Skocz do zawartości

suselek17

Użytkownik
  • Postów

    843
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez suselek17

  1. .....tak się zastanawiam...może jakiś wątek z "Nauką by się przydał...????" co wy na to?...

     

    - wymiana doświadczeń "za kółkiem"... :)

    - dobre rady zawsze w cenie... :)

    - jak nauczyć się jeździć..krok po kroku?... :)

    - od czego zacząć...??

    - na co zwracać szczególną uwagę???

    - itd

    Zakładaj ☺ Moze jakas literatura się znajdzie☺

  2. Często wplątuje się w takie dyskusje, zwłaszcza jak spotykam ekologicznych komsomolców na swojej drodze, którzy posiadanie sportowego samochodu uważają za niemoralne. Otóż ci sami ludzie kilka razy w miesiącu podróżowali służbowo (samolotem) i nie stronili od egzotycznych wakacji. Pomijając już przyczyny globalnego ocieplenia, problem z 'ekologistami' (jak ich nazywam) jest taki iż pokazują oni palcem na cudzy styl życia. Innymi słowy, codzienny rowerzysta będzie miał czelność patrzyć na ciebie z wyżyn moralnych mimo z jego 'footprint' CO2 będzie de facto wyższy od twojego bo, poza rowerem, jego/jej styl życia obejmuje np. regularne nurkowanie w Egipcie oraz bywanie w restauracjach z ogrzewanym tarasem.

    Dokładnie to powinni byc ludzie z powołania zieloni bardziej niz Ufoludki☺ I posiadanie Ipoda, IPhona ,Mp3 i innej elektroniki, którą trzeba ładowac bez przerwy napewno nie jest zielone. ☺

  3.  

    Sam prowadzę kursy I pomocy w dwóch auto szkołach i robie im sytuację : "leży osoba na chodniku , jesteście pierwsi na miejscu -od czego zaczynacie?"

    I niestety mamy dno :( Jedni wzywaja pogotowie ,inni szukają tętna,jeszcze inni kładą w pozycji bocznej...masakra :(

     

    A jak powinno byc? Tzn od czego zacząc?

  4. A dla mnie ten kierowca limuzyny to piz%@%. Opony z systemem Pax prowadzą się jak po sznurku po pęknięciu/przestrzeleniu opony.

    Wg mnie stracił panowanie nad autem, następnie idąc bokiem rozerwał oponę.

    Tyle ode mnie :)

    Nie wiem jak w tym przypadku ale miałem znajomego w BOR i kierowcy są tam bardzo dobrze szkoleni.

     

    Jazda kolumną, rozpychanie się itp - dla innych użytkowników drogi są irytujące ale takie mają procedury i muszą ich przestrzegac.

  5. Najlepiej BMW M5 e39, nieraz żałuję że sprzedałem.

     

    Najgorzej? Nie miałem auta które wspominałbym jakoś zdecydowanie źle.

    Moze Audi 80 coupe quattro, ale to nie z winy auta tylko zbiegu róznych okolicznosci (sporo stłuczek, no i przez słabych mechaników i blacharzy którzy robili byle jak i nieterminowo). Raz po delikatnym uderzeniu przodem auto stało u mechanika 5 miesiecy. Zrobione wyjechało i na drugi dzien poszła nagrzewnica - i znowu 3 miesiace u mechaniora...

    Co ciekawe - sprzedałem je niedrogo, nastepny wlasciciel poupalał i rozbił, a teraz wisi na allegro za 25 tys zł jako idealny rodzynek kolekcjonerski....

    Jeździła po Pruszkowie?

  6. Padło trochę nazw producentów kasków, a Nolan - jakieś opinie?

    Jeszcze dwa lata temu jak oglądałem jakością nie umywały się do Arai cxy Shoei ale sporo tańsze były. Może jak pisze kolegs powyżej coś się zmieniło przez ten czas - ja od ostatniego mierzenia i rozmowy już ich nie oglądam.

    Zapytaj najlepiej w sklepie (jesli mają różne marki i pracują tam Ci co jeżdżą na moto dobrze doradzą) Mi pracownicy i koledzy którzy jeżdżą doradzali AGV wyzsze modele, Arai i Shoei. Kupiłem AGV Ti-TECH i jestem mega zadowolony przeceniony na 1400 z chyba 2300 (4lata temu, prawko dostałem 3.12 ☺) Mega jakość była w Arai - tylko 2100 cena i tylko 2 kolory - biały i czarny. Wchodził tez wtedy do Polski Schubert - tez oglądałem ale była to nowość i nie wiadomo jak się sprawuje , no i jeszcze cena chyba w okolocach 2000.

  7.  

    Teraz pozostają jeszcze znów poszukiwania kurtki

    Będziesz śliczny jak nowy :)

     

    Ja mam mętlik w głowie jeśli chodzi o pierwszy kask, ciuchy i buty...

    Na kasku nie oszczędzaj. Naprawdę potrafi uratować życie i zdrowie w razie Bum... a bez Bum to w trakcie eksploatacji nie gwizda, nie rozszczelnia się, nic nie wieje i lata luźno po sezonie eksploatacji. Warte polecenia marki to (niektóre żeby nie robić zamiszania ogranicze do 3) :

    AGV powyzej modelu K3/K4

    SHOEI

    ARAI

  8. Najlepiej: Megankę'96, nic się nie psuło w niej, ale była sprowadzona z Niemiec, może dlatego :P

    Najgorzej: GTka :P

    Ojciec miał 96 rok silnik 1.4 75KM czasem jeździłem Meganą - serwisowana i nic się nie działo. Przy 250tys uszczelka pod głowicą i dalej nic. Ale to tuż po prawku więc każdy pojazd mile bym wspominał. I jeszcze Toyota Starlet 1.3 95r Totalnie nic przez 3 lata kupiona od ojca kolegi który miał ją 8 lat☺ a po mnie jeszcze koleżanka z osiedla 2 lata☺

  9. Niby Hondy są bardziej przyjazne i łagodne (sam mam CBR600) ale jednak litry to... litry jadą od samego dołu. Ale na korki i miasto to chyba średnio - to naprawdę sportowy motor prawie wyjęty z toru☺ Chyba ze masz duze umiejętności i w wolnej chwili wyciśniesz z niego całą moc.

  10. ☺Fajnie tylko chyba lepiej jak będzie to nietuzinkowa ciekawostka niz pójdzie w stronę robienia na siłę reklamy dla marki. Wtedy cały smak i wyjątkowość starszej Pani prowadzącej wyjątkowe auto może zatracić się w marketingowej papce.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...