pegi

Według mnie pomiary przyspieszeń, które przede wszystkim są robione na najwyższych dwóch/trzech biegach, w żaden sposób nie opisują parametrów przyspieszania auta, a co najwyżej zestopniowanie skrzyni biegów. Dlatego wolałbym, aby w testach podawano najkrótsze przyspieszenie w zakresie danych prędkości, bez względu na bieg, na którym jest to badane.

Kilka miesięcy temu, nawet nie wiem czy nie w tym wątku, ktoś opisywał podobną historię. Mnie w każdym bądź razie się nie zdarzyło, co by znaczyło, że to awaria. Jeśli zaś ma to być niedoróbką, to mnie się jeszcze to nie zdarzyło

Może się wstydzili: kiedyś się zatrzymałem w podobnej sytuacji - kobieta, leje jak cholera, passat rocznik pewnie '90; nie zauważyła, że się paliwo skończyło, z daleja widziałem jak machała, ale nikt się nie zatrzymał; pomogłem jej zepchnąć auto na pobocze i przywiozłem paliwo. Że było to w Sączu, zobaczył spychanie paska gość co mnie znał (akurat przejeżdzał) no i poszło - że chyba bida u mnie, subarki na starego paska zmieniłem i od razu się zepsuł

i chyba przepłacisz..... Pojawiły się jakieś konkrety zapowiadanej promocji?

Pokłon Malmsteena dla wielkich Purpli:

Nie wiadomo co kupił, ale wiadomo co testował: :biglol:

Wystarczy by się kierownik opowiednio zaprogramował - można wszak kilka razy po nie więcej niż 2 sek - wtedy leci tylko na szybę, bez reflektorów No to Forek ma podobnie jak Dacia ...

Jeśli mógłbyś napisać gdzie, może się nam przyda w podróżach. Do tej pory to tylko z tego co sprawdzałem, to był obowiązek posiadania łańcuchów (Alpy), a jazdy na nich na nieodśnieżonej drodze. We Włoszech 2x mi się zdarzyło, że wjazdu na takie drogi pilnowała policja i nie wpuszczała aut bez łańcuchów. I nie wiem czemu, ale jak zobaczyli, że subaru i że są zimówki, to już o łańcuchy nie pytali tylko pozwalali jechać

Hmm, nie chciałbym zapeszać, ale mój forek ostatnio stał niemalże miesiąc w garażu i po tym okresie odpalił, żadnych problemów z prądem.

No tak, dbają o nas za nas Dlatego dziś Forka z całym ich pakietem bezpieczeństwa zostawiłem w garażu

Niby u mnie góry, a pierwszy dzień tej zimy, w którym śnieg leży na drogach. Jadę sprawdzić co WRX na to

"I nie wódź nas na pokuszenie..."

@@Tichy, to tak jakbym miał przeprszać, że lubię jakieś sklepowe piwo - bo przecież nie ja je warzyłem.

No tak, silnik 2.0. Sądząc po treściach w niniejszym wątku, 2.5 z tym przebiegiem pewnie byłby po co najmniej pięciu UPG, trzech smokach i dwóch kuciznach. Jeszcze tylko o pękającym bloku nic nie było. Ktoś przerabiał?

To prawda, że w poście RoadRunner pyta o OBK/Legacy, ale w temacie zadał ogólnie o H6, więc pozwoliłem sobie napisać o moich

Ciut starszej generacji H6, bo EG33, ale 250.000 km przebiegu, bez żadnej gwarancji, że nie kręcone, a zachowuje się jak świeżo dotarty. Drugi podobnie, ale jeszcze 150.000 km nie ma.

To chyba wolałbyś zwykły zderzak

Cała prawda o SVX.

Bardziej zarabianiem na roboty przy SVX-ach Fajna relacja, zachęcająca do przeszkolenia się, tylko jakoś czas niestety wciąż nie chce się dać rozciągnąć

O brawo Pozdrowienia dla Ciebie, ucz się pilnie i poproszę o relację (nie musi być na żywo )

Co do pierwszego to trochę tak Co do drugiego to niestety nie - obiecałem Flipperowi przybyć dostojnie pięknym SVX i zamierzam słowa dotrzymać Niestety, większośc musi się ściaśniać na małym podwórku

Chyba na Forum była informacja, że w promocji oferowanych było 300 sztuk. Wynikałoby z tego, że te 52 bez. Mimo ceny jednak ludziska kupują. Sam jednego "sprzedałem", jak przewiozłem potencjalnie zainteresowanego swoim

Pełna zgoda, pod jednym warunkiem - że nie wyprzedza wszystkiego co widzi na horyzoncie, nawet za 3 km To często spotykam na autostradzie - prawym pasem ruch w tempie tirów, lewym ktoś wyprzedza 120km/h i nie zjedzie na prawy, nie przepuści, choć ma taką możliwość, dopóki nie wyprzeedzi ostatniego auta, które widzi na prawym pasie. To niestety plaga naszych dróg niespotykana np w Niemczech. U nas autostrady to ciagle jeszcze nowość i wielu kierowców nie wyrobiło sobie odpowiednich nawyków. Z czasem powinno być lepiej. ... Może mam odosobnione doświadczenia, ale uważam, że pod tym wzglę

Pełna zgoda, pod jednym warunkiem - że nie wyprzedza wszystkiego co widzi na horyzoncie, nawet za 3 km To często spotykam na autostradzie - prawym pasem ruch w tempie tirów, lewym ktoś wyprzedza 120km/h i nie zjedzie na prawy, nie przepuści, choć ma taką możliwość, dopóki nie wyprzeedzi ostatniego auta, które widzi na prawym pasie.

Coś mi się zdaje, że jazda lewym pasem przy wolnym prawym już jest wykroczeniem, bez względu na to, czy się kogoś blokuje czy nie. Wtedy wystarczy, że ten jadący lewym i rzekomo blokujący jakoś to zasygnalizuje, najlepiej kierunkowskazem, że tylko wyprzedza i wróci za chwilkę na prawy pas