Czyli nie jestem sam....
mam 4500 nakrecone i dalej wielkiej zmiany nie ma...
Niewielkie miasto - trasy około 10-15km to spalanie przy jeździe przepisowej, bez stania w korkach i bez szaleństw (obroty do około 2500RPM) - wynik około 13,6-14 wg komputera
Trasy przy jeździe w okolicy 100km/h - około 10l wg komputera
Autostrada w okolicy 140km - 12,8 wg komputera.
Jako że zawsze tankuje pod korek to wiem ze do wskazań komputera śmiało można doliczyć 0,6-0,8 litra.
dodam tylko ze jest to wynik lepszy niż 1000km temu co wróży dalszemu spadkowi...
Choć w sumie w przyszłym tyg planuje podjechać na wymianę oleju bo można uznać ze DIT jest dotarty - więc czas pobawić się S i S# a to nie wróży spadkowi spalania... a wręcz przeciwnie...
cóż - dobrze że przesiadłem się z większego paliwożłopa - więc to chociaż nie boli - ale nadal uważam że jak na możliwości - spalanie jest za duże.
U mnie jest wprost przeciwnie. Paliwo leje się strumieniami. Tankowanie dzisiaj rano. 50/50 miasto trasa. Bez szalenstw. 15.58. Ale ja mam 1000km mniej więc pewnie się jeszcze dociera.
P.