyczaj). Fauna pod wodą wyraźnie to odczuła- pojawiają się gatunki, które przy większym natężeniu ruchu nurkowego trudno spotkać. No i mieliśmy szczęście- na 2 nurkowaniu 10 min tkwiliśmy przy śpiącym rekinie opływanym przez czyściciele, a na ostatnim nurze trafił nam się orleń. Do kompletu zabrakło tylko żółwia

Bo z Baranowa z serwisu jadą?

O, a jednak wyszukiwarka działa

O, Castle chyba nawet mam. Z Bones muszę pokombinować. Nieco OT- kobiety powinny sobie założyć osobny wątek "Estetki", żeby co lepsze ciacha, w tym te serialowe, w jednym miejscu oglądać

Jak w temacie. Oglądacie seriale? Co polecacie? Ja wcześniej raczej nie byłam miłośnikiem seriali, ale po serialowej dyskusji na moim macierzystym forum obejrzałam dwa czy trzy i wkręciłam się na dobre. Podobały mi się: House M.D (niekwestionowane pierwsze miejsce w rankingu) The God Wife Lie to me Dexter Jakby ktoś chciał, mogę opisać bliżej ale można też skorzystać z wujka Gugla 8) Polecicie coś jeszcze? Co Was wciągnęło?

Tuningiem? Zajmuje się, zajmuje

Cholera, człowiek musi się ze wszystkiego tłumaczyć, no! Szpilki to metafora była. Gwoli ścisłości- nie posiadam ani jednej pary butów na obcasie. No. To teraz czekam, kto pierwszy podda w wątpliwość fakt, że jestem kobietą

Muszę częściej takie wątki zakładać, bo w Skórzewie około 17:30 pomachaliśmy sobie sympatycznie z kierownikiem pięknej niebieskiej Imprezy

Cudne -- Pt maja 06, 2011 2:45 pm -- BartZ, dziękuję za zrozumienie -- Pt maja 06, 2011 2:45 pm -- BartZ, dziękuję za zrozumienie

Paczpani, a o tym nie pomyślałam. Jechać za babą? I to w szpilkach? wstyd przecież! No to się kajam podwójnie, czy za podwójne kajanie może mnie ominąć pokuta? 8)

No wiesz?!Ja i czubek?! Szpilki z czubem w tym sezonie niemodne! -- Pt maja 06, 2011 1:53 pm -- Jazda na zakładkę jak najbardziej... ale wciąż ten co jest na prawym ma pierwszeństwo... czyli wychodzi na to, że Ty zostałaś skopana, a później udowodniłaś kierownikowi T., gdzie jest jego miejsce... Obawiam się, że mógł nie odczytać Twoich intencji. Pozdrawiam :wink: dzioba, -- 6 maja 2011, o 13:42 -- No nie bardzo sporną... on miał jechać wolniej, żebyś go mogla wyprzedzić? :wink: Pierwszeństwo mają pojazdy na prawym pasie. Czy się to nam podoba, czy nie Dobra, pogrubiłam u góry, żeby było widać o co mi chodzi. Nie kwestionuję pierwszeństwa tych na prawym pasie przed tymi na kończącym się lewym. Celowo napisałam, że szybko ruszyłam, żeby mieć zapas miejsca i nie zajechać mu drogi. Nie, nie spodziewałam się, że będzie jechał wolniej, ale też nie spodziewałam się, że zacznie sobie na 150 metrowym odcinku wyścigi urządzać. Dlatego odpuściłam i jak napisałaś "zostałam skopana". Serio uważacie, że celowe przyspieszanie na prawym pasie tylko po to, żeby ktoś z kończącego się lewego, nieważne, czy autem szybszym czy wolniejszym, nie mógł się włączyć do ruchu 'bo ja mam pierwszeństwo" jest ok? :shock:

Jasne, że prawidłowo. IMHO moje zachowanie też nie było nieprawidłowe, bo lewy pas, na którym stałam, jest oznakowany jako pas do jazdy na wprost. Z obu jechać można tylko w tę stronę, tyle, że jakiś czas później (nie 20 m za skrzyżowaniem, ale jakieś 150) lewy pas się kończy. Kwestią sporną pozostaje natomiast stawanie na prawym pasie i taki sposób jazy, żeby użytkownik pasa lewego w żaden sposób nie mógł się włączyć do ruchu na pasie prawym...