Mam Subaru Legacy 2.0 Diesel, przejechane 112 tys. km. Od jakiegos czasu zauwazylem, ze po przejechaniu (szybko i na wysokich obrotach) 80 - 100 km
samochod na wolnych obrotach (np. po dejechaniu do skrzyzowania) gasnie. Trudno go ponownie odpalic, trzeba mocno "dogazowac". Gorzej bo potem podczas jazdy
wystepuje (szczegolnie po redukcji biegu) moment niewchodzenia na obroty..... Acha jeszcze jedno, kiedy silnik jest dobrze rozgrzany to na wolnych obrotach jesli nie zgasnie to szarpie nim bo bardzo nierowno pracuje.... Oczywiscie nie wyswietla zadnej usterki na komputerze.... Kto moglby mi podpowiedziec o co chodzi?
Oczywiscie mam juz nowy soft... :-(