Tasior_Miedziak

Knurek, dzieki za cenne uwagi. W zyciu bym nie wpadl na to, zeby uwazac na wilgoc w przypadku filcowych mat. Na Allegro jest naprawde duzo roznych materialow do wyciszania. Maty bitumiczne zdecydowanie kroluja.

Zabulisz jak za zboże, a może okazać się że poza ciężarem auta nic się nie zmieniło. Za to gratis może zacznie trzeszczeć tapicerka ;-) Pewnie bedzie tak jak piszesz. Tak swoja droga to przymierzam sie na wiosne wyciszyc sobie ten cholerny bagaznik w moim Forku. Calosciowo razem z nadkolami. Wyraznie slychac jak na mokrym opony "mlaskaja". Moze ktos polecic jakies dobre materialy do wyciszania?

Ooooops Ale pojechalem... Sorry kos, nie skumalem. Browara Ci wisze w takim razie.

Dżizas, powiem wprost. Brednie jakich nie slyszalem juz dawno. Zeby nastapilo uziemianie poprzez wydech, o ktorym piszesz, iskra elektryczna musialaby przeskoczyc z wydechu do gruntu. Czyli pokonac spora odleglosc. Nie wiem ile jest w Forku od wydechu do ziemi. Przyjmijmy, ze 30cm. Aby iskra elektryczna mogla pokonac szczeline 1mm, to w ukladzie musi powstac roznica napiecia ok. 1000V (tysiac Voltow). Z rachunku wychodzi wiec, ze aby pokonac 30cm musialby powstac roznica napiec rzedu 300 000 V (trzysta tysiecy Voltow). W zasadzie to juz wystarczy, aby "uziemianie przez wydech" uznac za kompletna bzdure. Zeby jednak byc konsekwentnym. Takie wyladowania powodowaly by powstawanie bardzo glosnych trzaskow w miejscu gdzie dochodziloby do wyladowan. Bylyby na tyle glosne, ze slyszalne wyraznie z zewnatrz i wewnatrz pojazdu. Kolejna sprawa, ze w nocy bylyby widoczne. Poki co nikt z nas nie widzial i nie zobaczy iskier, a dokladniej luku elektrycznego, miedzy wydechem a gruntem. Z prostego powodu. Tak wysokie roznice napiec nie powstaja!!! Zdarza sie sporadycznie, ze samochod "kopnie" przy dotyku, ale sa to o wiele nizsze roznice napiec. Tutaj jest przyklad wyladowania 400kV. Jest to wiecej niz w opisywanym przypadku i pewnie prad wiekszy, ale daje pewnien poglad jak by to wygladalo. http://www.youtube.com/watch?v=TGNOCM_IR-A

Ja mam cos podobnego, wystepuje czasami jak jade. Nigdy na luzie. Niestety nikt tego nie potrafi zdiagnozowac.

Nie masz klopotow z zaklocaniem moze wlasnie dlatego, ze jest to radio z Biedronki... Paradoksalnie to moze byc przyczyna. Ten watek jednak skupia sie na przypadkach gdzie zaklocenia wystepuja. Nie mozna wiec zaklinac rzeczywistosci i twierdzic ze wszystko jest kwestia odpowiedniego montazu bo "u mnie dziala". Kazdy Forek jest inny, mimo ze wyszly z tej samej fabryki. Kazde radio CB jest inne, kazda antena jest inna, kazdy montaz zrobiony inaczej. Razem to daje niesamowita wrecz ilosc kombinacji. Jedne sa dobre z punktu widzenia efektu koncowego inne nie. Poprawny montaz to tylko wspolny mianownik dla wszystkich przypadkow.

Niestety karoseria samochodu to nie jest idealna klatka Faradaya. Ja mam zamontowany transponder FM i jak wlacze nadawanie np. na 88.4 MHz to w pojezdzie obok na tej samej czestotliwosci slychac to co ja puszczam :-D Powiem wiecej, poniewaz transponder mimo, ze zaplacilem za niego jak za zboże to jednak troche badziew jest i sieje po wielu czestotliwosciach wiec moj sygnal mozna odbierac na kilku harmonicznych. Poza tym, gdyby samochod byl przynajmniej dobra klatka Faradaya to wewnatrz nie moglibysmy rozmawiac przez telefony komorkowe. Zwyczajnie nie byłoby zasiegu, a jednak nam sie to udaje, wiec zaklocenia swobodnie moga wedrowac z wnetrza pojazdu do anteny CB na dachu. Wracajac do CB i zaklocen, to niepozadane sygnaly moga przedostawac sie rowniez przez zasilanie, nie tylko przez antene. Podlaczanie bezposrednio do akumulatora nie zawsze pomaga. Ja podlaczylem bezposrednio i nic to nie dalo. Malo tego, kable zasilajace mam ekranowane i tez nic... Na zasilanie tez sa odpowiednie filtry odklocajace. Nic z tym nie robie bo tak do 3 krpm wszystko slysze, potem wyraznie zaczyna dominowac zaklocanie od pompki paliwowej. Odpuscilem wiec. Ide o zaklad, ze gdyby podlaczyc sie oscyloskopem pod zasilanie w Forku to po odpaleniu silnika, mozna bedzie zobaczyc duzo, nawet bardzo duzo zaklocen na czestotliowsciach wylapywanych przez radio CB.

No popatrz. Naprawde? Robilem to u goscia co od dwudziestu kilku zajmuje sie montazem CB w samochodach i nie tylko. W Legacy zestroil radio bez zadnego problemu. W Forku sa zaklocenia duzo wieksze niz w Legacy. TTTM. Rozne radia i anteny radza sabie z tym roznie. Jedne trzeszcza mniej i wiele osob jest zadowolonych bo w sumie slysza komunikaty i odpuszczaja. U innych zaklocenia sa wieksze i cos wtedy trzeba z tym zrobic. Jezeli trafisz na radio i antene, ktore akurat sa bardziej wrazliwe na zaklocenia to chocbys nie wiem co robil i tak bedzie zle. Nie ma uniwersalnej recepty w postaci dobrego montazu. Sam dobry montaz czasami nie wystarczy. Wyjsciem jest albo znalezienie radia, ktore akurat bedzie sie dobrze sprawowalo, albo odklocenie. Najpierw zaczac od sprawdzenia poprawnosci montazu. Jak sie okaze, ze wszystko jest OK, to trzeba szukac winowajcy. Filtr odklocajacy kosztuje ok. 15-30 PLN i sa tego cale tony np. na Allegro. Montaz jest banalnie prosty. Tylko trzeba znalezc czas i albo zrobic to samemu, albo pojechac do kogos kto ogarnia temat. Usluga nie powinna przekroczyc 50 PLN.

No akurat jest co odkłócać. To samo CB, z ta sama antena mialem zamontowane w identyczny sposob w Legacy. Tam nie bylo zadnego problemu. W Foresterze ten sam zestaw, radio + antena i w efekcie sa spore zaklocenia.

Po zapoznaniu sie z cennikiem, smiem twierdzic, ze nikt... Moze sie myle, ale chyba pies z kulawa noga tam nie zaglada.

Odkłocic mozna kazdy uklad. Jest to tylko kwestia czasu i kosztow. Kazde miejsce w samochodzie gdzie przeskakuje iskra elektryczna to potencjalne zrodlo zaklocen. Wiekszosc silniczkow (wycieraczki, pompa paliwa, etc.) oraz uklad zaplonowy.

Zalozylem te: http://allegro.pl/item837581509_diody_l ... xenon.html Wieksze raczej nie wejda bo otwor w reflektorze zbyt duzy nie jest. Zaraz po zalozeniu wydawaly mi sie prawie biale, z minimalnie niebieska poswiata. Teraz jakos bardziej niebieskie sie wydaja... Agrotuning normalnie...

Minimalny offset to ET 35 a max ET 55. Przy dobieraniu kół nie mniej ważnym parametrem jest szerokość felgi i szerokość opony Podawanie samego ET bez korelacji z szerokoscia felgi jest niemiarodajne. ET35 przy 6" i mniej jeszcze obcieralo pewnie nie bedzie. Przy 7" i wiecej juz pewnie tak.

Wiesz, ludzie maja ciekawsze zajecia niz sprawdzanie jakie najbardziej skrajne rozmiary felg wchodza w nadkola. Chcesz byc na 100% pewien, to musisz sprobowac na wlasnej skorze. Ilosc mozliwych kombinacji szerokosci felgi z ET dla roznych producentow jest tak wielka, ze jest to chyba niemozliwe do ogarniecia. Jedno jest jednak latwe do przewidzenia. Offset -55 na Forku to 107mm roznicy w porownaniu do OEM-owych felg. Wystarczy spojrzec na nadkole w Foresterze, zeby zauwazyc, ze kola beda wystawaly BARDZO z nadkoli. Zeby tylko wystawaly, to bylby to najmniejszy problem. Łożyska po zalozeniu felg z ET55 beda cierpialy bardzo. Pewnie na tyle bardzo, ze bedziesz je czesciej wymienial niz olej Z tego wzgledu lepiej sluchac sie producenta. Do Forka, felgi w wiekszosci maja ET 48. Pare milimetrow w jedna lub druga strone krzywdy nie zrobi. Jednak wieksze roznice to albo tarcie o amortyzator albo wystawanie z nadkoli oraz cierpiace łozyska. Wybor nalezy do Ciebie.

premier, wyslalem Ci PW. Aktualne jeszcze?

Te zakłócenia pochodzą od wtrysków i niestety wchodzą do CB nie poprzez zasilanie, a poprzez antenę - są to zakłócenia radiowe, które są bardzo trudne do usunięcia w sposób amatorski. Skad taka teoria ze zaklocenia pochodza od wtryskow ? Tylko przypuszczenie czy sprawdzono to w konkretny sposob ? Ja proponuje prosty test, prosze zdjac pasek napedzajacy alternator i okaze sie ze nie ma juz zaklocen... A skad ta terora, ze to alternator? U mnie w 2.5XT jest to pompka paliwa. Nic innego nie zakloca.

Ja tak wlasnie zrobilem. Mam zalozone zimowe 205/65 R16. Nokian WR G2 XL.

Deal. Zgadamy sie przez PW...

Ja dzisiaj sobie wymienilem postojwe obie na LED-y bo jedna mi sie przepalila i w koncu musialem to zrobic. Zajelo mi to w sumie 10 minut Wreszcie teraz swieca nie na żółto tylko w kolorze swiatel mijania. Nareszcie to jakos wyglada :smile:

Wreszcie sie spotkamy :!: Codziennie slysze jak ludzi straszysz tym Twoim niebieskim warczacym stworem , ale nigdy osobiscie sie nie spotkalismy. Wstyd jak nic. Moze byc jutro jakos, bo w reszte dni siedze w Krakowie. Ewentualnie przyszly weekend.

Mozesz cyknac zdjecie i wrzucic na forum? Moze byc nawet telefonem. Kurde ile ja sie nameczylem, zeby cos zrobic z tym OEM'owym radiem zeby sie dalo cos podlaczyc. W koncu zamontowalem transponder FM, ale jakosc dzwieku mnie nie zadowala. Moze by tak wymienic radio na wersje z US? Tylko co z tymi nieparzystymi czestotliowsciami?

U mnie, jak pierwszy raz rozbieralem konsole srodkowa tez byl ten problem. Wcisnij w szpare plaski srubokret z bardzo szeroka pletwa. Dzieki temu podczas podwazania nie uszkadzaja sie plastiki. Bez problemu wtedy zaczepy puszczaja. Taka metoda sladow nie zostawia zadnych. Sprawdzone empirycznie.

Masz radio inne niz fabryczne? Bo u mnie nie ma zadnego AUX-IN.

A niby w czym? W czasach kiedy Syrena Sport zostala skreslona przez Gomulke zajmowal sie on glownie tym jak polepszyc stosunki z ZSRR. Byl lizusem jakich malo. Byl tez w oczach Moskwy malo lojalny i troche nieobliczalny co w koncu przyplacil odsunieciem od wladzy. Zaryzykuje teze, ze Gomulka zwyczajnie nie chcial draznic Chruszczowa faktem, ze nasz przemysl moglby produkowac samochod nieprzeznaczony dla ludzi pracy. Byc moze. Inna sprawa, ze samochod sportowy nie przystawal do rzeczywistosci, w ktorej wciaz odbudowywano kraj po wojennych zniszczeniach, a spora czesc spoleczenstwa zwyczajnie klepala biede.

Akurat Gomulka gdyby tylko chcial, moglby dac zielone swiatlo dla polskiego przemyslu w kwestii produkcji Syreny Sport. Po smierci Stalina towarzysze radzieccy mieli inne sprawy na glowie i mieli gleboko w d... czy bedziemy mieli jakas Syrene czy nie.