- Tatusiu, czy mamusia na pewno przyjedzie tym pociągiem?
- Nie gadaj tyle! Rozkręcaj tory!
*****
- Janie!
- Słucham Pana.
- Czy możesz przysunąć tu fortepian?
- Tak, Panie. Będzie pan grał?
- Nie, ale zostawiłem tam cygaro.
*****
Rankiem po hucznej zabawie ( może być po plejadach :wink: )
- Janie!
- Tak?
- Czy u mnie w samochodzie drzwi otwierają się do góry?
- Nie...
- Cholera, znów przywieźli mnie w bagażniku...