Skocz do zawartości

major222

Nowy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O major222

  • Urodziny 27.11.1988

Profile Information

  • Skąd
    Podnóże Karkonoszy
  • Auto
    Legacy 2.5 automat '97rok
    EJ25D
  • Zainteresowania
    Góry, żagle, łowiectwo

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia major222

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. A powiedz mi jeszcze co rozumiesz przez niewłaściwe warunki, oraz jak na przyszłość unikać tych niewłaściwych warunków pracy??
  2. Diagnoza po ściągnięciu głowicy jest taka: Na trzecim kociołku ukruszony zawór wylotu spalin przez co brak kompresji i wrażenie że tylko jedna strona chodzi... Głowica poszła na planowanie. Dzięki wszystkim aktywnym za rady, za ortografie przepraszam i postanawiam się poprawić na przyszłość
  3. Puki co spradziłem kompresje (przed sylwestrem mogłem sprawdzic dziadowskim instrumentem, który malo co dawał). Na jednym cylindrze poniżej 3 barów, reszta ok. po ściągnięciu głowicy się okarze co i jak. Poza kolorem chyba takie same. i z tego co czytam to podobnie się zurzywają, np uszczelka szyberdachu.
  4. to jest istotna informacja. bez sciągnięcia głowicy chyba się nie obędzie. dzięki za pomoc
  5. No nic. Wygląda na to że nowy rok zaczynam od spierdzielonego auta. dzieki za pomoc, jak dojdę co to to dam znac. wszystkiego dobrego w nowym roku
  6. A jeszcze pytanie upewniające, w tym silniku są hydrauliczne zawory??
  7. pojawił się nagle w niedziele rano. auto odpaliło i jechało, nagle straciło moc i zgasło. wyczytałem na formu że być może pasek przeskoczył o 1-2 zęby, ale sprawdziłem i wszystko ok. Dodam tylko że auto ma LPG od 50tyś. I silnik trak samo sie na gazie jak na benzynie zachowuje Kompresji nie mam na jednym cylindrze. zawór sie nie zamyka??
  8. Witam. Problem mały mam ze swoim Legacy 2,5 AT, a nie znalazłem po tagach. Silnik pali mi na jedną stronę. Wymieniłem świece (walą iskrą jak fajerwerki), sprawdziłem czy rozrząd nie przestawił się iu nie mam więcej pomysłów. autko odpala, silnik zaczyna chodzic jak ursus, czuć niedopalone paliwo. da się zdiagnozowac cóż to bez ściągania głowicy??
  9. A powiedzcie mi jeszcze (skoro test na spaliny w chłodzeniu o którym wspomniałem oraz sprawdzenie kompresji o którym wspomniał ktoś nie są miarodajne) czy istnieje jakiś sposób sprawdzenia stanu uszczelki poza ściągnięciem głowicy??
  10. Więc tak. Nie doszedłem do tego co to sam, oddałem subaryne do w miarę dobrego warsztatu, tam zrobili test spalin w układzie chłodzenia, wykluczając wadliwość uszczelki pod głowicą, ściągnęli termostat i też jest z nim wszystko ok, układ jest szczelny, nie widać wycieków, nie jest zapowietrzony. powodem może być to że się gdzieś przypadkiem zapowietrza podczas jazdy, ale nie znaleźli nic... pozostaje albo oddać auto do ASO albo po prostu jeździec i uważać, co jakiś czas odpowietrzać i nie wiem co jeszcze. Dzięki wszystkim za rady. Pozdrawiam.
  11. Z tego co pamiętam objawy uszczelki to płyn w smarowaniu i olej w płynie, ja nie zauważyłem ani jednego ani drugiego. A jeszcze powiedźcie mi, czy w układzie jest tylko jeden odpowietrznik na chłodnicy czy gdzieś jeszcze małe sprytne japońskie rączki drugi wrzuciły??
  12. witam panowie. Mam podobny problem w swoim Legacy '97rok autko potrafi jechać i jechać, a w pewnym momencie skacze temperatura, wskazówka się unosi, zbiorniczek wyrównawczy jest pełen i bulgocze... dodam tylko że rano gdy zaglądam do zbiorniczka to jest praktycznie pusty, a po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów sytuacja się powtarza. Czy może to być kwestia uszkodzonego termostatu?? dodam tylko że układ w miarę możliwości i umiejętności mych odpowietrzyłem, z tym że mam LPG co chyba z tego co wiem daje parę dodatkowych węży od chłodzenia. Czy to kwestia złego odpowietrzenia? Coś z termostatem? Fatum? Z góry dzięki za pomoc.
  13. Sie ma. Pytanie mam małe. Dziś jadąc zapaliła mi się kontrolka od ABS, po zatrzymaniu i zgaszeniu autka, pompa dalej charczała tak jak by było tam jakieś zwarcie, nawet po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki. Dopiero wyciągnięcie bezpiecznika (chyba to bezpiecznik:P ) przestała charczeć. Zakładam że to nienormalne zjawisko, ktoś tak miał?? Jak postępował??
  14. Siemka wszystkim. Jestem szczęśliwym posiadaczem S. Legacy II 2.5 '97 Na mechanice znam się na tyle żeby wiedzieć gdzie jest korek nr 710 na silniku, także trochę pytaniami mogę wam poprawić humor Poza tym Dolny Śląsk i Subaryna w kolorze czerwonym (choć kobieta mówi mi że to ciemny róż)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...