Skocz do zawartości

ukiman

Użytkownik
  • Postów

    1269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ukiman

  1. subleo, dzięki za odszukanie tego, nie sądziłem, że będzie aż taka różnica. -- 7 maja 2011, o 09:39 -- Xanadu, dokładnie tak, o to chodzi :!: Ja wcale nie jestem taki pewny, czy dobrze zrobiłem kupując A4. Wręcz przeciwnie, szukam w nim większej ilości wad, niż zalet (ale taka już natura mej osoby). A nawet bardzo musiałbym się zastanowić, czy podjąć taką samą decyzję w tej chwili (auto w leasingu, nie da się tego już odkręcić) :!: Niestety momentami dyskusja schodzi na porównywanie samochodów do ... promów kosmicznych (pozdrawiam Kolegę). Zainspirowaliście mnie do tego, czego nie zrobiłem przed zakupem, czyli do wyjeżdżenia trochę paliwa dealerom różnych marek .. i wtedy mogę Wam napisać co sądzę o A4. Mogę się nawet przejechać OBK (PKocial - mogę? :-)) OK?
  2. PKocial, dlatego za "psi gorsz" (patrząc na wartość auta) kupiłem sobie full pakiet gwarancji na 5 lat i jestem spokojniejszy :wink: Tyle tylko, że remapu nie da się zrobić :? :roll: gdzieś czytałem, że dealerzy robią mapę na gwarancji (chociaż pewnie robienie mapy u nich i u Ciebie to 2 inne bajki), ale to chyba wyklucza ten LongLife, który mam. Może się rozejrze dokładniej. Szkoda, że trzeba posiłkować się historiami o zepsutych Audi, zamiast krótko uciąć jakie Subaraki są bezawaryjne Są bezawaryjne (ja przez ponad 3 lata jak wiesz nie miałem żadnych kłopotów, poza dylemtami jaki wydech wybrać, hehe ;-)), z tymi drobnymi wyjątkami, których naprawa kosztuje fortunę, zapewne tak jak w Audi. -- 7 maja 2011, o 09:16 -- Jasne, że tak :!: Jakbym miał sam dobierać listę opcji, to bym się przewrócił i czym prędzej pognał gdzieś indziej, patrząc jak te stówki uciekają. Ale brałem auto stojące na parkingu dealera, dobrze wyposażone, za konkretną sumę $, bez potrzeby zliczania ile co w nim kosztowało. Taka filozofia marki (ktoś wyżej napisał, że teoretycznie każde Audi jest inne - trochę przesada, ale brak pakietów wyposażenia, jak u innych producentów, faktycznie powoduje automatyczną "unikalność"), a jak widać klientów nie brakuje (wczoraj w salonie był ruch jak w kopcu mrówek).
  3. Zawsze byłem zdania, że powinni im te Forestery pozabierać .... :wink:
  4. chojny, to ja poproszę też kiwkę kiedyś dla TDI :-)
  5. Kolego, ale o co chodzi :?: Dokładnie i mnie też nie urzekło, na tyle, żeby położyć się za nie pod pociąg. Zdecydowanie mnie tak nie urzekło. Ja go nawet nie kocham. Pisałem już, że ten plastik na drzwiach skrzypi :?: Premium sremium. Dziękuję pięknie i ze wzajemnością, ale my się nie kochamy :!: 8) -- 6 maja 2011, o 20:32 -- wlasnie takim jezdzilem i taki tez kupilem , ale wiesz ze w sumie 2.0 TDI 170 do 2.0 TFSI to roznica w cenie prawie groszowa..... ale fakt dyszel bedzie palil mniej. W sumie super sie jezdzi tymi nowymi CR raz dostalem auto testowe i poprosilem o jakas benzyne , bylem przekonany ze dostalem 1.8 TFSI i po dobrych 10 min jazdy zorientowalem sie ze co nie tak z obrotomierzem bo wyskalowany tylko do 5 tys bo to by dyszel O liftingu wiem , ale tobyl swiadomy wybor , bradzo mi sie obecna norda podoba , a dwa to ze musze uciekac z obecnego auta o mi sie duzy serwis na 100 tys zbliza ktorego juz nie che robic..... Jak go zliftingują pod A6 to dopiero będzie (I mean światła) ... ale za to A6 nie ma takiej fajnej płetwy na dole (którą jak już wiemy o wszystko i tak będziesz uderzał :wink: ).
  6. to dobry motor po wpadce z 2.0 TDI na pompowtryskiwaczach odrobili lekcje i tobardzo niezawodny motor.Ja jednak stwierdzilem ze nie robie tak duzych przebiegow i poszedlem w benzyne. jezdzilem duzo tym autem i mi sie bardzo spodobalo tak, tak bardzo ze dni B7 sa juz policzone , B8 zamowone , odior w lipcu. Zdecydowanie wolałbym TFSI, zresztą silniki diesla w ogóle skreślaliśmy w poszukiwaniach ... ale jak to bywa, byliśmy już 3 tygodnie bez auta, w samym środku lasu, więc po pierwsze zdecydowaliśmy się na klasę premium ;-) na której nam nie zależało, po drugie na TDI, chociaż rękami i nogami się zapieraliśmy. Po konsultacjach z najmądrzejszymi głowami jakie znam (dziękuję raz jeszcze carfit!), doszliśmy do wniosku, że zaryzykujemy Jedna rzecz, która mi przeszkadza - mógłby być bardziej komfortowy. Albo albo albo drogi mogłyby być równiejsze ... :shock: :roll: czy mam wrócić do wczorajszego wywodu :?: 8) TFSI to też świetne silniki - 211 KM to jest TO! A wg katalogu nie ma przepaści w spalaniu, tzn. nie przerażałoby mnie to .. ale może następnym razem P.S. A wiesz, że w styczniu będzie face lifting? :wink: -- 6 maja 2011, o 20:18 -- B5 to nie wiem, ale w B8 mam 40%/60%, czyli może nie symmetrical, ale za to "idealnie" ;-)
  7. trzy razy pytasz to muszę :wink: 2.0 TDI 170 KM Po przesiadce z Imprezy muszę nauczyć się tym jeździć od nowa a przede wszystkim nie zapominać, że przed wyprzedzaniem trzeba zredukować :roll: tylko jeszcze nie wyczaiłem o ile biegów :wink: ogólnie, kiepsko mi się jeździ, ale to dlatego jak wyżej ... przyzwyczaiłem się do poważnych nadwyżek mocy. Za to spalanie ... tatata > żona ma średnią 5,4 - 5,6, mi udało się średnio uzyskać maksymalnie 8 przy mocnym poganianiu (ale jak wyżej - jeszcze chyba nie do końca umiem ;-) ) 15% miasto 85% trasa. Łapię się na tym, że szukam faktur za paliwo w portfelu ... a tu tylko 3 :-) Księgowa dzwoniła CO SIĘ STAŁO ?!?! Jak się ma uturbione Subaru to wszystko da się sobie wytłumaczyć (a bo to musi palić), ale prawda jest taka, że te boksery to kiepskie konstrukcje na ciężkie czasy, wolnossące 2.0 to chyba nawet jeszcze gorsze, bo pali i tak bardzo dużo, a jechać to już kompletnie nie jedzie - w tych najnowszych coś podobno zmienili, no ale kto kupuje nowe konstrukcje Subaru :?: A bo to za rok nie okaże się, że teraz nawet w N/A uszczelka zacznie padać BTW - Ty ciągle o B8, a w obrazku masz B7.
  8. Dlatego wybrałem OBK i to z pełną świadomością że nie ma tak przytulnego wnętrza jak A4 allroad . Jest za to o niebo przestronniejszy , ma boxer-a 3.6 i skuteczniejszy napęd 4x4 a przy tym tańszy i bardziej stonowany niż świecący jak prom kosmiczny A4 Aha , no i jest japoński Czyli mówisz, że nowy Outback jest bardziej stonowany, niż A4 (niech będzie, że nawet Allroad, chociaż nie wiem, czy wiesz, ale te poszerzone nadkola można zamówić w kolorze lakieru?) :?: A masz te srebrne bylejakie plastikowe (!) srebrne (najbardziej stonowanie wyglądają z czarnym lakierem ) obwódki przy halogenach :?: Twoje porównanie z promem kosmicznym jest bardzo ciekawe. Nie wpadłbym na to, ale faktycznie widać podobieństwa na korzyść OBK. O gustach się nie dyskutuje, ale stworzyła matka natura kanony stonowania i do nich się odnośmy, a nie do dzieł człowieka w stylu promu kosmicznego Aspirujesz do klasy premium (jak zrozumiałem z tego wątku), więc nie wiem już, czy "tańszy" jest cool, czy nie? Skuteczniejszy napęd :?: Hmm ... 8) Ja tutaj tylko chciałem o tym, że w PL to nie ma sensu, ale chyba się wkręcę w dyskusję -- 6 maja 2011, o 19:06 -- Teraz doczytałem "Outback będzie", więc może nie róbmy koledze przykrości, bo kasa poszła, a auta nadal nie ma, stąd jak rozumiem ta straszna frustracja? Ja bym tak nie umiał czekać :-( Jesteśmy z Tobą :!: 8)
  9. Audi się nie chwali na stronie podaniem prześwitu, ale wszystkie bazy podają wartość: 108 mm lub 3.8'' (patrz Audi A4 B8). Zresztą, że nie jest to wartość absurdalna, wystarczy spojrzeć na inny pojazd grupy VAG, czyli VW Passata, który ma podany prześwit 96 mm (patrz VW Passat). Dla mnie jednak, coś jest nie tak z tymi parametrami, gdyż "na oko" to tej różnicy zbytnio nie widać. Hmm ... popatrz na informacje prasowe dot. A4 Allroad - on ma 180 mm - 37 mm więcej, niż zwykłe A4. pozzdr!
  10. Ukiman a jak wygląda praktyka jazdy A4-ką na polskich drogach? Nowa wersja B8 ma bardzo niski prześwit, około 10.6 cm, Legacy Diesel ma 14.5 cm i wcale łatwo nie jest natomiast Outback to już pełen komfort, całe 20 cm prześwitu. Nie wiem skąd wziąłeś taką absurdalną wartość, ale bliżej mu do 14 cm. W Imprezie miałem 15 cm i szczerze mówiąc czuć tę - wydawałoby się - mał/a różnicę (szczególnie podczas parkowania przy krawężnikach i zjeżdżania z wysokich (kiedy dodatkowo asfalt jest przy nich zapadnięty). -- 6 maja 2011, o 14:38 -- Wygląda to tak że kilkanaście razy w roku jesteś w stresie że urwałeś miskę a jak już sprzedajesz samochód to kupujący się pyta dlaczego podłoga jest tak poszorowana :roll: Po takich doświadczeniach, kupiłbym na Twoim miejscu coś naprawdę wyyyysooooko zawieszonego ;-) Mam do domu kiepski dojazd i jakoś nie udało mi się niczym przytrzeć, mimo że tej zimy było już naprawdę kiepsko .. no chyba, że ktoś chce pędzić 30 km/h po takich dziurach - wtedy życzę powodzenia. -- 6 maja 2011, o 14:40 -- U Niemców podobno kiepśizna jak 102. A w naszej dyskusji nie chodzi o to, że za wolno, tylko bylejak.
  11. walnąłeś ortografa, ale spoko ;-) -- 6 maja 2011, o 14:26 -- a pokaż mi kraj, gdzie jest podobne lekceważenie społeczeństwa i podobny poziom propagandy w mediach, a ludzie nie narzekają :wink: :?: poza tym co wg Ciebie dokładnie znaczy "typowo polskie" :?: "typowo" => narzekać, narzekać, narzekać a potem wyjechać. PS. Mam podobne zdanie ale płakanie jak jest źle nic nie zmieni. P.S. Zatem witam w klubie, choć jeśli uważasz, że "płakanie jak jest źle nic nie zmieni" to płać i płacz dalej, tylko po cichutku.
  12. Ja mam pachnące nowością (a ta skóra z alcantarą naprawdę pięknie pachnie - nie potrzeba żadnych California Scent nawet ;-) ) A4 quattro, więc może powinienem się włączyć do dyskusji :?: Ale chciałbym o czymś zupełnie innym - nie ważne jakie auto - Audi kupiłem właściwie z przekory, tylko dlatego, że nie chciałem już kolejnego Subaru (choć jak widać sercem jestem nadal z Wami ;-) - istotne jest to, po jakich "drogach" musimy jeździć. A co będzie za rok? Za dwa lata? Przecież to jest totalny ser szwajcarski, pardon - Szwajcarii nie należy w to mieszać, bo tam akurat małpa nie szcza mi na głowę, jak w naszej dżungli. Mea culpa. Ja dziękuję, ale wszyscy udajemy, że stać nas na klasę premium (i naprawdę wielu przypadkach tak jest), ale przykro mi - ten kraj zbliża się do poziomu krytycznego, co doskonale widać na naszych drogach, ale nie tylko - gdziekolwiek nie spojrzę ... dlatego mam dobrą radę dla wszystkich, którzy mają jeszcze odrobinę ikry i zdrowego rozsądku - WIEEEJEMY! Moje postanowienie noworoczne - za rok płacić już podatki gdzieś indziej i ani złotówki z mojego ciężko zarobionego żołdu dla tej studni bez dna. Dla pana Kazia co to łata dziurę zostawiając 5 cm uskok, po którym przejeżdżam oblepiając całe auto kropkami z asfaltu, by za 2 tygodnie wpadać znów w tę samą dziurę, bo wylali afalt z papieru chyba. Jak śpiewa U2: NO MORE! Choćby skały sra... (robiły pupu), nie ma szans - auto za 500 koła będzie w polsce (tak, polsce, bo nie o taką padlinę walczył mój pradziadek) skrzypieć po paru tysiącach. Oczywiście, będzie przy tym całe zorane od kamieni. Jak sito. To ja już chyba wolę, żeby się jakiś byle Hiszpan pobawił się w "kolorowanie A4 :-)" zderzaka swoim. Przynajmniej obaj będziemy weseli, bo po jednym San Miguel'ku ;-) Naprawdę - istnieje inny świat. Ja to nazywam klasą premium. OBK i Audi walą mnie miękkim walafiorem, ponieważ nie są tego warte. Sorry, wrócę, jak polska będzie premium. Może pra pra pra wnuki moje (z tęsknoty za korzeniem?), czy coś ;-)
  13. ukiman

    Podróż do Łodzi

    ... do Łodzi ... ale ... SKĄD :?: :?: :?: :?: 8)
  14. ukiman

    impreza wrx sti

    To po co Ci remap w 4t :?: :!: Przez najbliższe 3 lata zaglądaj tylko do ASO, jak Ci się znudzi, poszlajasz się po firmach na M i 4t. Nie rozumiem po co w ogóle rozmawiasz z tunerami o samochodzie na gwarancji, jeżeli Cię ta gwarancja interesuje :?:
  15. ukiman

    STI 2,0 vs STI 2,5

    Silnik 2,5 litra był od modelu MY06 ... można trafić jeszcze produkcję 2005 (ale nadal będzie to rok modelowy 2006) ... na 2004 z 2,5 nie ma szans.
  16. ukiman

    DPF

    jotbe, poruszyłeś piękny temat - WSZYSCY chcą diesla, bo ....................... mało pali :!: A dlaczego Ty kupiłeś diesla :?:
  17. Qóba, przecież założenie jest takie, że musisz podać VIN ... a na tej podstawie SIP już będzie wiedział, czy auto jest z ... SIPu ... jeżeli nie, to nie kwalifikuje się do umieszczenia w komisie ... pomijając już nawet sprawę sprowadzających handlarzy ...
  18. (mam nadzieję, że Ukiman wybaczy mi lekką modyfikację cytatu :wink: Nie ma sprawy 8) Już widzimy zmiany na komisie (chociaż jeszcze ich nie widać ) ... super, należy pogratulować tempa :!: pozzdrowienia!
  19. ukiman

    Co kupić?

    grubo rzeczywiście :shock: Ja jak nigdy nie byłem specjalnym funem niemieckich aut, tak po 1,5 rocznym jezdzeniu RS4 , naprawde sie przekonałem do audi , moi koledzy/przyjaciele też pokupowali rózne audi, z jedengo powodu: silniki i ich gama . Niektórzy sie przesiedli z subaru, niektórzy chcieli kupić subaru, ale niestety nie każdemu odp. silnik diesla o mocy 150KM , czy benzyna ledwo dysząca, a H6 prawie niedostepna, albo trzeba czekać miesiacami i brak ręcznej skrzyni. Tu rzeczywiście SUBARU ma sporą dziurę, i klienci choćby byli to uciekąją do innych marek bo jest wybór Dzięki raz jeszcze Edwin 8)
  20. Jednego nie rozumiem w tej historyjce. Znaczy miszczu zarwal pobocze bokiem, zeby mu kamienie wyskoczyly spod kol na maske? Nie moge uwierzyc, ze mial skilla, zeby tak zrobic. :shock: Po prostu BARDZO gwałtownie zahamował. Tak gwałtownie, że zarzuciło go na boki, ale nie to było powodem deszczu kamieni spod jego kół. Po prostu "zerwał" asfalt, który jest najeżony milionem kamieni -- 8 lut 2011, o 11:30 -- chojny, wszystko fajnie. Sądzisz, że tylko w Subaru możesz dodać gazu :?: :!: Że co, że diesel przy 100 km/h nie może się poderwać do 160 km/h :?: :?: Przecież to nie o to chodzi :!: Chodzi o to, że ja akurat chcę jechać np. 100 km/h, bo nie chcę jechać szybciej (druga sprawa, że nie wolno ...). -- 8 lut 2011, o 11:33 -- Właśnie - i ja to wiem :!: Bo już kiedyś tak wycwaniakowałem cwaniakowi ... i trochę na tym ucierpiałem... Dlatego jakoś tak włączam sobie muzyczkę i jadę spokojnie. Ale mam wrażenie, że czuję się w znacznie większym niebezpieczeństwie poruszając się w tym kraju z rozwagą, niż pędząc Imprezą na złamanie karku ... -- 8 lut 2011, o 11:37 -- Hmm ... na takiej zasadzie mógłbym zgłosić jakiegokolwiek kierowcę ... w tym każdy mógłby powiedzieć, że to ja strzeliłem mu z kamienia (chcący, czy niechcący). Obawiam się, że zostaje tylko AC
  21. Jadę sobie, jadę ... aż dopada mnie coś od tyłu ... i BIERZE ... i BIERZE. Pusta droga, może sobie wyprzedzić, ale nie - trzyma się mnie jak pijany drzewa ... na oko za blisko. Co najwyżej pokapałoby mu z sius****iaka zanim by zahamował gdybym ja musiał się przed czymś zatrzymać. Co robię? Pykam mu hamulcem - zwykle skutkuje ... "aaaha! jadę za blisko, sobie zwolnię albo wyprzedzę". Ale ... nie tym razem. Kolejny raz nie tym razem. Bo ciul jeszcze zmniejsza odległość Przechodzimy więc do kierunkowskazu - prawego rzecz jasna. Już jaśniej się takiemu nie da "powiedzieć", żeby wyprzedzał, skoro taka mu droga miła .... Ale ... NIE. Nie tym razem. Ostatni desperacki krok, czyli ... zwalniam. Cosiek ktosiek w końcu wyprzedza. Wyprzedza. Wyprzedza. Jak jest przede mną ..... HAMUUUUUUUUUUJE AWARYJNIE i wali we mnie toną tego syfu z ojczystej polskiej ziemi :!: :!: :!: Efekt - pożal się Boże, auto ma 4 miesiące, ale jest miesiąc w regularnej eksploatacji ... raz już ratowałem dziurę po kamieniu (2 tygodnie temu), ale dziś patrzę na zoraną maskę, przedni pas, reflektory po kamieniach. Jak to auto będzie wyglądało po 3 latach :?: :?: Właściwie nie wiem o czym to ma być wątek. O wandalizmie? O ćwokach? O popaprańcach w służbowych (czyli "niczyich") samochodzikach? Ahhhh ... pomóżcie mi - może nie zrozumieć - ale jakoś to przeżyć i odżałować. A może się po prostu nie przejmować. Auta nie myć, nie będę widział tej masakry na masce? Jak Wy sobie z tym radzicie? Nie pozdrawiam wieśniackiego knypa w Oplu Vectrze na blachach NO .... a żeby ci krowie łajno w łóżku zastało :!: B.U.C.
  22. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  23. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  24. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  25. Zrobienie prostego formularzyka z polem VIN (jak na Plejady) rozwiązałoby wszystkie wątpliwości: że maile nie dotarły, że maile zniknęły, że auto nie z SIPu ... itd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...