Skocz do zawartości

Tasior_Miedziak

Użytkownik
  • Postów

    404
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tasior_Miedziak

  1. Tasior_Miedziak

    Sprzęt Audio

    Player, jezeli Ty sie bierzesz za opracowanie katalogu sprzetu audiofilskiego nie znajac nawet producentow, to chyba nie zablysniesz przed tymi ludzmi. Chyba, ze to przyglupawe snoby, ktore w ogole gotowki nie licza i kupia byle co, byle wygladalo lansiarsko i znajomi mysleli, ze to sprzet z laboratoriow NASA ;-) Z kontekstu wnioskuje, ze chodzi raczej o lans. Jezeli przy okazji bedzie dobrze gralo to tez dobrze, ale nie jest to warunek konieczny. No to sie polansujmy. Gdybym to ja byl snobem z nadmairem gotowki to sprawil bym sobie takie cos: 1. CD - pewnie Wadia, mega lansiarska i droga jak diabli. Model 58 I SE - jakies 30 000 PLN. Z tanszych moglby byc Accuphase DP-57 jak ktos lubi sprzet przez skosnookich robiony (design malo efektowny). Troche tanszy. Jakies 13 000 PLN. 2. Wzmacniacz - ja bym poszedl zdecydowanie w lampy bo daja BARDZO analogowy dzwiek. No i bywaja NIESAMOWICIE efektowne (http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=10376). Tu was zaskocze. Ukrainskie i Rosyjskie firmy robia swietne wzmacniacze za bardzo przyzwoite pieniadze - ART AUDIO LAB. m25.3 - ok. 6000 PLN. Gdybym mial wybrac cos polskiego, bardzo dobrego to zdecydowanie Struss model Chopin. Kilka tysiecy PLN. Tyle ze to tranzystor. W koncu kupilbym sobie Unisona S2K. Jakies 10 000 PLN lub JJ 322 za prawie 20 000 PLN. 3. Glosniki - no ja jestem fanem polskich monitorow QBA. Zdecydowanie zakochany w modelu QBA Sobieski. Nic wiecej do szczescia nie potrzeba. www.qba.pl one sa akurat tanie bo to polskie DIY'e - 4500 PLN. 4. Kable - trzeba dobrac do sprzetu i indywidualnych upodoban. Teraz uzywam Audionova Illuminator - polskie, tanie i rewelacyjne kabelki. Mam tez model Proteus do wzmacniacza sluchawkowego. I pewnie przy nich bym pozostal bo sa uniwersalne. To taki sprzet gdbym mial luzne 50 K PLN. Dodam, ze mozna zlozyc sprzet za jedna czwarta tej ceny, ktory bedzie gral bardzo podobnie. No ale bedzie bardziej DIY i mniej lansiarski. Tak na szybko bo czasu dzisiaj nie mam. [ Dodano: Pią Paź 02, 2009 3:14 pm ] Zapomnialbym. Pelny wybor sprzetu: http://audio.com.pl/wybor-sprzetu
  2. Jak to maska podskakuje? U mnie trzeszczalo przy slupku miedzy drzwiami tylnymi i przednimi. Nie przy przednim slupku od strony kierowcy. W mojej lodowce maska trzyma sie jak nalezy. W ogole nie halasuje. Tak swoja droga to moze zainteresuj sie bardzie tematem bo jak Ci sie maska otworzy podczas jazdy... Lepiej nawet nie myslec.
  3. U mnie tez tak popiskiwalo. Wystarczylo wcisnac lekko sprzeglo i przestawalo. Wymieniono lozysko oporowe.
  4. Dwa dni temu usunalem to irytujace trzeszczenie przy lewym slupku. Niestety nie wiem co to bylo i pewnie sie nie dowiem. Z pewnoscia bylo to cos na styku drzwi i karoserii. Kiedy np. ruszalem z zamknietymi drzwiami - trzeszczalo. Wystarczy, ze drzwi minimalnie uchylilem - przestawalo trzeszczec. Wzialem silikon do uszczelek w sprayu. Wypryskalem dokladnie kazdy zakamarek tam gdzie drzwi przylegaja do karoserii. Od szyby az do samego dolu. Kazde zalamanie, kazda uszczelka, kazda srubka zostala obficie spryskana. To samo od strony pojazdu. Potem przetarlem sciereczka. Ten silikon, ktorym akurat robilem nie jest tlusty. Po odparowaniu rozpuszczalnika jest sucho. Zadnych sladow ze czyms bylo psiakne. Brud sie do tego nie klei. Efekt? NIE TRZESZCZY!!! Piec minut roboty. A tyle miesiecy sie mordowalem i probowalem znalezc gada. Przyklejalem rozne tasmy, smarowalem punktowo. Zdejmowalem plastki. Nic nie pomagalo. Teraz mam cicho Pora sie zabrac za mate bagaznika z tylu bo halasuje. Kazdy mi na to zwraca uwage. Jakies pomysly?
  5. U mnie halasuje bardzo podobnie, tylko na zimnym silniku. Jak sie rozgrzeje jest juz bardzo cicho.
  6. A ja zdecydowanie polecam taka polerke. Kupilem w Norauto w promocji w cenie pasztetowej. Uzywalem juz kilka razy i efekty sa swietne. Wczesniej nie uzywalem zadnej polerki tylko meczylem sie recznie i bardzo zaluje, ze wczesniej sie nie skusilem na polerke mechaniczna. Recznego polerowanie nie da sie nawet porownac pod wzgledem efektow do mechanicznego. Oczywiscie jak wszystko w zyciu, tak i polerowanie trzeba robic z glowa. Nie dociskac zbyt mocno, nie trzymac polerki nad jedna powierzchnia zbyt dlugo. Odrobina rozsadku i polerowanie zajmuje doslownie kilka minut i efekt jest powalajacy.
  7. I dlatego firmy rżną wszystkich jak leci, bo nikomu się "nie chce". Mi się chce... Z każdą kwotą będę walczył w Sądzie. Wtedy przydaje sie D.A.S. Oni walcza jak trzeba. Przyklad niektorych forumowiczow pokazuje, ze sa naprawde skuteczni.
  8. Przeciez wyraznie napisalem, ze konfigurator Motul'a na stronie zaleca do 2.5XT 8100 Eco-nergy. Znaczy sie, ze producent zaleca ten wlasnie olej a nie inny. Jasno i precyzyjnie.
  9. W ktorym miejscu jest napisane ze Motul 8100 eco-nergy 5w-30 nie nadaje sie do benzynowych z turbodoladowaniem? Konfigurator Motul'a na stronie internetowej twierdzi dokladnie cos przeciwnego. Do 2.5XT zalecany jest wlasnie 8100 a nie 300v.
  10. Mysle, ze to jedyne rozsadne wytlumaczenie. Sam jezdze na 300v, ale nie dlatego, ze go sam wybralem tylko dlatego, ze tak mi polecono. Widze, ze przy najblizszym przegladzie czeka mnie zmiana na 8100...
  11. Mam dokument, ktory zapewne jest tlumaczeniem, opisujacy w jezyku polskim wszystkie oleje Motula wraz z przenaczeniem. Cytuje: Motul 300v Competition 15W-50 Główne przeznaczenie: Wyścigi wytrzymałościowe, 24-godzinne, wyścigi pustynne, rajdy samochodowe. Do silników po tuningu, których moc znacznie przekracza wartości standardowe. Do silników, które powodują zanieczyszczenie oleju przez paliwo. Inne zastosowania: Wszelkiego rodzaju wyścigi torowe i rajdy. Konwencjonalne silniki benzynowe i Diesla, z turbodoładowaniem lub atmosferyczne, z katalizatorem lub bez. Odpowiedni do wszelkiego rodzaju paliwa: standardowego, bezołowiowego, oleju napędowego, LPG. motul 8100 eco-nergy 5w-30 Zastosowanie: Oszczędzający paliwo olej silnikowy specjalnie zaprojektowany do nowoczesnych silników, turbodiesli z bezpośrednim wtryskiem lub silników benzynowych, przystosowanych do olejów o niskiej lepkości HTHS (Hight Temperature High Shear). Do nowoczesnych silników Diesla z turbodoładowaniem, silników benzynowych za katalizatorami, wymagających olejów oszczędzających paliwo (ACEA A1/B1 lub ACEA A5/B5). Pytanie. Dlaczego wiekszosc uzytkownikow forum z takim uporem poleca do SERYJNYCH samochodow 300v Competition skoro wiekszosc z nas w zadnych rajdach nie jezdzi?
  12. No witam w klubie. Ja tego cholerstwa nie moge namierzyc juz od dluzszego czasu. U mnie ten efekt wystepuje jak mi sie buda na sloncu nagrzeje. Konia z rzedem temu, kto mi znajdzie tego "pykacza". [ Dodano: Pon Sie 10, 2009 2:24 pm ] No to raczej nie jest od hamulcow. Przynajmniej nie u mnie. Te trzaski pojawiaja sie jak buda pracuje. Przy przyspieszaniu, przy hamowaniu i na manewrach po nierownosciach.
  13. Napiecie progowe (spadek napięcia w kierunku przewodzenia) w przypadku diod to pojecie PODSTAWOWE i mowienie o nim nie jest zadnym bledem. Odczytuje sie je z charakterystyk pradowo-napieciowych diod. To elektroniczny elementarz. Skad wziales takie dziwne informacje? O napięciu zaporowym (odwrotnym) diod tez sie nie powinno mowic? Zreszta pozniej w tekscie, pewnie nieswiadomie, uzywasz terminu napiecie progowe kilkakrotnie. Zawsze piszac o spadku napiecia na diodzie (oczywiscie w kierunku przewodzenia) uzywasz terminu napiecie progowe. Bo tym wlasnie ono jest. A zastanawiales sie dlaczego spadek napiecia na LED-ach jest wlasnie 3V? Bo takie jest wlasnie ich napiecie progowe (od 1.5V do 3V zaleznie od wykonanej technologii). Ot i kolo sie zamyka.
  14. Dzieki, ale temat HID nie interesuje mnie kompletnie bo ksenony mam w forku fabryczne. To jest watek na temat dostepnosci LED-ow na rynku i bardzo prosze nie piszcie juz na temat HID bo mi zwyczajnie watek zasmiecacie. To jest watek nie na temat i w dodatku dobrze mi znany bo sam sie w nim udzielalem. Dotyczy instalacji LED w desce rozdzielczej, a nie informacji gdzie je kupic i ew. aspektu prawnego ich montazu.
  15. A w ktorym momencie wywnioskowales z moich postow, ze nie interesuje mnie aspekt prawny i mam w nosie innych uczestnikow ruchu drogowego? Jako jedyny w tym watku zadalem sobie trud, zeby wyszukac regulacje prawne dotyczace montazu zarowek LED w samochodzie. Czesc forumowiczow w tym watku, bo na szczescie NIE WSZYSCY, oprocz bicia piany i wlasnego "widzimisie" nic do tematu nie wniosla.
  16. Mysle, ze zbyt uogolniasz. Pewnie jak samemu sie przerabia stosujac najtansze z mozliwych rozwiazan to latwo zrobic to zle i efekt bedzie kiepski. Jednak jest sporo zakladow, ktore zakladaja ksenony korzystajac z porzadnych markowych rozwiazan i robia to dobrze Czego to dowodzi? Bo na pewno nie tego z wszystkie przerobki sa zle. Poza tym oprocz zwyklych reflektorow z odblysnikiem sa jeszcze soczewkowe (np. Legacy). Tam wstawienie palnikow ksenonowych powoduje tylko mocniejsze swiatlo. Rozchodzenie sie promieni swietlnych jest takie samo jak w przypadku zwyklej zarowki.
  17. Zrobilem male rozeznanie w kwestii regulacji prawnych dotyczacych modyfikacji oswietlenia pojazdow w postaci montazu tzw. zarowek typu LED. http://moto.pl/MotoPL/10,94517,6051426, ... _LED_.html http://bip.kgp.policja.gov.pl/portal/kg ... go.html#36 Wniosek moim zdaniem jest taki. Nie trzeba rozszerzac swiadectwa homologacji pojazdu po zalozeniu zarowek typu LED. Wystarczy badanie techniczne w Okrefowej Stacji Kontroli pojazdow potwierdzajace dopuszczenie pojazdu do ruchu drogowego. Miec takie pismo przy sobie i zaden policjant nie bedzie mogl zakwestionowac podczas kontroli legalnosci dokonanych modyfikacji. W razie wypadku ubezpieczyciel rowniez nie bedzie mial podstaw do odmowy wyplaty odszkodowania. Poza tym znalazlem bardzo ciekawy argument przemawiajacy za montowaniem zarowek typu LED. Cytuje: Warto zauważyć, że diody LED mają czas włączania krótszy o około 250ms niż tradycyjne żarówki. W praktyce oznacza to, że droga hamowania samochodu jadącego z prędkością 100km/h za samochodem wyposażonym w światła stopu LED skraca się o 7m. Źródło: http://www.elektronikab2b.pl/component/ ... w,article/ Przydatne linki: Prawo o ruchu drogowym: http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search? ... 50908L.pdf Przepisy szczegółowe: http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search? ... 030262.pdf (wlasnosci oswietlenia - strona 30)
  18. Pierwsze slysze, ze oswietlenie LED w samochodach jest nielegalne. Skad masz takie informacje? Co do ksenonow, to nielegalne jest stosowanie tego oswietlenia bez samopoziomowania i spryskiwaczy. Jak spelnisz ten warunek, nie ma problemu. Co jest takiego w LED-ach co powodowaloby, ze sa nielegalne? W przypadku kierunkowskazow wymiana na LED-y ma na celu uzyskanie wyrazniejszej roznicy w stanach swieci/nie swieci, a nie zmniejszenie poboru pradu. Mysle, ze to kwestia doboru LED-ow o odpowiedniej temperaturze barwowej. Dlatego wlasnie chcialbym znalezc sklep, gdzie mozna by to sprawdzic na miejscu. Teraz to nie problem, bo zaczeli robic rozwiazania, gdzie kat swiecenia jest juz dosyc szeroki wiec mozna bezpiecznie stosowac, bez strachu ze z boku nic nie bedzie widac.
  19. Mozesz rozwinac? Sczegolnie ta kwestie z multiplikserem.
  20. Zobaczymy. Eksperyment to eksperyment ;-) W Audi i Paskach daja rade. Zeby tylko nie kupic jakiegos smiecia to moze byc dobrze. Wlasnie dlatego nie chce kupowac na Allegro. Zobacze, pomacam... Jak bedzie chlam to nawet nie bede zakladal. No ale moze sie trafi jakis sklep co bedzie mial diody jakiegos dobrego producenta to wtedy zalozyc warto. Ponad dziesieciokrotnie mniejsze zuzycie pradu... Akumulator pozyje pewnie ze dwa lata dluzej. A to juz realna oszczednosc. Poza tym przy kierunkowskazach przejscie miedzy stanami dziala/nie dziala jest tak wyrazne, ze znaczaco zwieksza uwage innych kierowcow. I o to wlasnie w kierunkach chodzi. Przyszlosc w oswietleniu samochodowym nalezy zdecydowanie do LED. Nie ma sie co na to obrazac ;-) Tak naprawde hitem bedzie co innego. Oswietlenie plazmowe.
  21. Tasior_Miedziak

    Zarowki LED

    Postanowilem poekeprymentowac z zarowkami LED w moim Forku. Zaloze na tyl i zobaczymy jak to sie bedzie sprawowac. Najwyzej wyjme i zaloze standardowe jak cos bedzie nie teges... W Internecie wybor w miare bogaty: http://allegro.pl/item651896059_zarowka ... ecamy.html Problem sie zaczyna gdy chce znalezc taki zwykly sklep. Pojechac i podotykac. W supermarkecie samochodowym Norauto nie ma w ogole. W Feuvert jest bardzo ograniczony wybor. No i tu mam pytanie. Czy ktos z szanownych forumowiczow zna jakis sklep w Wawie lub okolicach gdzie wybor oswietlenia LED do samochodu jest w miare przyzwoity?
  22. Dales sie zrobic jak maly misio. Niestety. Trzeba bylo wziac z warsztatu pisemne potwierdzenie przyjecia zgloszenia reklamacji jeszcze przed uplywem terminu gwarancji. Tlumeczenie ASO, ze zamowione czesci mialy przyjsc juz po uplywie gwarancji to juz totalna paranoja. Teraz masz juz auto po gwarancji, oni udaja ze nic nie slyszeli, a Ty musisz z wlasnej kieszeni zaplacic za naprawe. Teraz nawet nie mozesz nic zareklamowac bo jak mniemam wszystko bylo na przyslowiowa "gebe". Jak slysze takie opowiesci to mnie krew zalewa. Ile jeszcze wody w Wisle musi uplynac, zeby obsluga klienta w naszym kraju byla na przyzwoitym poziomie?
  23. Pozdrowienia dla czarnej oswiniaczonej Tribec'i (jak to odmienic?), ktora dzisiaj dzielnie probowala sie za mna utrzymac na dolince sluzewieckiej
  24. Taka nakladka to fajna rzecz. Tez chcialem sobie kupic. Jednak cena tego gadzetu w ASO to jak na moj gust proba ordynarnego naciagania klientow. Poza ASO nie szukalem, ale chetnie podczepiam sie do watku :-)
  25. A zrobie "se" wpis. Co mi tam. Dawno w tym wątku nic nie pisałem. Odkąd upalam 2.5XT zdecydowanie częściej mógłbym się tu pojawiać Do rzeczy. Dzisiaj pojezdzilem troche po miescie. Jechałem na urodziny i postanowiłem sobie polepszyc humor nieco. Na początku było słabo. Trafiło się jakies S500. Wiadomo ciężkie bydle. Było ledwo ledwo. Co te germańce tam wkładają za silniki? Żeby takie ciężekie auto tak szybko jeździło? Fakt, ruszał słabo ale potem go nie mogłem dogonić. Pewnie przez to, że biegów szybko nie umiem zmieniac, a tam automat chyba był. Potem długo, długo nic. W końcu trafił się kierownik w Lagunie. Był z kobietą. Ambitny jak to w takich przypadkach. Szalał mi za tylnym zderzakiem jakiś czas, ale niestety trafiło się czerwone. Ruszyliśmy i... po chwili już jechał bardzo spokojnie... Na następnych swiatłach szukał nowych stacji w radio. Niespodzianka trafiła się na Górczewskiej. Ledwo doszedłem... Smarta. W końcu mu dałem rade, ale żeby Smart? Wprawdzie to był jakiś chyba "robiony" Smart, bo kapcie miał szerokie i spojler jakiś inny. Warczał też groźnie. Jeździłem kiedyś trzy miesiace podobnym wynalazkiem i musze poewiedziec, ze ten kierownik chyba nie wie, ze Smarty skrecaja tylko przy naprawde malych predkosciach. Przy takim rozstawie osi, trakcja... no cóż. Fizyki nie oszukasz. Potem powrót. Korki, jak to na wlocie do Wawy w niedziele wieczorem wiec sie wloklem przez trzy czwarte drogi. Jednak na Ursynowie przy Centrum Onkologii, zawsze trafi sie jakiś chętny Audi. I to takie ładne. Wypucowane. Dużo znaczków na przodzie. Quattro, S-Line i inne takie odpustowe swiecidelka :wink: Dwoch młodych gniewnych. No i bęc! Lodówka z kołami im dała rade :razz: Jak mówi mój kolega "kupa na kołach". Kto mi udzieli rozgrzeszenia? Moze mamusia forumowa albo jakas inna dobra dusza? pozdrawiam, socjopata, Tasior_Miedziak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...