Tu się mylisz –opona ma znaczenie , a konkretnie proporcje między średnicą i rozstawem rolek i średnicą opon.
Nie, zobacz czarnego forka na filmie alfinty- „ na jednym przyczepnym kole” wyjechał pod górę.
Jak to pomijasz LSD ,skoro każde manualne subaru 4x4 (pomijając justy) go ma
Dyrektor to ładnie wyjaśnił ,ale faktycznie na filmie trochę mały skręt ,żeby auto nie chciało jechać . Gaz był do dechy?
Temat jest bardzo złożony.Jeśli jeżdzisz Landem i porównujesz osobówkę w terenie to można porównać te auta porównać na autostradzie w zimie przy zróżnicowanej przyczepności. Sens średni.
Różne napędy mają różne przeznaczenie. Jeśli chcemy ostro przyśpieszać to fajnie mieć szperę np. płytkową ,ale gdy jedna strona straci przyczepność -prościej to wyobrazić sobie dla FWD- to auto ma tendencję do nagłego skrętu , więc trzeba trzymać kierę i koncentrację non stop. Bez szpery najwyżej stracimy na przyśpieszeniu, i to jest dylemat dla producentów mocnych aut,(żeby na co dzień było bezpiecznie),a w sporcie inne założenia, skręcanie z mocną szperą w ośce też może być trudniejsze, ale jak się umie to wykorzystać balansem auta to daje to wyniki. Przy hamowaniu podobne problemy ,dlatego są szpery regulowane ,niesymetryczne -1 i 1.5 way - w zależności od rozkładu masy, zawieszenia , trasy itd...........
Przy 4x4 problemy rosną „do kwadratu” i są inne w terenie, i inne na szybkiej drodze.