Witam, zapaliła mi się lampka Check Engine, Forester SG 2005r, benzyna 2L N/A . Z uwagi że i tak miałem umyć filtr powietrza (K&N) zanim cokolwiek zacząłem robić wyjąłem go do umycia (nie był jakoś tragicznie brudny), założyłem z powrotem i zauważyłem że nie do końca była dopchnięta rura doprowadzająca powietrze do puszki filtra (to tak na marginesie). Po złożeniu wszystkiego CEL zgasła na max 1 dzień. Później włączała się gasła na 2-3 minuty i potem już na stałe się świeciła. Po odpaleniu zwykłego interfejsu OBDII przez torque na komórce odczytane są 2 kody błędów:
P1518 - Starter switch circuit low input
P0030 - O2 Sensor Heater Circuit Range/Performance Bank 1 Sensor 1
Przy okazji wzrosło mi dość znacznie spalanie. Błędy skasowałem przy użyciu w/w programu i od kilku dni już nic się nie zapala, auto cały czas jeździ normalnie. Nie zdążyłem sprawdzić jeszcze co ze zużyciem paliwa (zaraz będzie równe 100km przejechane to podjadę sobie i przy okazji zobaczę).
Rozumiem że jeden z tych kodów dotyczy przedniej sondy lambda drugi pewnie akumulator (założona Centra ma już ze 3-4 lata). Mam drugi interfejs skombinowany VAG KKL więc pomyślałem sobie żeby obczaić co w programach FreeSSM i EcuExplorer będzie można zobaczyć. Zacząłem się bawić no a tam krzyczą żeby zajrzeć i coś tam z zielonymi wtyczkami pokombinować. Poniżej fotka tego co tam zastałem... proszę o komentarz. Drugie pytanie na jakie parametry trzeba patrzeć czy wyżej wymieniony czujnik pracuje poprawnie. Oryginalny niecałe 1000zł a zamiennik DENSO koło 500zł więc nie mało i na zasadzie "na wszelki wypadek" wolał bym nie wymieniać. Pozdrawiam.
Czy ktoś byłby wstanie wykombinować o co chodzi z tymi kablami ?