Skocz do zawartości

jaszyn

Użytkownik
  • Postów

    978
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez jaszyn

  1. Przejechałem 36kkm, zero problemów odpukać, raz mi sie aku rozładował ale to chyba z mojej winy. Oleju nie bierze. Co do spalania to trudne pytanie, na pewno nie jest to oszczędny samochód. Nie jestem jakoś na tym punkcie zafiksowany wiec precyzyjnie nie odpowiem tymbardziej że jest duża róznica w zależnośic od stylu jazdy i prędkości. Może coś przekręcę ale tak z grubsza ostatno wracałem z Włoch autostradami to prędkości tak około 130-150 ale wiadomo że momentami było trochę więcej to spalanie około 12litrów, jechałem już kilka raz te sama trasę forkiem XT i Alfą to różcnie w spalaniu szacuje na około 1 max. 1.5 litr więcej przy tym samym stylu jazdy. Wiadomo jak to SUV jakbym jechał z wyższymi prędkościami do spalanie rośnie bo opór powietrza robi swoje. Na krajówkach jeżdze sporadycznie nie pamietam ale pewnie z litr dwa mnie czyli szcunkowo 10-11, mowao normalnej jedzie nie o ekodrivingu czy jakimś pałowaniu . A po mieście. wiadamo zależy od miasta, korków, stylu jazy, itd taka normalna jazda w Lublinie, przy braku jakiś specjalnych korków to około 14-15l, forek w tych samych warunkach mi pali 2 litry mniej- ale szczerze alfą to tak nie da się jeździć "normalnie" czasami z dziecmi jak jade, ale trzeba być masochistą. Zazwyczaj jest tak że jak mi się olej rozgrzeje to włączam tryb race i wtedy wiadomo co sie dzieje ze spalaniem ale bym przyjął że tedy około 20-25 a i o 30 też nie trudno jak ciśniesz non stop. Gulia pewnie pali znacznie mniej na autostradzie ze wzgllędu na opór powietrza.
  2. Ja mam forze 125 wiec to inna bajka i niewiele wniosę ale jeśli 750 jest tak dobra jak 125 to bym ją rozważył bo 125 forza to chyba obok yamahy Xmax dwa najlepsze skutery w swojej klasie. Na grupie dyskusyjnej Forza ludzie są zadowelnie z 750 także tez bym rozważył
  3. nie jestem obyty, ale jak bym mógł wybierać to brałbym panamere, sa nawet wersje dużo szybsze niż najszybszy Macan GTS, ale to chyba zdecydowanie inna półka cenowa. Z Alf też bym wybrał Gulie, tylko że potrzebowałem napędu 4x4 który nie jest dostępny Q. A następny samochód mam nadzieje że sie uda jakiegos przyziemnego kupić.
  4. Ja to tak bardziej z ciekawości, bo jeszce 2-3 lata Stelvio pojeżdżę mam nadzieje, ale właśnie nie wiem czy bym przełknął ten regres w osiągach, na ile to odbiera przyjemność z jazdy? Ten GTS tak mi sie wydaję że mółgby być za bardzo taki ugrzeczniony, komfortowy takie granturismo w porównaniu ze StelvioQ, plus słabsze osiągi i poczułbym się jak emeryt No i te fotele wyglądają przy moich karbonowych sparco jak fotele w rodzinnym vanie. Co do pozycji to siedzi się faktycznie wysoko jak w SUVie, ale z kolei w moim przypadku ja i tak podnosze delikatnie fotel bo przy najaniższym ustawieniu widzę za dużo maski za mało drogi, mam 178 cm -widocznoś w Stelvio to nie jest mocna strona. Nie wiem jak to wyglada przy normalnych fotelach bo w kubełkach sparco może być ciut niżej niż w standardowych. Ale faktycznie może denerwować taka pozycja jak ktoś przywkł do normalnej osobówki. A tak nawiasem mówiać jazda Q mnie nie męczy wcale w codziennym użytkowaniu (chociaż to może byc subiektywne, i zwłaszcza pasażer możem iec odmienne zdanie ) ale u mnie jest wręcz przeciwnie zawsze wybieram drogę okrężną żeby jak najdłużej pojeździć. Trzeba spróbowac samemu tego macana i jeszce w planach jakiś elektryk bo nigdy nie je∂ziłem.
  5. Kurcze za każdym razem jak widze Macana to się zastanawiam jak to jeździ w porównaniu z moim Stelvio, bo Macam mi się podoba zarówno z zewnatz jak i w srodku (ostanio jeśli chodzi o wnętrza to cieżko znależć coć co mógłbym zaakceptować ) . Chyba sobie wypożycze żeby sie przekonać, jak to jest na własnej skórze, żeby było to miarodajnie to chyba musiałbym brać GTS, bo nie ma wersji turbo, a GTS z kolei jest wyraźnie słabsze na papierze. Stawiam że cieżko będzie przebić jakoś znacząco Stelvio Q jeśli chodzi o przyjemność z jazdy ??? Czy oni planują w ogóle wersje turbo w niedalekiej przyszłości cz pozostają przy GTS?
  6. O gustach sie nie dyskutuje ale wdług mnie to wygląda strasznie , jeszcze ten podświetlany grill... dla mnie masakra
  7. jaszyn

    O rowerach

    Jak ktoś dużo jeżdził i jest przyzwyczajony do szosy to wybierze przełajkę albo gravela do takich celów, ewentualnie HT -przynajmniej ja bym wybrał rower przełajowy raczej lub gravel. Ale jak ktoś nie jeździł wcześniej to takie rozwiązanie może nie być komfortowe.
  8. jaszyn

    Ekspres do kawy

    to jest bardzo duże uproszczenie, kiepskiej jakości arabika wcale smakowo nie musi być lepsza od robusty. Włosi dodają często robusty nie tylko ze względów na zawartość kofeiny czy cene ale własne po to żeby poprawić, walory smakowe. Nie wiem czy to uprawnione porównanie ale to podobnie jak z przyprawami sama przyprawa nie jest smaczna ale dodana w niewielkiej ilosci do dania poprawia jego smak. Wszystko kwestia gustu, Tez kiedyś kupowałem tylko arabiki sadząc ze są smaczniejeze ale już od jakigojos czasu zauwazyłe ze mieszanki zawierające robuste często lepiej mi odpowiadaja smakowo. No i z rana działają dają lepszego kopa. Warunek mieszanka musi być z dobrej palarni i generalnie lubię takie mieszanki z niewielką domieszką robusty, te z większa już mi nie podchodza.
  9. jaszyn

    Ekspres do kawy

    no wiadmo że to zależy, po prostu pijąc w niektórych miejscach czułem sie lekko zawiedziony, do tego stopnia że wole swoje espresso, ale to może być moja subiektyna opinia natomiast wiadomo w większości barów kawa we Włoszech jest pyszna -ale to samo można mieć w domu , problem w tym że to kosztuje dużo nauki, pięniedzy, zbierania doświadczeń, zwłaszcza dzieisjszych czasach przy cenach prądu
  10. jaszyn

    Ekspres do kawy

    Nie podpowiem bo nie używam raczej makinetki, wiem na pewno że inna jest grubość mielenia pod moke , grubej niż pod espresso, niektóre włoskie kawy zmielone sa pod Moke o czym informują na opakowaniu. Także czasami jak używałem sporadycznie będąc na wyjazdach to kupuje takiego gotowca Pellini albo Kimbo, ale nie jest to temat na którym się znam. Pod espresso z tych palarni często kupuje w Konesso sklepie internetowym i tam jest wyszukiwarka, trzeba wybrać przeznaczenie "do kawiarki" i pewnie coś wyszuka ale nie wiem na ile to wiarygodne.
  11. jaszyn

    Ekspres do kawy

    Ja mam podobnie próbowałem kilku palarni polskich i mi nic nie podchodzi i momo że miały być pod espresso. Pije właściwie tylko espresso bez cukru dlatego musi być naprawde dobre- wiadamo cukier i tym bardziej mleko maskują defekty. Kawę kupuje z włoskich palarni, raczej z lekką domieszką robusty niż czysta arabikę, unikam marketowych typu lavazza, segafredoo.... od dłuższego czasu używam kaw z palarni Bazzara, Lucaffe i Diamante z Omkafe i jestem zadowolony, Może jeszcze się kiedyś skuszę na cos polskiego bo mnie korci ale jakoś jestem sceptycznie nastawiony. Teraz byłem 3 misiące we Włoszech i zatęskniłem za espresso własnorecznie zrobionym , też jestem zdziwiony ale uważam że robie lepsze espresso niż w przypadkowym włoskim barze, przynajmniej jeśli chodzi o mój gust. Chociaż wiadomo kawa we Włoszech smakuje generalnie lepiej
  12. jaszyn

    O rowerach

    Wiem znam dobrze to miejsce, chociaż nigdy tam nie nocowałem. Ja wole jak coś sie dzieje, lubie sie wieczorami po knajpach poszwędać dlatego wybieram najcześciej Torbole lub Rive. Zjazd z Tremazlo do Rivy tez jest mega, częściowo to ten sam co jechałeś. Ale ostatnio jak za pandemii byłem przejazdem rowerem to nad Lago di Ledro były dzikie tłumy ludzi. Wszystkie kampingi, te domki przepełnione, tłumy spacerujących wokół jeziora w szoku byłem, w strachu przed wirusem sobie ludzie pojechali w "odludne" miejsce chyba
  13. jaszyn

    O rowerach

    mieszaksz w Ledro? ja zawsze zaczynałem w Riva i konczyłem w RIva i zawsze w drosze powrotnej piłem piwko w tym barze widokowym na szczycie Ponale własnie ale piwko normalne było
  14. jaszyn

    O rowerach

    Zazdroszczee byłem tak tyle razy, w tym roku przejazdem ale takiego piwka to nie piłem
  15. jaszyn

    O rowerach

    Pogadaj z Marcinem Koniecznym MKON albo go na STRAVIE namierz, to mistrz świata z Hawajów w Iron Man i chyba jest z Olszytna, takze gdzieś tam trenuje i to na TT wiec jakieś tam trasy musza być . Ja siedze w Toskanii i asfalty tutaj to dramat pzrynajmniej w porównaniu z Lubliniem, ruch też duży na większości tras, na poczatku był szok uż przywykłem
  16. jaszyn

    Kubica w F1

    Nie wiem czy gotowy ale mam podobą kolarska opaleniznę
  17. jaszyn

    O rowerach

    ja chcialem córce kupić jak miala 12 lat to nie było ale widze np ze we Włoszech mają takie miniaturki, nawet zawody sie odbywaja ale tez chyba dla troszke wiekszych dzieci. ...
  18. jaszyn

    Co zamiast STI MY15

    A no widzisz co kraj to obyczaj ja jak bym miał do wyboru wtedy Rs4 lub Macana turbo w tej cenie to pewnie bym nimi jeździł, chociaż Alfa miała bardzo dobre oponie w sensie przyjemności z jazdy itd. ale pewnei bym sie zdecydował na bardziej renomowaną na rynku markę. Ale taraz z perspektywny czasu nie żałuje. Nie pamietam dokładnie ale około 320 -330 dałem bo jeszcze dokupiłem gwarancje na 5 lat (teraz jest już w cenie) kupiłem rocznik 2019 w 2020 r z placu, z wyprzedaży i był zrabatowany z ceny katologowiej około 450. W niek†órych salonach nie chcieli w ogóle dać rabatu a w innych z miejsca nawet na skonfugorowane samochody obiecywali ze 15-20% spokojnie . A jak konfigurowałem Rs4 czy Macana czy AMC C63, czy M3 to wszystko znacznie drożej wychodziło...mogłem miec S4, C43, 3M w tej cenie ale nie RS, C63 czy M3 a że alfa mi się podobała i miała wtedy dobre opinie to wziąłem i nie załuje
  19. jaszyn

    Co zamiast STI MY15

    nie wiem jak teraz ale ja swoje Stelvio dobrze skonfigurowane z karbonowymi fotelami Sparco kupiłem za nie paietam dokałdnie ale około 300 kPLN , z 30% rabatem z tego co pamietam konfuigurecja była na około 450 - taka była polityka sprzedaży że realna ceny były niższe niż katalogowe. Konkurancyjnae samochody były znacznie droższe mam na myśli niemieckie w tym Porshe. Nie wiem jak teraz. bo sie sytuacja zmieniła, co do używek to z tego co wiem zadbane/bezwypadkowe Gulie Q trzymają cenę i łatwo się sprzedaja bo jest ich mało, natomiast powypadkowe czy amerykanskie pewnie sa atrakcyjne. Trzymam kciuki że Alfa wypuści nowa Julke ale szanse poza liftingiem sa chyba małe, nie chciałbym zmieniać marki bo jestem z Alfy bardzo zadowolony i uwielbiam ten samochód. Natomiast obecne Julka to wiadomo przestarzała się zaczyna robić i za taką samą cenę wybór byłby pewnie oczywisty - jakoś bym przebolał tego bobra albo zderzak wymienił ..
  20. jaszyn

    Co zamiast STI MY15

    u mnie dokładnie tak był, tera` już wydaje mi się że bym Julke wziął ..ale z kolei mam dwóch kumpli jeden ma Mustanga drugi i M3 i teraz chcą coś z AWD bo mówią ze troszkę upierdliwe przy takich mocach i gorszej pogodzie RWD na codzień
  21. jaszyn

    Co zamiast STI MY15

    Szkoda, ja też nie jeździłem, chyba sobie wypożyczę kiedys na weekend. Kumpel co ma M3 poprzedniej generacji jak sie przjejechach moim Stelvio to był w lekkim szoku że SUV tak jeździ, ale ja mam ochote na "normalne" auto znowu. Jak sie skończy leasing to bede miał ból głowy, zeby coś fajnego w rozsądnych pieniądzach wsiąść
  22. jaszyn

    Co zamiast STI MY15

    No niestety ja byłem "skazany" na Stelvio troszkę, z braku opcji 4x4 w Julce. A masz może porównanie własne wersji Q Stelvio i Julki Q? ciekawi mnie czy też jest taka przepaść i wszystko jest gorsze poza pozycją za kierownicą, bo ja Julką Q nie jeździłem niestety...?
  23. jaszyn

    O rowerach

    przy takich prędkościach zaczynam się bać
  24. jaszyn

    O rowerach

    to już jest naprawde dobry poziom, przynajmniej dla podstarzałego hipisa (mam na myśli siebie )
  25. jaszyn

    O rowerach

    ja mam hope w szosie, w nowym rowerze hamowanie Ok są bardzo lekkie ale może mam pecha ale nie chca klocki odbijać już drugi raz mi sie tak dzieje - brzecza na nierównościach tylko z przodu i mnie to wkurza. Obecnie jestem we Włoszech nie mam zaprzyjaznionego serisanta bo pewnie by mi to od ręki zrobił i muszę sie. umawiac ... w dura race tego nie miałem. Może mam pecha moze syfu troche wpadło ale z diurejsem sie nigdy nic nie działo. Jak siew bedzie powtarzać to srama założe bo nie lubie mieszać osprzętu a mam reda obecnie założonego. Red działa bardzo OK , tylko trzeba pamietac żeby baterie podładować znacznie częściej niż w Shitmano
×
×
  • Dodaj nową pozycję...