tjwasiak

To nie jest tak że to jedzie odwrotnie niż sobie życzysz... Musisz tylko pamiętać żeby kręcić odwrotnie niżbyś kręcił jadąc prosto a pojedzie tak jak chcesz... Bawiłem się kiedyś takim na dużym placu

To napewno... Wogóle można powoli bać się startować do Malucha. W Warszawie jest już zarejestrowane kilka przekładek silników 1108cm3 (i to nie tylko na gaźnikach, wtryskowe też -> 55KM) i napewno jedna 1242cm3 (75KM)... Przy dosyć krótkiej maluchowskiej skrzyni i małej masie na prostej wymiata to napewno niemiłosiernie... Ja bym się tylko zakrętów bał

Te 33,5kW to ponad 45KM... Zastanawiam się tylko czy da radę zrobić taką przekładkę sensownym kosztem. No i pewnie zdajesz sobie sprawę że to musi przejść przegląd rejestracyjny...

Osobiście Octavią 4x4 jechałem tylko tyle na ile pozwala standardowa jazda testowa u dealera - nie widziałem różnicy względem przednionapędówki - mimo że ruszałem tym 100KM TDi z dosyć mocnym poślizgiem - możliwe że troszkę na tył przekazywał ale czy ja wiem? Słyszałem natomiast opinie kolegi ze studiów który po półrocznym użytkowaniu pozbył się Octavii 4x4 - narzekał że w momencie "dołączenia się tyłu" w zakręcie lub delikatnym poślizgu samochód zachowuje się mocno nieprzewidywalnie...

Benzynka - to zależy ogólnie od 3,50zł. w zwyż, a za V-Power Racing 99+ na Shellu i 4,40... Za ON na Shellu płaciłem wczoraj 2,94zł

Przod. 4x4 Octavia ma tylko w kombiaku. Przy czym cały czas mówimy o "4x4" - Haldex...

Wole sobie takiego zagrożenia na drodze nie wyobrażać... Bez obrazy, ale większość Policjantów w Polsce (również tych załóg pościgowych) ma mierne pojęcie o prowadzeniu pojazdów mechanicznych i dlatego wsadzenie ich w taki pojazd zagroziłoby nie tylko ich ale również innych uczestników ruchu drogowego życiu...

Co prawda jeszcze Subaru nie mam, ale w miarę dokładnie już zaplanowałem co i jak w kwestii zabezpieczenia i ubezpieczenia: - ubezpieczenie - pakiet w Warcie: czemu w Warcie - powiem szczerze bo mam b. korzystne warunki finansowe wyrażone w % wartości pojazdu a firma nie należy do firm krzaków tylko raczej do tych większych co wcale nie znaczy że nie ma z nią problemów - alarm z antynapadem, powiadamianiem na telefon komórkowy i monitorowaniem satelitarnym - dodatkowo zastanawiam się nad jeszcze jednym odcięciem jakiegoś ważnego obwodu elektrycznego - ale to chyba bardzo na zasadzie zrób to sam - o tym nie może wiedzieć nikt

A podobno mieszkańcy Wielkopolski to mają łeb do interesów Chyba że właśnie ktoś sfinansował postawienie tej budki tam gdzie nikt nigdy nie przekroczy prędkości. Policja ze względu na ograniczenie budżetowe mając już budkę wstawiła do niej radar a na inne budki jej już nie stać... Poza tym to wcale nie stójkowy robi zdjęcia tylko jakiś paparazzi bo w Wielkopolsce to bogaci ludzie mieszkają

Pozwoliłem sobie troszkę przyciąć odpowiedź Dyrekcji, ale stanowisko w niej zaprezentowane bardzo mnie satysfakcjonuje gdyż firmę której chciałbym powierzyć montaż systemu alarmowego darzę dużym zaufaniem. W kwestii odbioru samochodu mam nadzieję (jeśli uda mi się "pozyskać" leasingodawcę) zdążyć na 13 tydzień...

Czyli jeżeli właściciel w tej chwili założy taki system poza ASO i w wyniku tego jakieś systemy nie będą funkcjonowały w porządku straci na nie gwarancję? Pytam bo nie wyobrażam sobie eksploatowania Imprezy STi bez porządnego systemu alarmowego - być może nawet z lokalizacją satelitarną...

Ja osobiście chciałbym dołączyć się do pytania. Jak wygląda kwestia montażu systemów alarmowych z antynapadem i powiadomieniem na telefon komórkowy w samochodach Subaru? Czy musi to robić ASO Subaru, czy SIP poleca jakieś konkretne warsztaty montażowe?

To dlatego Policja narzeka na tyle wolnych etatów?? Nastawiali w takim Krakowie budek a nie mają kim ich obsadzić? Szczęście że w Warszawie nie mieli pieniędzy nawet na budki

Ja na razie stosuje taką folie co sprzedają zwinięta a jak się rozwija to tak jak na papierze toaletowym są takie fajne miejsca do przerywania. Ta folia jest fajna bo jest czarna i podwójna a miejscami to nawet poczwórna i dzięki temu się nie rwie... Nie wiem czemu Policja się ciągle do mnie o nią czepia?

Myślę że znalazłoby się więcej chętny jeśli folia byłaby wysokiej jakości. Czyli czekamy na postępy w poszukiwaniach...

Mam nadzieję... Bo chyba mimo wszystko nowe auto bym w to wyposażył... Co prawda polska Policja nie ma sprzętu komputerowego ale zawsze istnieje ryzyko... BTW Nasi nie potrafią poprawnie odczytać starych tablic przy prędkościach powyżej 180km/h

Wiem że technika komputerowa czyni dosłownie cuda ale nie wierzę że w 100% mogą wszystko odczytać. Przecież jeżeli się zrobi zdjęcie z fleszem bezpośrednio w naszą polską nową tablicę rejestracyjną to będzie kompletnie nieczytelna. Ta folia daje taki sam efekt tylko że nawet bez flesza i w większym zakresie kątów fotografowania... Moim zdaniem jeśli jest to porządna folia to osiągamy efekt zamierzony.

Cholera moje samochody chyba za mało palą - zbieram te punkty na Shellu, zbieram i niewiele mogę uzbierać a co trzeci dzień tankuje A co do Policji to wzieli by się za rozdzielanie dosłownie kilometrowych kolumn tirów jeżdżących po naszych drogach... Właśnie wróciłem z Białegostoku - rano jechałem było ok, w drodze powrotnej horror. Nie dość że jadą środkiem drogi, za nic nie chcą zjechać to jak już się zacznie wyprzedzać tak zacieśniają szeregi żeby między nich nie wjechać. To skandal...

No to Anglicy mają dobrze... Mam nadzieję że zakup nowego auta nie spowoduje w moim przypadku przymusowego wsadzenia kłody pod pedał gazu ze względu na groźbę utraty płynności finansowej (paliwo, mandaty itp...) lub prawa jazdy...

Czyżby w Anglii Policja nie ścigała użytkowników tego wynalazku?? Wiem że Niemieccy Policjanci bardzo tego nie lubią...

Z tego co czytałem Dyrekcja przewiduje spadek cen niektórych pojazdów. Inne (np. Impreza) po prostu przestaną być sprzedawane SIP po "promocyjnych" cenach i dlatego ceny się nie zmienią

No ja zrobiłem ok. 42kkm ale głównie w mieście Warszawie. Ale wszystkie wpadki miałem kiedy albo jechałem właśnie grzecznie (czyli prawie zgodnie z przepisami) albo próbowałem uniknąć wypadku Mi również w kontaktach z "władzą" nie pomaga ani wiek, ani samochód - a z talentem też bywa różnie. Zgodze się że nie jest metodą stanie z radarem - trzeba zmienić system edukacji kierowców (b. wiele osób które dostają prawo jazdy i to o zgrozo za pierwszym podejściem w moim przekonaniu wogóle nie powinno go otrzymać chyba że po wielu dodatkowych godzinach nauki) oraz stan dróg (a raczej bezdroży).

Niestety w Warszawie Policja poza prędkością potrafi się przyczepić do wielu innych rzeczy... Najgorszym jest fakt że panowie Policjanci zupełnie zapominają o przepisach gdy wykonują swoje czynności służbowe lub poza służbowe

31 punktów - upsssss... Ja mam ledwo ze 4-5 i się obawiam bo czasem jak gdzieś w trasie jadę i naprawdę mam powody do pośpiechu to potrafię pogonić... Poza tym u nas ciągle pewne rzeczy można załatwić - z reguły tego nie pochwalam ale tak wygląda nasza rzeczywistość...