witam
Za bardzo narazie nie mam możliwości cyknięcia lepszych fotek, a poza tym nie ma to zbytniego sensu, bo jego stan nie jest tip top, zobaczysz dziurawe progi, które są do wymiany :] Nie oszukujmy sie, blachy to nie najmocniejsza strona starych japończyków.
Kupiłem go za 3 tys.zł, wiec cieżko było oczekiwać, czegoś idelnego, zwłaszcza, że to było przed tym boom na ściąganie samochodów z zagranicy, ale pozytywnie się zaskoczyłem, bo jak za tą kasę, bardzo dzielnie mi służy. Myślę,że do tej pory włożyłem w niego jakieś 1000 zł za części (nie liczę klocków hamulcowych, filtrów i innych ekslpoatacyjnych rzeczy)
i trochę pracy, ale akurat lubię babrać się w smarach Jeszczę parę rzeczy muszę w nim wymienić, ale to nie jest pilne.
Co do wyglądu, to uważam że ładne jest tylko leone coupe, combi jeszcze ujdzie w tłumie, ale sedan to kompletne brzydactwo - mam nadzieje, że się nikomu nie narażę....
Podstawa ta założenie felg od peugeta 505 (tylko od niego pasują, rozstaw otworów 4x140), które mają inne odsadzenie i zwiększają rozstaw kół o jakieś 40-50mm, na oryginalnych R13 schowanych w nadkola nie wygląda delikatnie mowiąc najlepiej.
Pozdrawiam i zamieszczam zdjęcia z netu dobrze utrzymanego egzemplarza.