-
Postów
978 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez jaszyn
-
No niestety ja byłem "skazany" na Stelvio troszkę, z braku opcji 4x4 w Julce. A masz może porównanie własne wersji Q Stelvio i Julki Q? ciekawi mnie czy też jest taka przepaść i wszystko jest gorsze poza pozycją za kierownicą, bo ja Julką Q nie jeździłem niestety...?
-
przy takich prędkościach zaczynam się bać
-
to już jest naprawde dobry poziom, przynajmniej dla podstarzałego hipisa (mam na myśli siebie )
-
ja mam hope w szosie, w nowym rowerze hamowanie Ok są bardzo lekkie ale może mam pecha ale nie chca klocki odbijać już drugi raz mi sie tak dzieje - brzecza na nierównościach tylko z przodu i mnie to wkurza. Obecnie jestem we Włoszech nie mam zaprzyjaznionego serisanta bo pewnie by mi to od ręki zrobił i muszę sie. umawiac ... w dura race tego nie miałem. Może mam pecha moze syfu troche wpadło ale z diurejsem sie nigdy nic nie działo. Jak siew bedzie powtarzać to srama założe bo nie lubie mieszać osprzętu a mam reda obecnie założonego. Red działa bardzo OK , tylko trzeba pamietac żeby baterie podładować znacznie częściej niż w Shitmano
-
normalna ekspoatacja, nie jakas hardcorowa typu down hill ale maratony MTB, trasy w górach itd, lekko nie miały. Miałem dwa epiki na kołach Roval tych najlzejszych bo były tez bardziej wytrzynałe cięższe wersje, na kazdym komplecie po kilka sezonów i nic. Moi znajomi prawie wszysycy jeździli na karbonowych kolacj mtb tez raczej bez problemowo, nie przypominam sobie skarg
-
mialem karbonowe kola w MTB, dwa komplety Rovali i to tych wylajtowanych i nigdy nic sie nie dzialo z tymi kołamia a w szosowych tez Rovalach wginotla sie scianka boczna po 3 sezonach...ale jezdzily dalej dobrze
-
ciekawe .. o tym miejscu sa różne opinie na pewno ciekawe i bardzo drogie, swego czasu burmistrz wydzielił tu strefy normalnych sklepów a ostatnio nie można chyba tam kupić nieruchomości nie bedąc rodowitym mieszkancem (chociaż znając Włochy to jest jakas furtka ) . Muszę podjechać i samemu obejrzeć , bo tyle sie naczytałem o tym miejscu i naogladałem w filmach a teraz mam jakies 30 min rowerkiem od miejsca zamieszkania.
-
A to moc to jaos mierzysz czy tylko takie subiektywne odczucia. bo może i ja na próbe odstawie gatorade i zobcze czy beda przyrosty
-
Ato najfajniesza trasa jaką do tej pory jechałem, 115 km ponad tysiac przewyższeń. A te zdjęcia to z Pietrasanta i bliskich okolic, tam mieszka Robert Kubica i po wizycie stwierdzam ze mu się nie dziwie co do wyboru troche tu drogie nieruchności ale miejesce z klasą, miasto rzeźbiarzy i taniej niż w kiczowatym podobno (przez ruskich oligarchów) Forte dei Marmi - ale tam jeeszcze nie byłem
-
na tygodniu 3 treningi , w weekend treningi polegają na jeździe w tlenie czyli na luzaka po 3 godzinki. jest gorąca ale staram sie jeździc bardzo rano albp wieczorem i jakoś daje rade
-
U mnie tak to teraza wyglada zajebioza ta Toskania na szosę, na MTB pewnie też ale nie próbowałem, jedynie czego brakuje to lepszych asfaltów ... wszędzie pełno kolarzy amatorów i nie tylko
-
To chyba raczej dzieki umiejetnościom, lub braku umiejętności tych na szlifierkach bo chyba nie jest to zasługa motocykla ?
-
dokładnie, masakra już tego bobra bym może jakoś zdzierżył bo nie widzisz go jak prowadzisz ale to....
-
-
No ja też już w luźnych majtkach od dawna nie jeżdze
-
Coś wiedziałem, że dzwonią ale nie wiedziałem w którym kościele. Coś tam miałem od nich kiedys z odziezy ale nie powalało jakością. Miałem za to jeden set Santini to był produkt dopracowany nie do zdarcia, teraz kupiłem Castelli a Holokolo (może podróbka nie wiem cena jak za ori) to już takie jakosciowo nie są. Santini były nie do zdarcia.
-
to chyba linia shimano
-
Co do kolarzy to nie zwróciłem uwagi, a fotochromy miałem od okley i rudego i działały bardzo dobrze. Może w jakieś mega słoneczne dni przydałoby się coś ciemniejszego ale podczas długich etapów za to sa uniwersalne
-
To nie ja na szczęście !!!, ja nie oklejałem ale to może być ta ze zdjęcia. To naszego sąsiada, widuje go na Wojciechowskiej przy Stokrotce dość czesto, raz nawet z nim rozmawiałem. Na zdjeciu moja czerwona i jego z tyłu. Tylko ta jego w macie a ten jakoś sie błyszczy?
-
Ja trochę jestem funboyem alfy bo na razie jestem zachwycony tym samochodem czerpie z niego niesamowita radość, najfajniejsza zabawka jaka miałem . Jakby fochy strzelała to pewnie zmienię zdanie na razie mam gwarancje i autko się sprawuje pewnie dlatego nie doszukiwałem się w necie problemów Na forach których jestem nie ma takiego szumu jaki był np przy SBD
-
o mercedesie i bmw też by sie znalazło. Z audi sam miałem problemy że sobie powiedziałem nigdy wiecej audi Jaka jest realna awaryjnośc to je nie wiem i sie nie będe uperał że jest Ok boi nie wiem , ale śledze wszystkie fora i grupy zwiazane z Q i nie zauważyłem żeby ludzie narzekali, owszem jakieś pojedynycze akcje były na poczatku ale to chyba w kazdej marce sie zdarza... a trochę się tego sprzedało , przebiegi spore a ludzie raczej nie oszczedzają tych aut. Osobiście znam dwóch chłopaków co mieli Veloce i po kilku latach Q zakupili także chyba tak źle nie jest ... A no i obecnie jest 5 lata gwarancji a u konkurencji chyba tyle nie dają
-
moja Alfa ma się dobrze, nie chce zapeszać ale do tej pory bezproblemowo 2 lata i przebieg 30 000km, oleju nie bierze nic nie stuka nic nie puka nie słyszałem też o jakis wiekszych prolemach na forach Q i wsród znajomych , a za to znam włascieli Niemców i czy niezawodnych Japończyków konkretnie Toyota, Honda i BMW, którzy przy takich przebiegach już problemy mieli i to lawetowe A jak quadrifoglio jeździ to każdy kto miał do czynienia z Q może potwierdzić także emocje gwarantowane
-
Ktoś zna okolicę Lucca w Toskanii, może jakieś podpowiedzi co do tras , chodzi o szose. Tak się składa ze spedze tam co najmniej parę miesięcy (marzenia trzeba spełniać )ale nigdy osobiście tam nie byłem, może jakieś sugestie macie co warto pojechac na. początek... Może Ty Carfit coś podpowiesz bo to bardzo niedaleko Pietrasanta, ale nie wiem czy Roberta z rowerem odwiedzałeś?
-
To się zgadza, tak jego cała jego dotychczasowa działalność, to jest dużo bardziej pasja niż biznes .