Skocz do zawartości

Tomasz_555

Użytkownik
  • Postów

    6022
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Tomasz_555

  1. Swoich poczynań na szutrach komentować nie będę, wystarczy poczytać komentarze na stronce RBR. Z ciekawości spytam jakie macie rekordy na PTD ??
  2. Moja wychyla się mocno, a i tak można szybko pojechać w zakręcie
  3. Dyzio_d, nie parkujesz może czasami przy Straży Pożarnej na ulicy Grunwaldzkiej ??
  4. Nie wiem czy takie uszkodzenie (wielkość uszkodzenia) nadaje się do naprawy ale skoro i tak AC Ci pokrywa to swobodnie możesz podjechać do ASO i wymienić szybę na nową. Myślę, że akurat ten temat panowie z serwisu będą mieli opanowany (przypadek dość częsty) więc raczej nie ma się czego obawiać. A jakby coś gwizdało, szczękało to zgłaszasz problem i panowie w ramach gwarancji na naprawę będą musieli poprawić. Także moim zdaniem śmiało jechać do ASO Pozdrawiam
  5. Właśnie, przypomniałeś mi o pewnym dziwnym zjawisku. Jest na East West jeden z pierwszych zakrętów gdzie notorycznie wypadam mimo iż wiem, że to miejsce jest felerne i mimo mocnego spowolnienia auta. Po starcie jest pierwszy zakret łagodny i następny też jest łagodny ale prawie zawsze wychodze w plener. Nie umiem tam auta tak ustawić żeby poszło sprawnie bez zwiedzania krzaków.
  6. Nie jechałem z tyłu odkąd zrobiłem prawo jazdy Z chęcią zobaczę jak to jest Ok, wezmę kask
  7. Fajne odcinki ostatnio ustawiacie, może uda mi się dzisiaj zaatakować
  8. Owszem, im mniej boków tym czas lepszy. O ile na asfalcie łatwiej jechać "na okrągło" o tyle na szutrze już trudniej szybko przejść zakręt bez postawienia auta bokiem.
  9. Jak grałem na klawiszach to zdecydowanie jeździłem bardziej ostrożnie - kierownicą łatwiej wyłapać błędy, jest precyzyjna, na klawie nie było miejsca na błędy bo zawsze kończyły się w rowie albo na drzewie. Kiera pozwoliła mi pałować w miejscach gdzie musiałem jechać wolniej żeby nie stracić kontroli. Małych błędów popełniam mało bądź prawie wcale. Jak już błąd, to taki, który zabiera mi z 15 sekund. Wciąż jeszcze niektórych odcinków nie znam dokładnie. Wiec muszę poświęcić jeden dzień na zapoznanie, a potem stopniowo zwiekszać predkości. Są odcinki, na których czuję się pewnie ale odnoszę wrażenie, że Wy również jedziecie tam jak po własnym podwórku Arbuzy, Frajer Wells, Chirdon, Shepherds, Diamond Creek [ Dodano: Pon Lut 09, 2009 4:09 pm ] Święte słowa
  10. 22go jeśli mógłbym się z kimś zabrać to chętnie się wybiorę
  11. Pojechałem. Złapałem tylko jedno SR. Póki co 3 miejsce ale w dużej mierze dzięki niepowodzeniom konkurentów. Może być lepiej. Zastanawiam się czy mniej ryzykować dla czystości przejazdu czy dawać więcej w palnik ryzykując popełnienie bardziej znaczącego błędu.
  12. To pewnie gruba biba była ?? Ja do dziś wspominam. Najlepsze imprezy w życiu :wink:
  13. Ja byłem na połowie drugiego i na trzecim ale nigdzie Cie nie dostrzegłem
  14. Widoki za oknem piękne Teraz pytanie co dalej ?? Utrzyma się czy rano będzie po ptokach ??
  15. Pięknie to ująłeś. Szykany muszą być punktowane jeśli rywalizacja ma być sprawiedliwa i ma być wymagająca jak rajd z prawdziwego zdarzenia. Nie może być tak, że wygrywa kierowca, który rozwalił po drodze wszystkie szykany bo ma kasę na późniejsze naprawianie auta. Problem jest taki, że na każdej szykanie musi być sędzia zdarzenia, inna osoba nie może przyznawać kar. Problemem AZT jest to, że o przestrzeganiu regulaminu sobie przypominają od czasu do czasu i to dość selektywnie... moim zdaniem z profesjonalizmem nie ma to nic wspólnego.
  16. I to jest póki co najbardziej trafne spojrzenie na sprawę. Teraz pozostaje tylko jakoś dostosować się do nowych przepisów. Jedni się cieszą, inni są pokrzywdzeni, a nie którzy mają problem bo utopili kasę... Ten kraj jest krajem absurdów... niestety
  17. Poczytaj komentarze na rajdy.org.pl czy innym forum związanym z pojeżdżawkami w Tychach. Jak dla mnie to krytyka pojawia się bardzo często. Owszem, można uznać, że wiele osób robi to tylko po to żeby był dym. Sam uważam, że zawody w Tychach organizowanie są całkiem ok. Ciężko zrobić taką imprezę bez błędów. Od dłuższego czasu obsuwy czasowe są niewielkie, odbywa się zaplanowana ilość przejazdów, a próby ustawiane są i obsługiwane z powodzeniem. Dlatego ponownie stwierdzam, że mamy wolność wyboru - nie podoba mi się, nikt nie zmusza Ja polecam Tychy bo są bezpieczne i wiele można się nauczyć.
  18. To powód do dumy jakiś czy co ?? Nie wiem jak inni ale ja jadę na zawody żeby się bawić, ścigać, rywalizować i sprawdzić czy jestem leszcz czy kozak. Ktoś kto przyjeżdża robić dym albo udowadniać organizatorowi, że jest kiepski to chyba ma pod sufitem nierówno... Nikt nikogo nie zmusza do startowania w zawodach w Tychach. Nie podoba się to innych pojeżdżawek i sprintów jest sporo. Ale to jakieś dziwne bo ciągle ktoś narzeka na AZT, a potem na 2 tygodnie przed zawodami lista zgłoszeń pęka w szwach. To se jeszcze poczekacie :wink:
  19. Nie mówię o Tobie ani nikim kto jechał wczoraj. Byłem tylko na jednym przejeździe i nie miałem wczoraj styczności z organizatorami. Ale na pojeżdżawki na torze przyjeżdżam od 2 lat i różne sceny widziałem. Nie mówię, że to reguła. Nie chcę żeby ktoś mnie źle zrozumiał. Po prostu przypadki "krzykaczy" częściej zdarzają się wśród kierowców STi i Evo. W innych wozach też zdarzają się tacy, którym sie coś nie podoba. Może wynika to z faktu, że STi i Evo tną się na sekundy i tam drobny błąd może przekreślać wygraną ale to nie pretekst do wymagania lepszego traktowania. Skoro tak dobrze jeżdżą i potrafią jeździć swoimi wozami perfekcyjnie to właśnie powinni dawać przykład innym zawodnikom, że potrafią uznać swój błąd, a nie załatwiać coś przy stoliku.
  20. To mnie właśnie wkurza najbardziej, że dba się o park zamknięty i trzymanie wszystkich do końca ale nikt nie dba o karanie za nieczysty przejazd. Jesli mamy być profesjonalistami to za przejechanie szykany na wprost musi byc kara. Wpisowe też moim zdaniem wysokie jak na to co AZT oferuje. Ale to szczegół, rajdy to sport kosztowny i trzeba się z tym liczyć. Park zamknięty na kwadracie to moim zdaniem dobre posunięcie organizatora. Przynajmniej nie ma upalania w parku, wszystko jest w jednym miejscu i jest porządek. Skoro zakładamy, że wszystko będzie zgodnie z regulaminem to trzeba o tym powiedzieć na początku sezonu i konsekwentnie się tego trzymać. Wszystko było zgodne z regulaminem więc nie można tego kwestionować ale profesjonalizm AZT powinien przejawiać się w czymś zupełnie innym. Jednocześnie trzeba nadmienić, że wielu zawodników nie zachowuje się sportowo i profesjonalnie na zawodach. Nie można powiedzieć, że tylko AZT jest winny. Niestety ale zauważyłem taką tendencję, że kierownicy STi i Evo bardzo często mają dużo do powiedzenia i tkwią w przekonaniu, że są uprzywilejowani bo mają takie, a nie inne samochody. Oczywiście generalizuję, nie wszyscy są tacy, a wśród kierowników innych aut też zdarzają się krzykacze. Rajdy to sport niebezpieczny i warunki na trasie nigdy nie będą identyczne dla wszystkich załóg. Taki ich urok. Trzeba czasami więcej samokrytyki i doszukiwania sie straconych sekund w swojej jeździe, a nie załatwiać to i owo przy zielonym stoliku. Nie pytajcie o konkretne sytuacje bo nie chcę nikomu tu nic wyrzucać. Swoje słowa traktuję jako apel o szukaniu przyczyn w swojej jeździe.
  21. I to w sumie dobre rozwiązanie bo jak ktoś będzie chciał uprawiać sport to kupi wóz, który będzie rozwijał w miarę przechodzenia na rajdy o wyższej randze. A ktoś kto chciałbym swoim AWD pojechać dla przyjemności czy podniesienia umiejętności to takiej osobie brak sklasyfikowania w generalce nie będzie przeszkadzał. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Problem jednak pojawia się przy autach AWD ale o niewielkiej mocy: Justy czy Impreza N/A. W klasie K6 nie mają szans. A w warunkach śniegowych czy na szutrze są mimo niewielkiej mocy sporą konkurencją dla ośki.
  22. Pozdrawiam przede wszystkim Ciebie Ja raczej z tych nieśmiałych jestem :wink: Poza tym byłeś już odpalony i gotowy do odjazdu to nie chciałem wybijać z rytmu Następnym razem na pewno zagadam Pozdrawiam
  23. Paweł_P, to powiedz mi jeszcze czy to jest luka w przepisach czy po prostu ktoś chciał żeby tak było ?? Bo na kursie przedstawiają to często tak, że wyprzedzać można tylko w mieście na dwupasmowych jezdniach i poza zabudowanym na 3jezdniowych. I większość osób pozostaje w przekonaniu, że na dwupasmówce z prawej wyprzedzać nie wolno. Dla ciekawości spytałem moją dziewczynę kiedy wolno z prawej i twierdziła ze poza zabudowanym na 2pasmówce nie wolno.
  24. Pojadę dzisiaj bo mam trochę wolnego Mam nadzieję, że pojedzie ktoś z "drugiej części stawki" żebym tak sam nie był na końcu :razz:
  25. erixon, myślę, że możesz śmiało jeździć z nami już teraz - najlepszy trening to trening w warunkach bojowych. A są tu tacy, z którymi na pewno nawiążesz walkę -> czytaj ja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...