Miałem dzisiaj małą przygodę... Wjechałem swoim Forkiem w wilczy dół... Okazało się że droga była prywatna (nigdzie nie było znaku) a właściciel wykopał 2 doły (50 cm głębokości) tylko w miejscu kół, trawa była wysoka i stało się... Zawisłem przednimi kołami w powietrzu a silnik położył się na ziemi.
I tu pojawił się problem z napędem. Po załączeniu reduktora okazało się że tylko przednie koła się kręcą... Dlaczego?
Może coś mam uszkodzone?
Całe szczęście że kolega mnie wyciągnął...