Skocz do zawartości

Eryk

Użytkownik
  • Postów

    821
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Eryk

  1. Kazdy silnik jest pompa powietrza nie grzejnikiem... i naped elektryczny ma sens ale baterie na chwile obecna nie sa optymalnym rozwiazaniem w elektrykach.
  2. Jako ze mowa byla o starej technologii... chodzilo o to ze w przeciwienctwie do samochodow konie sie nie zderzaly ze soba bo maja oczy i uszy itp... popatrz na stare filmy z duzych miast - gdy jeszcze auta sie na dobre nie przyjely... My zawsze mamy wolny wybor... problem polega na tym ze nie zawsze jestesmy tego swiadomi... Jak sobie ubzdurasz ze potrzebujesz mercedesa a nie subaru, bo sasiad ma bmw to jest to wolny wybor? Technologie zawsze sie zmieniaja, ale to dziala dobrze jedynie wtedy gdy dzialaja mechanizmy konkurencyjnosci a nie sztuczne napedzanie koniunktury. 100 lat temu w okolicy w ktorej mieszkam, wszystkie drzewa byly wyciete, drogi byly szutrowe, na polach rosla zywnosc dla Nowego Jorku a nowoczesne pociagi parowe wozily wegiel by ogrzac Nowy Jork... to wszystko przeminelo bo nowe technologie i zmiany w produkcji wprowadzily lepsze konstrukcje... dzieki czemu dzisiam mamy znacznie czystsze powietrze, wiecej drzew i autostrady samiast drog szutrowych... IMO rzady powinny jako pierwsze przejsc elektryfikacje - w sensie ze wszystkie floty rzadowe powinny byc w 100% elektryczne... w takiej sytuacji rzadzacy byc moze lepiej rozumieliby potrzeby infrastruktury... a tak to tylko gierki polityczne...
  3. Wiesz... Jednak pod katem bezpieczenstwa to pomiedzy samochodem a koniem - ten pierwszy tez wypada blado... i wiem ze politycy ani ekolodzy nie maja nic do tego... jaki jest kon kazdy widzi... chodzi o to ze politycy i ekolodzy przy pomocy narzedzi politycznych narzucaja konkretne rozwiazania w systemie wolnorynkowym co chyba z oczywistych wzgledow nie powoduje ze najlepsze rozwiazanie wygrywa, tylko wygrywa rozwiazanie ktore najlepiej wpisuje sie w ta polityke.
  4. Troszke sie zagalopowales... Dorozki zostaly zastapione samochodami nie dlatego ze ktos odgornie zatwierdzil ze tak ma byc... poporstu auta okazaly sie lepsze od koni i dorozek pod wieloma wzgledami, i to rynek zadecydowal ktora technologia wygrala. Kto zadecydowal ze silniki spalinowe nie moga byc lepsze? Politycy? Ekolodzy? Z cala pewnoscia nie rynek motoryzacyjny. Natomiast elektryki istnieja tyle samo czasu co auta spalinowe, tyle ze poprostu auta spalinowe sa wciaz latwiejsze w uzytkowaniu od elektrykow, i daja wiecej mozliwosci praktycznych. Elektryki moga sobie byc modne i nowoczesne i wszystko co chcesz, ale one sa narzucane producentom przez centralne planowanie, przez ludzi ktorzy podejmuja takie kroki ze wzgledow politycznych a nie ekologicznych czy nawet praktycznych... pomijajac prawa gospodarki wolnorynkowej. Owszem elektryki robia sie coraz lepsze, ale sa pewne elementy tych aut ktorych sie nie przeskoczy - i baterie sa na razie jednym z tych elementow. Innym problemem jest uparte stosowanie baterii wbudowanych na stale do elektrykow - gdyby byly ustandardyzowane i wymienne, to udaloby sie zredukowac ilosc problemow z elektrykami. IMO auta na wodor daja wiecej mozliwosci, ale oczywiscie tylko Japonczycy inwestuja w ta technologie... Co w sumie tez daje do myslenia... dlaczego baterie zostaly ogloszone tym najlepszym rozwiazaniem mimo ze maja wciaz tyle minusow.
  5. Myslalem ze pasazer w dzisiejszych czasach ma smartfona ktory zapewnia wsyztkie te mozliwosci... ale ok... Zdecydowanie sie zgadzam ze deska rozdzielcza przed kierowca to podstawa auta... dla mnie wszyzstko co ma deske po srodku to nie samochod...
  6. Tesla model 3 wazy wiecej od mojego 6-cylindrowego Outbacka... ktory ma wiecej miejsca wewnatrz i wiekszy bagaznik... najwiekszy kompromis to waga baterii w elektrykach.
  7. IMO wyswietlacze zastepujace kontrolki ustawien auta sa bez sensu... bo jaki problem one rozwiazuja? Procz teko slonce odbija sie od tego ustrojstwa, jak masz okulary polaryzowane to tez nic nie widac... Wyglada nowoczesnie ale praktycznosc jest mocno zaniedbana. Masa auta elektrycznego zawsze bedzie wyzsza niz odpowiednika spalinowego... takie sa prawa fizyki... No i piszesz ze auto na dlugie dystanse z rodzina... nie wiem czy masz dzieci ale o ile pociechy nie sa podlaczone go gier czy telefonu to pytanie "daleko jeszcze?" w takim w elektryku bedzie na dlugich trasach zdecydowanie bardziej uciazliwe.
  8. Przeciez zeby by wyprodukowac wystarczajaca ilosc energi dla swiata, trzeba postawic minimum tyle paneli ze pokrylyby 95,000km kwadratowych.... Watpie ze znajdziesz tyle powierzchni dachowej w rejonach pasa slonca. Nie mowiac juz o tym ze te rejony sa w duzej mierze na pustkowiach. Procz tego, nie zdajesz sobie sprawy z tego jak bardzo swiatlo sloneczne niszczy materialy wyprodukowane przez czlowieka. I to dlatego pisalem o konserwacji... 20-30 lat - tyle teoretycznie wytrzymuja obecnie panele sloneczne. Dodaj do tego brak konserwacji czy burze piaskowe, i efektywnosc paneli spada dosc szybko. Pojedz sobie do Kolorado, Arizony, czy Nowego Meksyku... Owszem zero rdzy w autach ale wszyscy jezdza z dywanem na desce rozdzielczej bo inaczej fabryczny material peka od slonca. Generalnie, to sposob w jaki piszesz o energi slonecznej, jest bardzo utopijny, bo pomijasz zarowno problemy geopolityczne, ekonomiczne, oraz ekologiczne. Nie ma i nie bedzie na ziemi miejsca w ktorym energia sloneczna daje tania, powszechna i dostepna energie elektryczna, bo bez taniej sily roboczej, bez poteznych inwestcji (ktore musza sie zwrocic), i bez woli politykow twoj scenariusz nie ma szans na realizacje.
  9. Eryk

    O rowerach

    Chyba blad uzytkownika, bo bez Stans NoTubes wszyscy by pewnie nadal jezdzili z detkami.
  10. Czyli w tych rejonach gdzie jest czerwono - poprostu walimy dzisiatki tysiecy kilometrow kwadratowych paneli... oczywiscie zeby to mialo sens finansowy to chyba wszystkie te panele musialyby byc produkowane w Chinach... te czerwone rejony sa podatne na burze piaskowe, co cozywiscie wplynie na wydajnosc paneli, procz tego trzeba je konserwowac we wszystkich tych miejscach gdzie skoki temperatur miedzy dniem a noca sa dosc znaczne... Nie mowiac juz nic o zabezpieczeniu takiego olbrzymiego obszaru przed sabotazem czy atakami terrorystycznymi...
  11. A gdzie wedlug Ciebie istnieje ten pas slonca ktory spowoduje ze energia dla ok 80-90% populacji naszego swiata bedzie ekstremalnie tania, dostepna i powszechna?
  12. Dobrze wiesz o co krzyk... Producenci robia konsumentow w karolka. I w sprzecie elektronicznym jest to znacznie latwiej ukryc niz w sprzecie mechanicznym. Od 20 lat Kalifornia ma kazdego roku najwiecej problemow z przekazem pradu mimo tego ze czerpie najwiecej energi slonecznej z paneli ze wszystkich innych stanow. Oczywiscie chodzi o lato, klime, i brak energii slonecznej noca... A klima chodzi najbardziej wlasnie noca gdy ludzie spia. Dlatego, czerpanie energi slonecznej moze miec sens dla gospodarstw indywidualnych, ale i tak bedzie potrzebna energia z atomu, gazu, lub wegla... Te 2 ostatnie sa jedynymi zrodlami energi ktore jest stosunkowo latwo wlaczyc i wylaczyc z sieci. Co jest potrzebne by wypelnic luki w produkcji energi slonecznej i wiatrowej. Dlatego tez Niemcy inwestuja w wegiel.
  13. Wlasnie o to tutaj chodzi, ze wdrazajac mandaty rzadowe dostawcy energii elektrycznej nie inwestuja w infrastrukture, co oczywiscie skutkuje problemami z przekazem pradu. Tylko dlaczego to konsumer jest wtedy zmuszany do wyrzeczen? W normalnej sytuacji infrastuktura musi byc zaprojektowana tak by nie bylo mozliwosci problemow krytycznych przy duzych obciazeniach. No i oczywiscie obecnie takie problemy wystepuja latem gdy wszyscy maja wlaczona klime... I jak Ci latem klima nie dziala to ze skory nie wyskoczysz zeby Ci bylo chlodniej. No i widzisz tutaj ten sam problem... A co mnie obchodzi ze baterii nie produkuja... To juz decyzja producenta, a ze fabryczna padla to czyja wina - moja? W wypadku wspomnianej Tesli, producent kontroluje w 100% produkcje i to on jest zobowiazany do wymiany wadliwej czesci. Stojac przed wyborem o ktorym pisales, to w normalnym swiecie, producent powinien za darmo i bez doplat zainstalowac wieksza baterie z cala pojemnoscia, a nie przenosic koszty za swoje bledne decyzje na wlasciciela auta. A procz tego, w przyszlosci jakie masz gwarancje ze producent nie zmienia softu tak by zmusic wlascixiela do zakupu nowego auta? Od jakiegos czasu widze ze producenci przenosza odpowiedzialnosc za swoj szmelc na frajerow ktorzy go kupuja... Najlepsze w tym jest to, ze ci frajerzy na to sie zgadzaja, i jeszcze bronia takich praktyk.
  14. Tu nie chodzi o ograniczenie wolnosci... tutaj chodzi o prawo do posiadania wlasnosci, nad ktora po zakupie sprawujesz calkowita kontrole... Po co mi termostat w domu jak mi ktos podkreca temperature wbrew mojej woli, albu uzywa oprogramowania do zmiany funkcjonowania auta bez mojej zgody czy wiedzy?
  15. Niby cycki... ale reszta tego rozowego nie powoduje ze chcialbym zobaczyc calosc...
  16. IMO problem z elektrycznym wszystkim polega czesciowo na braku ochrony praw konsumentow, co prowadzi do roznych postepnych metod uzywanych przez producentow aut elektrycznych i firm energetycznych. Kilka artykulow ktore daja pokazuja mechanizmy ktore moga kontrolowac nasze zycie w sposob daleki od tego na co bysmy sie normalnie zgodzili: https://www.carscoops.com/2022/07/tesla-remotely-disabled-80-miles-of-range-from-customers-car-demanding-4500-backtracks-when-the-web-finds-out/ https://www.bobvila.com/articles/power-company-control-thermostat/ https://www.wftv.com/news/trending/denver-area-power-company-takes-over-thermostats-thousands-customers/M2MI3M2LGZFEXEI7KLALATWUYU/ https://portlandgeneral.com/energy-choices/electric-vehicles-charging/charging-your-ev/charging-your-ev-at-home
  17. Eryk

    O rowerach

    Sprawdzilem u siebie i faktycznie... te RT86 z Chin wygladaja mniej precyzyjnie a sama czesc stalowa wyglada jakby byla tloczona z jednej strony, podczas gdy japonska wersja ma ostre wszystkie krawedzie... w hamowaniu nie czuje roznicy. I jeszcze taki kwiatek: https://www.bicycleretailer.com/international/2023/12/07/shimano-malaysia
  18. Eryk

    O rowerach

    Pewnie nie nadazali wtedy z produkcja w Japonii... Wyglad wygladem, ale czy byla/jest roznica w hamowaniu?... To jest pytanie... Osobiscie wole chyba rt76 bo mniej sie gna, a z drugiej strony jak warstwa stali w ice tech sie zuzyje to peka i sie tarcza rozwarstwia. Mam w swoich rowerach oba modele, i tylko z gieciem mialem przygody w rt86.
  19. Eryk

    O rowerach

    Shimano produkuje w Japoni, Malezji, i w Chinach... Generalnie wszystko co jest XTR jest produkowane w Japoni. RT86 maja chyba tarcze z alu pokryta warstwa stali, w przeciwienstwie do RT76 ktore maja tarcze stalowe... Wiec byc moze tarcze Ice Tech robia w Japoni a reszte w Chinach?
  20. Eryk

    O rowerach

    Bardzo dobra wiadomosc dla wszystkich ktorzy planuja zakup roweru lub czesci rowerowych w niedalekiej przyszlosci.
  21. Czyli jednak stare diesle lepsze od elektrykow? Poprostu wsiadasz i jedziesz? No tak... jak mozna oczekiwac tego samego od elektryka to byloby poprostu nie fair.
  22. Niestety to prawda... Ale jak ktos jest sprytny to kupuje kombi, bo one sa tansze w ubezpieczeniu. Dlatego niegdys jezdzilem WRX em kombi... Szkoda natomiast ze nie ma tu elektrykow kombi...
  23. Cannonbal run... NY do LA: Obecny rekord to 25 godzin 39 minut Obecny rekord elektryka to 42 godzin 52 minuty Biorac pod uwage osiagi elektrykow, ewidentnym problemem jest zasieg, czas ladowania. Owszem, nikt nie sciga sie w normalnym zyciu z NY do LA, ale problem jest ten sam, bez ladowarki daleko nie pojedziesz. Oczywiscie w Europie nie jest to tak problematyczne jak np w Australii czy US, czy gdziekolwiek indziej gdzie przestrzenie sa olbrzymie a infrastruktura minimalna. I wydaje mi sie ze to ma sens by na przyklad w miastach auta byly glownie elektryczne, a na prowincji jak kto chce. Mniej smogu w miastach, i mniej stresu na prowincji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...