Witek

I oczywiście bardzo inteligentnie policja się tym chwali...

Paweł_P, vert, zgadzam się dwoma powyższymi postami. Też jeśli będę zmuszony zagłosuję za zamknięciem. "Jeśli ta opcja wy wygrała pewnie pokazała by się wiadomość, zgodznie z decyzją i chęcią forumowiczy forum zostało zamknięte."

Takie lekkie ostrzeżenie? To wy chyba jednak mało wiecie.

I zmarnować taką szansę pokazania, że się jest twardym? :shock:

WiS, też tak myślałem, ale on dołączył: Pon Maj 10, 2004 12:25 pm i miał wcześniej nieprowokacyjne posty. No chyba, że to śpioch jest. Z całą sympatią do Twojej osoby stawiam na to drugie.

Dzięki temu wszyscy możemy poczuć się jak WRC fan i go zrozumieć. On też miał dwie opcje wyboru. Inaczej nie moglibyśmy tak dobrze wczuć się w tą sytuację. Tutaj duży + do tej ankiety, choć o dziwo, mimo lepszego "wczucia się" jeszcze bardziej szkoda mi WRC fana, zamiast zrozumieć stanowisko SIPu. Dziwne.

WiS, na maila wysłanego z godzinę temu, byś odpowiedział. Przemeq, ale póki co moderatorem jesteś.

radekk, a ten drugi nie jeździ? Jeśli jeździ to będziesz wiedział, co jest niepotrzebne. Np. dach szyba i inne takie.

Dlatego napisalem, ze w GT. Moze to tylna szpera, mozliwe, ze cos mam popsute, albo nie wiem co. :wink: Ty piszesz o odkręceniu kierownicy, tak jak ja, czy o odkręceniu kotła z parą?

Szczur, bo widzisz, Remek pomagał postawić forum nie-ASO, a jak wiadomo nie-ASO to najgorsze bluźnierstwo, najgorszy wulgaryzm, ze wszystkich.

Jednym słowem, to się nazywa ultimatum. Znaczy, ze forumowicze dostali ultimatum, a ankieta to jest lista czy się na nie zgadzają czy nie? Są sprawy, w których można tylko stracić...

"Orzeł ja wygrywam, reszka ty przegrywasz." Tak wygląda ta ankieta. Dziękuję nie skorzystam, wolę bardziej "otwarte" gry.

Niebiesko-srebrny XT2.0? Ja dzięki tobie i twojej jeździe na dwóch szkoleniach, które widziałem doszedłem do wniosku, że Foreś daje radę i wcale się nie przewraca mimo, że kiwa na boki. Byłem na takiej dwójce, gdzie pod koniec mocno się rozpadało i takie jedno STi bez bieżnika na przednich oponach i z minimalnym na tylnych poleciało dotkliwie w plener. Ja hardcorowo upalałem Nubirę, która kiwa się jeszcze bardziej niż Forek. Mnie uczyli, że jak się zbyt mocno skręci to trzeba trochę odkręcić, aby koła złapały przyczepność. Na mokrym asfalcie dobrze słychać jak się zbyt mocno skręci, opony wdają taki specyficzny dźwięk.

radekk, wyluzuj lepiej. Nie napisałem co robił wtedy Forek, tylko co tam się na ogół ćwiczy. Powtarzam co słyszałem od instruktorów, że po szkoleniu ktoś skasował Forka. Jednak jak jedzie się autem i instruktor patrzy na to i mówi coś przez radio to jest nadzór, a jak jest się samemu to nie. Nie miałem powodu nie wierzyć instruktorom. Mi też się zdarzyło jeszcze kilka minut spędzić na płycie poślizgowej po szkoleniu kiedy reszta pojechała do tego "domku" na rozdanie dyplomów itp. To ty byłeś? Jeśli tak to muszę przyznać, że albo jesteś zdolny albo pecha, bo widziałem tam kiedyś jak jeden Foreś wpadł w dość długi poślizg przy chyba 130km/h , którego większość przebiegała po trawie i jedyne co się stało to była trawa, która dostała się między felgę a oponę. Opowiedz coś więcej jak to było naprawdę. A może były dwa takie nieszczęśliwe zajścia? W końcu nieszczęścia chodzą parami?

Na śniegu łatwo. Tutaj stary Forester, z tym miękkim zawieszeniem zarzuca tyłem na asfalcie:

Tylko, że jak ktoś jeździ na szkolenia to więcej będzie miał na koncie dwójek niż jedynek. Ja najmilej wspominam w MG jedynkę, na której się rozjeździłem przypomniałem, teorię w praktyce oraz jak się jeździ niebieskim, a na następny dzień stopień 2,5 na którym też byłeś. Olleo, jarmaj sobie żartuje a ty tak dajesz się nabrać... Już Ci swego czasu tłumaczyłem, że musisz pojechać do ALa lub na SJS, a we Wrocławiu nic godnego uwagi nie ma. Moim zdaniem to właśnie od takiego szkolenia powinieneś zacząć, a nie od słuchania rad jak wchodzić w zakręty bokiem. Jak swego czasu zobaczyłem jak siedzisz, jak trzymasz kierownicę to się przeraziłem :shock: a to są podstawy. Ciężko budować dom bez fundamentów. Tak, Foresterem na płycie lotniska, gdzie się ćwiczy szybki slalom (powyżej 100km/h) PO szkoleniu. Pojechał ostatni raz się przejechać, bez nadzoru.

Zmienić niezmienialne lub przymknąć oko na nie(?)ludzkie traktowanie ludzi(a). Świetny wybór. Choć... Norymberga pokazała jak się z takich dylematów wychodzi, a my przecież Europejczycy, dumni ze swego dziedzictwa kulturalnego. Oczywiście problem mniejszy, więc wymaga rozwiązania mniejszego, ale żadne inne rozwiązanie mi do głowy nie przychodzi. Wymyśl lepsze, wichrzycielu. Czasami mam wrażenie, że tam jest tylko jedna osoba pracuje. Czyli masz najgorzej. Ani młody, ani nauczony. :razz:

Ja tam jak mówiłem, w niektórych sprawach staromodny jestem. Wolę kobiety, które nie dość, że od początku to jeszcze do końca nimi są, ale na szczęście jak widać nie wszyscy mają takie wygórowane wymagania. Pomyśleć tylko, że takie sado-maso "indywidua" dobrze się mają, a innych porządnych ze stanowisk się zwalnia...

A wiecie jak powstała owa propaganda z czołgami? Niemcy zaprosili na pole pobitewne niezależnych korespondentów wojennych, którzy patrząc na trupy koni się nabrali (jak przyznał po latach pewien amerykański korespondent, który był wśród zaproszonych). aflincie, natomiast chciałbym pogratulować zdolności czytania pierwszych zdań. :razz: Wracając do ankiety, 70 głosów... ciekawe czy wśród nich są głosy nagle zarejestrowanych użytkowników, którzy z roztargnienia zapomnieli, że już wcześniej głosowali, jak to niektórym posłom się zdarza.

Mam tylko nadzieję, że zanim skończy jak Werter kupi wreszcie to EVO i zostawi mi w spadku. Ja mimo, że młody wiekiem, to pod niektórymi względami starej daty. Zostawiam Ci PawłaP całego. Możecie sobie robić najdziksze eksperymenty anatomiczne.

Kiedyś za dawniejszych czasów to nie było problemów. Szable się w pochwie trzymało, a nie pod garniturami chowało...

Ale jaja. Subaryta Dyrekcję recenzuje, czy jak.... :roll: Niedługo nie będzie można kichnąć przeglądając forum bez pozwolenia Subaryty. Już teraz nie można pisać o sobie... :razz: A co, tęskniłeś? Niepotrzebnie, jestem heteroseksualny. :smile:

Fido__, administratorów? Chyba coś przegapiłem, czyżby Hubert dostał nominację? Co to jest SiP? Świeci i Prawdomówni? Ścięci i Plasknięci? No, bo chyba nie chodziło Ci o SIP, prawda? WRCgejt tak się rozrósł, iż szkoda, że w ankiecie nie jest jasno napisane czego konkretnie ona tyczy. Np.: 1. Zgadzam się z usunięciem WRC fana z funkcji i argumentacją SIP. 2. Nie zgadzam się. 3. Nie mam zdania. 4. Boję się. 5. Głosuję na zwycięzcę. Właściwą :razz: Czy ty imputujesz, że podjął kiedyś niewłaściwą? Ty bezbożniku pozbawiony czci i wiary! Ty saracenie podstępny!

Już bardziej się nie dało.

Dobrze, że jakiś czas temu opuściłem forum i za chwilę zrobię to znowu. Same szemrane towarzystwo. Nawet Barbie (Ciebie się nie spodziewałem!). Mam kilka adresów i nikt się nie czepia mojego penisa, moich zegarków, ani moich datków na cele charytatywne. Czepiają się tylko mojej znajomości języków, niekorzystania z banków i niekupowania książek, zwłaszcza tanich, światowych, dobrych, tanich i klubowych oraz o rybnych czarodziejach. Do tego potrzeba mi wielu kursów oraz trzeciej wiatrówki. Patrząc na was, wolę być głupim nieukiem, ze sprzętem jak trzeba, porządnym zegarkiem oraz czasem i pieniędzmi na inwestowanie w swój rozwój, niż hiszpańskojęzycznym dobroczyńcą o wielkim sercu (acz chorym) i małej (acz zawodnej) hydraulice gustującym w podróbach.