Witam wszystkich forumowiczów !
Tak więc zostałem posiadaczem, nie wiem czy szczęśliwym, czy to klęska ? - SUBARU 2,5 4WD 2000 r. , automat kombi, pneumatyczne zawieszenie sprowadzone ze Szwajcarii, bardzo zadbane. Postawiłem na markę. Autko jeździło 1 tydzień bez zastrzeżeń, po czym się się coś zj..., opiszę to :
Wszystko było cool, dopóki pewnego dnia nie zaczęły się świecić kontrolki : ABS i VDC ( oczywiście mają prawo bo to dwa systemy powiązane ze sobą ), najpierw było to sporadyczne, tzn, raz świeciły, a potem gasły, co mnie niezmiernie wprawiało delikatnie mówiąc w furię, a że ze mnie człowiek nerwowy to już kur... nie wytrzymywałem, postanowiłem więc zadzwonić do kolegi z salonu co mi bryczkę dał. Gościa trochę poruszył ten fakt i zaproponował mi warsztat uzdolnionych mechaników, którzy to mieli ogarnąć i zrobić.
- nie martw się ! - rzekł Marek
potrwa to góra trzy dni , a samochodzik będzie jak nowy.
Uwierzyłem.
Samochód był uglebiony przez 3 tygodnie w warsztacie i o mało co nie zardzewiał.
A oto ich diagnozy : uszkodzony amortyzator lewy przód, więc decyzja, wymieniamy na nowe.
Po za zakupie na allegrogo okazało się, że to nie takie jak potrzeba,
Marek stwierdził : mam znajomego gościa - specjalistę od Subaru on go zdiagnozuje i będzie wszystko ok
Uwierzyłem.
Mijają kolejne dni. Szlag mnie już trafia , samochód potrzebny, palę przez to więcej i więcej i pije więcej kawy
Nagle dzwoni !
Wyrwał mnie z łóżka na wpół nagiego.
- Hej mamy diagnozę - burknął zadowolony
- padł czujnik skrętu kierownicy, pokazuje zły kąt, wymienimy go i będzie wporzo
Uwierzyłem ( koszt 340 PLN )
Żeby nie przedłużać, gówno to dało , wysłał mnie do swoich następnych magic mechanic car man , błędu nie skasowali, dalej jest coś sp....
Moje pytania :
1. Czy ktoś zna jakiś dobry warsztat znający się na Subaru z okoli Katowic
2. Co może być przyczyną świecenia się tych kontrolek, skoro komp nie widzi żadnych błędów
3. Uszkodzone zawieszenie? czytałem że te pneumaty nie są za dobre , tym bardziej jak furka ma 10 lat
4. Łyse opony?, ciśnienie w oponach?
No bo sam już nie wiem, to jak z NFZ, ilu lekarzy tyle diagnoz
Pozdrawiam
Strażak