erixon, ale ja nie upalam jakoś mega dużo przed turniejami. Zazwyczaj jadę dla przypomnienia 1-2 razy te odcinki co są w turnieju A jak widać po moich wynikach to jakoś niespecjalnie te treningi się przekładają na wyniki Ja się mimo wszystko stresuję w turniejach i głupie błędy robię
Pojechałem śniegi - raczej ostrożnie i zapoznawczo. Chwilami na pojedyńczych splitach się zbliżałem do czołówki ale to chyba ze względu na ich błędy Ogólnie było nieźle, dachowania na pierwszym, na drugim zmagania z uszkodzeniami z pierwszego, 3 ostrożnie, 4 i 5 dość szybko a na piątym skasowałem vana, który wyskoczył mi z podporządkowanej. Jak na polskich OS'ach normalnie.
Dzisiaj zacząłem kolejny semestr na studiach więc też czasu będzie mniej niestety. No i ja w weekendy nie mam możliwości grać bo kompa mam w Bielsku a zjeżdżam do Katowic. No ale jakoś spróbuje sie wpasować