Witam wszystkich
Dwa dni temu zrobiłem reset ECU w moim Legasiu poprzez odłączenie akumulatora... Przy pierwszym uruchomieniu po resecie auto miało głupawkę, traciło obroty przy hamowaniu na tyle mocno, że zapalały się kontrolki i silnik prawie gasł. Po krótkiej przejażdżce wszystko wróciło do normy i cieszyłem się jazdą z pełną mocą silnika - bez problemów z czujnikiem spalania stukowego. Dzisiaj (po dwóch dniach) problem znowu powrócił i mam wrażenie, że tym razem jest gorzej niż przed resetem... Nagrałem 4 filmiki, jednak nie odzwierciedlają one dokładnie tego co jest w rzeczywistości. Samochód przy obrotach około 2 tys. traci moc, obroty "wariują" w górę i w dół, do tego dochodzi poszarpywanie. Jak już uda mu się osiągnąć 2,5 tys. obrotów to odczuwalne jest szarpnięcie i auto jedzie już normalnie...
Dorzucam link do mojego kanału na YouTube, są tam filmiki, które dzisiaj nagrałem, zapraszam do oglądania
https://www.youtube.com/user/czarmat/videos
P.S. Dodam tylko, że widoczne na filmach utrzymywanie obrotów w okolicach 2 tys. nie jest moim zamierzonym celem, auto po prostu nie chce jechać pomimo wciśniętego pedału gazu... Na filmach widać także jak obroty "falują" w górę i w dól w granicach 1,8 - 2,1 tys.
Pozdrawiam wszystkich