fiko7

Czy ktoś zna jakiś model felgi 18 które były by choć trochę podobne do felg z Forestera XT z 2014 roku? Mogą być nawet używane, ale mają być jak najtańsze. Muszą być choc delikatnie podobne w sensie dwukolorowe. A może ktoś ma na sprzedaż?

Kobieta się nazywa Marzena

To fakt, już kilkakrotnie nacisnąłem nie ten co trzeba. Najgorzej jest wieczorem, gdy za mocno nic nie widać.

Byłem kilka lat temu u Polki, która miała męża Chorwata. Miejscówka na przepięknej wyspie Hvar. Miejscowość Vrboska chyba. Mała miejscowość, gdzie za dużo się nie dzieje. Do plaży w sumie jeździliśmy autem, ale plaża położona nad piękna zatoką jak w filmach. Można pewnie iść i na piechotę ale jak gorąco to się nie chciało. Plusem było to że dobre warunki, tanie noclegi i można było się dogadać po Polsku. Właścicielka bardzo pomocna, wiele razy rano kupowała nam u miejscowych rybaków świeżutką rybę, czy krewetki i pomagała to przyrządzić. Jeśli Cię to interesuje to podam namiary.

Zastanawiam się czy da się w jakiś prosty sposób ustawić aby po ruszeniu najnowszym Foresterem centralny zamek zamknął auto po osiągnięciu jakiejś określonej prędkości?

Właśnie spróbowałem i coś nie pomaga. Otwarcie samochodu wcisnąć na pilocie? Właśnie nie zamykałem centralnego. Zapakowałem rzeczy i wsiadłem do auta, potem podeszła żona otworzyła jeszcze raz i znów zamknęła i natychmiast odjechaliśmy, w aucie centralny sam się nie zamyka. Po dojechaniu na miejsce ja siedziałem w aucie a żona próbowała otworzyć, więc wydaje mi się że centralnego nie zamykałem. Otworzyłem ręcznie i sprawdziłem iż faktycznie był wciśnięty przycisk ustawiający pamięć wysokości otwierania klapy. Dziękuję za pomoc.

Witam. Od niedawna posiadam najnowszego Forestera i wczoraj pojawił się pierwszy problem. Pod domem zapakowałem trochę rzeczy do bagażnika i zamknąłem go jak zwykle. Po przejechaniu kilku kilometrów chciałem wyjąć te rzeczy, a tu słyszę pikanie i klapa się nie chce otworzyć. Próbowałem go wyłączać i włączać, otwierać od wewnątrz przyciskiem i nic. Dzisiaj auto stało całą noc w garażu, teraz poszedłem zobaczyć, bo myślałem że może coś przymarzło, ale dalej się nie chce otworzyć. Ktoś ma jakiś pomysł?

Przejechałem kilka dni temu z olbrzymią antena na dachu przez Czechy, Austrię, Słowenię i prawie całą Chorwację. Policji mijałem sporo i nikt do anteny sie nie przyczepił, więc nie ma z tym problemu. Pamietaj tylko że za granicą Polacy rozmawiają na 28 kanale.

Ale wg mnie po zmianie Ery na T-Mobile zasięg bardzo mocno się pogorszył. Od kilku osób słyszałem ze mieli jakąs kontrolę jakis czas temu i okazało sie że ich nadajniki maja poustawiany zasilny sygnał i kazali im go pozmniejszać

Ja przeszedłem rok temu z Orange do T-mobile, po dobrych doświadczeniach z zasięgiem jeszcze w Erze. W tej chwili po roku rozwarzam zapłacenie kary i zmiane operatora, pomimo bardzo dobrej oferty. Sporo jeżdżąc po całym województwie Podlaskim i częściowo Warmińsko-Mazurskim zdecydowanie mniej rozmawiam niż kiedyś bo w trasach są wieczne problemy z zasięgiem. Jak dla mnie zasięg tej sieci pogorszył się bardzo mocno w porównaniu do Ery i jesli ktos duzo podróżuje odradzam tą sieć.

To wskaż jakiegoś kolegę który wtedy z Tobą jechał, a On niech wskaże drugiego kolegę który też z wami jechał a ten drugi kolega niech wskaże Ciebie bo przecież jadąc we trójkę zmienialiście się za kierownico co kilka kilometrów i każdy z Was uważa że w tej miejscowości jechal kolega. Każdy sprawcę wskaże i niech sąd rozstzryga który z Was trzech jechał.

Nie jeździłem autem z filtrem cząstek ale mam wielu znajomych którzy wymieniali filt w 2 letnim aucie więc chyba tak łatwo z tym nie jest by nagle pojechac w trasę i on się wypalił. Niewielu sprzedawców się do tego przyznaje, ale sami producenci diesla zalecają go do jazdy w trasy. Mam znajomego który podpisał dłuższy kontrakt na szkolenia sprzedawców w pewnej Japońskiej marce aut. Przez miesiąc testował sobie jedno z aut i chciał sobie takie auto kupić z silnikiem diesla. Powiedzieli że mu auta z takim silnikiem nie sprzedadzą bo w ogólnym rozrachunku koszty utrzymania tego auta będą znacznie wyższe niż auta benzynowego. Dodam tylko że silniki diesla u tego producenta cieszą się bardzo dobrą opinią.

Ja zazwyczaj w nowych dieslach słysze o filtrze cząstek stałych który zazwyczaj kosztuje 8-18 tys i jak ktos jexdzi głównie po mieście to trzeba go co 2 lata wymieniać i to na właśny koszt bo na gwarancji tego nie zrobią. Nowoczesny diesel nadaje sie tylko na trasy.

Zgadza sie w subaru mogą różne rzeczy padać ale każdy mówi ze diesel tani a subaru drogie. skoro w mondeo przez rok jak by doliczyc koszt paliwa plus wtryski, ubezpieczenie, swiece zarowe ktore trzeba bylo zrobic to laczne koszty wyniosly by ponad 30 tys. Czy w Subaru normalnie uzytkowanym na drodze z rocznym przebiegiem ok 30 tys koszty beda sporo wyzsze niz jak niektorzy twierdza oszczednego diesla?

To koszty jeszcze nie sa tak straszne. Przez rok w 5 letnim Mondeo, od nowosci w rodzinie i do końca serwisowane w ASO wygladało to tak: - przegląd 160 tys, łącznik stabilizatorów, zarowki, przełącznik otwierania klapy bagaznika - 1291 zł - wycieraczka tylna - 28 zł - diagnostyka turbiny - 100 zł - wymiana turbiny na regenerowaną, przegląd klimatyzacji - 4 tys. - osuszacz klimatyzacji, dysze dławiace - 600 zł - zawór ciśnieniowy - 328 zł - korozja rantów drzwi - na gwarancji - termostat, płyn, woda destylowana, czyszczenie chłodnicy - 388 zł - zaślepka zderzaka - 26 zł - obszycie kierownicy - 140 zł - zaprawki, polerka - 384 zł - klocki hamulcowe tylne - 318 zl - dywaniki gumowe - 95 zł - żarówka podświetlenia tablicy rej. - 14 zł - przegląd 180 tys, filtr paliwa, zapachów i powietrza - 940 zł - naprawa fabrycznego radia - 100 zł - przewód intercoolera - 300 zł - przewód hamulcowy tylny - 271 zł - rura intercoolera - 264 zł - pasek wielorowkowy, uszczelniacz wału korbowego, koło pasowe wału korbowego, rolka napinacza - 1031 zł - laweta - 100 zł Łącznie 10718, nie wliczajac paliwa i ubezpieczenia. Dodatkowo 2 razy laweta w ciagu roku i nie chciało mi sie juz robić wtrysków, oraz wymieniać świec żarowych aby znów nie wykładac kolejnych kilku tys, więc auto sprzedałem. Także Subaru w użytkowaniu nie jest wcale droższe od jakiegos diesla.