mkowalczuk

Cześć! Przesiadłem się 2 miesiące temu z Outbacka IV 3.6 do Outbacka VI Autumn Green. Też czaiłem się na hak Westfalia, obecne info o dostępności od polskiego importera to koniec kwietnia / początek maja, ale już trochę w to nie wierzę, bo przekładają termin od stycznia. Wiecie może jakie są istotne różnice między wypinanymi hakami Steinhof i Aragon? Po zdjęciach wyglądają na bardzo podobną konstrukcję. Mają zbliżone parametry, z lekką przewagą Steinhofa (ale chyba nieistotną, np. dopuszczalny nacisk pionowy 130 kg vs 128 kg, przy czym instrukcja Outbacka mówi o max 90 kg, więc oba haki mają duży zapas). Steinhof jest polski i ok. 30% tańszy od Aragona. Aragon ma 5-letnią gwarancję, a Steinhof 2-letnią. Przy okazji podzielę się swoim rozwiązaniem uchwytu na telefon z ładowarką indukcyjną. Baza to Brodit ProClip, który znalazłem w tym wątku. Zależało mi na uchwycie uniwersalnym, aby żona też mogła z niego korzystać i żebym nie musiał zmieniać "głowicy" po zmianie telefonu – więc nie zdecydowałem się na uchwyt dedykowany Brodita (a te ich uniwersalne nie bardzo przypadły mi do gustu). Zamiast tego wymyśliłem, żeby zamontować na bazie Brodit uchwyt grawitacyjny i udało znaleźć mi się fajny model z szybką ładowarką indukcyjną Baseus SUWX030001. Baseusa domyślnie montuje się w kratce nawiewu, ale jest na powszechnie używanej kulce 17 mm, więc do zamontowania go an Broditcie użyłem adaptera AMPS. Zdjęcia producentów: + + A tak prezentuje się do u mnie: Kilka niewielkich minusów tego rozwiązania: Uchwyt niestety nieco klekocze na nierównościach, ale tylko gdy nie ma w nim telefonu. Przez miejsce w którym jest zamontowany zasłania on trochę pasażerowi prawy dolny róg ekranu, więc dostęp do ustawień temperatury przez pasażera jest nieco utrudniony. Szeroki telefon (Samsung S23 Ultra) trzeba wkładać nieco przechylony, przy wkładaniu go pionowo boczne ramiona uchwytu (które przemieszczają się z dołu, aby złapać telefon u góry) zahaczają o dół telefonu. Oprócz tego Brodit ma zbyt małe otwory do śrubek AMPSa i musiałem je nieco rozwiercić. Uchwyt podłączyłem do ładowarki Baseus Qualcomm Quick Charge 160 W, do której niestety mam mieszane uczucia (funkcjonalnie jest świetna, ale niestety piszczy przy ładowaniu przez USB-C 65 W). Gniazda USB wbudowane w Outbacka niestety nie pozwalały na szybkie bezprzewodowe ładowanie. Mam nadzieję, że komuś się przyda!

60 kkm później... jestem dalej bardzo zadowolony. Miałem jedynie drobne problemy, padł mi dwukrotnie map sensor (koszt części to ok. 100-120 zł). Poza tym wszystko chodzi jak 5 lat temu, czyli świetnie. "Niestety" mam OBKa 3.6, więc na 2.5 się to pewnie nie przekłada, ale bazując na moim doświadczeniu dalej polecam jako jako instalatora.

Ostatecznie wymieniłem wszystkie tłumiki (końcowe i środkowy) na przeznaczone do OBKa 3.0. Na pierwszy rzut oka i ucha wszystko chodzi poprawnie.

Czy to oznacza, że ez30 / ez36 mają kompatybilne układy wydechowe?

@lutek34, wyglądają podobnie, moje mają fifki w dół, zamiast tych ozdobnych końcówek. Wygląda to tak (zdjęcie z aukcji https://allegro.pl/oferta/wydech-tlumik-srodkowy-subaru-outback-iv-2012-3-6-8456547064).

Z tego, co udało mi się zorientować, koszt samych tłumików końcowych to ~3.5k.

Cześć, Muszę wymienić skorodowane od góry tłumiki końcowe w OBKu 3.6 2011 EU (jeden z nich jest dziurawy i głośny). Koszt nowych jest niestety dość duży, szukam tańszej alternatywy. Próbowałem znaleźć używane części – niestety bezskutecznie. Czy orientujecie się, czy możliwy jest przeszczep tłumików z OBKa 3.0 (z poprzedniej generacji) albo z innych modeli (np. z Tribeca 3.0/3.6)? Podobno z OBKa 3.0 tłumiki dałoby się dopasować – czy może to wpłynąć negatywnie na pracę/głośność silnika, układu wydechowego albo instalację LPG? Czy tłumiki z wersji US (z tej samej generacji, 2009-2013 albo z nowszych) są kompatybilne? A może komuś z Was poniewierają się gdzieś tłumiki do tego modelu i chciałby się ich pozbyć? Z góry dzięki za sugestie.

+1 – chyba mam inną H6 (mój to 3.6), ale też lubi.

Mi też nie chodziło o "przenośne foteliki" – Rekid i Kiss 2 to fotele montowane tyłem do kierunku jazdy (RWF), odpowiednio dla dzieci 9-25 kg i 0-18 kg (wożę w nich dzieci 4,5- i 2,5-letnie) – są dość duże, każdy z nich waży kilkanaście kg. Oba jednocześnie wchodzą do Outbacka EU MY10 (OBK US to chyba ta sama albo bardzo podobno wymiarowo buda, 2015 wydaje mi się jeszcze większy w środku, ale do takiego nie mierzyłem foteli) i jeszcze niewielka osoba zmieści się między nimi. Nie twierdzę że wygodnie, ani że nie trzeba akrobacji, żeby tam wejść.

Nie wiem co, według Ciebie, w mojej pierwszej wypowiedzi nie jest możliwe i co było niedopowiedzeniem. W wątku padło stwierdzenie, że Ascent to jedyne Subaru do którego zmieszczą się dwa RWFy, więc podałem kontrprzykład (bez zbytniego offtopowania w wątku o Ascencie – nie wchodząc w szczegóły co, gdzie i jak mam zapięte w Outbacku). To Ty błędnie założyłeś, że Axkida mam za fotelem kierowcy i jeszcze zamontowanego na ISOFIX, bo "każdy go używa" i zarzuciłeś mi wożenie dziecka w niebezpieczny sposób (z pionowo ustawionym fotelem) i pisanie nieprawdy. Jeśli zakładasz że każdy montuje Rekida na ISOFIX, przeczytaj lepiej dokładnie instrukcję, zanim posadzisz w nim dziecko ważące więcej niż 18 kg – wożąc dzieci 18-25 kg trzeba go zapinać na pasy. Jako, że nie mam ani czasu ani ochoty na bezsensowną dyskusję, EOT z mojej strony w tym offtopie.

Przeczytaj jeszcze raz moje obie wypowiedzi, ze zrozumieniem. Fotel odsunięty na maksa jest przed Kissem. Co nie zmienia faktu, że wożę dwójkę dzieci w RWFach w Subaru, które nie jest Ascentem (bo od tego się zaczęło).

Możesz nie wierzyć, Twój wybór. Za fotelem kierowcy jest akurat Kiss – to fotel do 18 kg, więc jest nieco mniejszy. Mam 186 cm wzrostu, inaczej niż na fotelu odsuniętym na maksa nie zmieściłbym się za kierownicą. Rekid przypięty jest na pasy za fotelem pasażera (na ISOFIX zajmuje więcej miejsca) i jest wyregulowany tak, żeby dziecku nie opadała głowa gdy śpi - jest najbardziej odchylony do tyłu względem swojej podstawy (kanapa jest dość skośna), tak samo jak oparcia kanapy, żeby dzieci miały więcej miejsca na nogi. Na fotelu pasażera (z Axkidem za nim) też się spokojnie mieszczę, z fotelem odsuniętym do tyłu na ok. 3/4 zakresu. Może nawet dałoby się odsunąć go bardziej pionizując bardziej oparcie fotela pasażera, ale niestety przeszkadzają w tym pasy kotwiące Rekida. Dużego doświadczenia z Forkami nie mam, ale wydaje mi się, że Outback ma więcej miejsca w kabinie.

Trochę to przesada. Z fotelem kierowcy odsuniętym na maksa do tyłu bez problemu mieszczę dwa niemałe foteliki RWF (Axkid Rekid i Klippan Kiss 2) w OBKu MY10 EU. I jeszcze od biedy żona się między nimi mieści.

+1. W Legacy EJ20 DOHC miałem identyczne objawy i pomogła regulacja luzów zaworowych.

Też byłem zawiedziony, że Ascent był ogrodzony – gość twierdził, że to wersja US i nie mogli takiej pokazać z bliska w Kanadzie, bo będą drobne różnice (pewnie prędkościomierz i francuskie napisy?).