Momik, na Korotyńskiego nie bywam - świnki nie posiadam (w bagażniku również) ale dzięki za próbę podniesienia mnie na duchu
po 6 do Wawy, około 16 w stronę Piaseczna, niebieski/błękitny, świń brak
P.S.
Chyba odpuszczę sobie pozdrowienia bo żona mówi że nienormalny jestem ;-)