Skocz do zawartości

ex-Dyrekcja

Ojciec Założyciel
  • Postów

    5770
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    43

Aktualizacje statusu opublikowane przez ex-Dyrekcja

  1. Dzień dobry,

     

    czy otrzymał Pan odpowiedź na temat Zaborka ( nie jestem pewny, czy Pański mail dotarł do organizatora ) ?

     

    Z góry dziękuję za odpowiedź

     

    Witold Rogalski

    1. B-52

      B-52

      Panie Dyrektorze, tak, otrzymałem wiadomość z propozycją zamiany na pokój dwuosobowy. Z radością skorzystałem.

      Dziękuję za ogromną życzliwość,

      z pozdrowieniami

      Bartosz Gonkiewicz

       

  2. Dobry wieczór.

     

    Bardzo wysoko cenię Pańską znajomość ruchu drogowego i cenny wkład w popularyzację bezpieczeństwa na Forum. Uzyskał Pan spory autorytet. Tym bardziej zależy mi na tym, aby Pan go nie utracił. A tym razem upór w obronie (błędnej ! ) tezy na temat pasów niestety może się do tego sprowadzić. Niepotrzebnie, moim zdaniem, upiera się Pan używając nieracjonalnych argumentów ( to o statystyce i psach jest z erystycznego punktu widzenia golem samobójczym, do tego. z błędem logicznym). Jeżeli mogę coś zasugerować, to wycofanie się z honorem - np. Że może zapamiętane badania dotyczyły pasów statycznych wówczas montowanych w 126p, które to pasy niewłaściwie zapięte ( luz ! ) istotnie mogły powodować poważne uszkodzenia ciała . To samo dotyczy pasów biodrowych.

    Byłby szkoda, gdyby przez tą niepotrzebną dyskusję stracił Pan na Forum zdobyty w przeszłości autorytet.

     

    Pozdrowienia

     

    Witold Rogalski

    1. hak64

      hak64

      Witam. Dyskusja o pasach zaczęła się w związku z pojawieniem się w wątku mitu "pasy zabijają", który de facto nie był mitem, a bolesną rzeczywistością. Pojawił się bowiem krótko po wprowadzeniu obowiązku jazdy w pasach. Z moich doświadczeń (i kolegów także) wynika, że istotnie ma to potwierdzenie w faktach, gdyż na początku lat 80 tych większość dostępnych na naszym rynku pojazdów nie miało pasów bezwładnościowych, a statyczne i nie był to tylko Fiat 126p, ale także Syrena, Skoda, Trabant , Dacia, Łada, Wartburg. W tych pojazdach trudno mówić także o jakichkolwiek strefach zgniotu. Osoby nie znające realiów ówczesnej polskiej motoryzacji, mogą istotnie mieć problem z rozróżnieniem tych zależności, bowiem problem dotyczył wyłącznie tamtego okresu. 

      Pozdrawiam. Henryk Kokot

    2. ex-Dyrekcja

      ex-Dyrekcja

      Niemniej statystyka wypadków w Polsce mówi coś innego. Ale to co Pan przytoczył może być właśnie tym „wyjściem z honorem”

    3. hak64

      hak64

      "Niemniej statystyka wypadków w Polsce mówi coś innego."

      Mam pewne przykre doświadczenia z policyjnymi statystykami (jeszcze do chwili obecnej są robione pod dyktando), jak coś nie pasuje, to należy zmienić parametry, albo kryteria oceny. Nie zwykłem też chować głowy w piasek i wyjścia nie szukam, co - jak mniemam - nie uwłacza mojemu honorowi.

      Pozdrawiam. Henryk 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...