Witam szanownych forumowiczów!
Prośba o pomoc bo mi się świat zawalił. Od 3mc wybierałem samochód, szukając auta "z kopem", jeździłem Giulettą QV , BMW1, BMW335i, BMW330xd, finalnie WRX 265PS. I tylko to ostatnie auto mnie nie zawiodło - przyspiezało i skręcało jak trzeba. Wszystko na swoim miejscu. Być może dlatego tak mi leży, że 3lata temu jeździłęm 1,5 roku WRX '06.
W dniu gdy miałem umawiać wizytę serwisową na zakup konkretnego używanego auta , dowiedziałem się w serwisie ze w WRX odłączenie ESP nie jest całkowite, przy mocniejszym poślizgu się aktywuje. Niestety znam ten efekt - jako 2 auto (Rodzinne) mam Forestera 2.0d i niestety ten "wyłączony" układ zabija zabawę na sniegu.
Sprawdzałem temat 'zniwelowania tego' w nie-ASO, w serwisie Subaru, u innego tunera - wszyscy twierdzą ze ESP jest nie do zablokowania. Chyba ze odetnę sobie całkiem ABS i pogodzę sie ze deska rozdzielcza świeci furią barw kontrolek typu "check engine". Ale tak nie chce...
Czy znacie może sposób, by odciąć ten układ totalnie nie przystający do takiego auta?? PRzyznam ze tego nawet nei sprawdzałem, do głowy mi nie przyszło :shock: ze w WRX nie da się tego całkiem odciac.
Z góry dzieki za pomoc.
Ł
ps. wiem, w STI to możliwe, ale ... STI w "nowej budzie" mi kompletnie nie leży, lubię auta z tendencja do nadsterownego zachowania przy balansowaniu hamulcem, a STI dla mnei (moze nie umiem?..) jest drętwy pod tym kątem... I jak dla mnie ma za słaby MO w dole obrotów... Więc pozostaje mi WRX...
-- Pt lis 18, 2011 12:42 am --
Jedno sprostowanie bo coś mi "zjadło zdanie" - pytałem juz o to nawet nie-ASO, ale nie znają póki co sposobu, i podejrzewają że się nie da bo to silnie zintegrowane z ABS...