Jak zobaczyłem ile jest rozbierania, to się przeraziłem. Nie ta pogoda na Podhalu, by się w to teraz bawić. A czy po zdjęciach poniżej można stwierdzić, czy w tych newralgicznych miejscach robi się sito? Lakiernik, który 1,5 roku temu się za niego brał stwierdził, że Forek zdrowy. Na błotnikach z tyłu póki co czysto, progi się trzymają... Przy montażu gwintu też nic niepokojącego nie wyszło. Faktycznie muszę cały tył rozgrzebać, czy na razie się nie bać? Wysłane z mojego ONEPLUS A6000 przy użyciu Tapatalka