Witam.
W skrocie troche histori z modyfikacja ukladu wydechowego org.na kustom chinla 2,7".
Wymianie ulegla cala linia na przelot od turbo do koncowego lacznie.Tylna pucha byla zakonczona wkladka czy jak ja tam zwal,o przekroju +-30-35mm.Psula caly wyglad,ale widoczni do czegos sluzyla gdyz po wyjeciu jej (prucz efektow dzwiekowych na + )przy mocniejszym wcisnieciu gazu nastepowalo "szarpniecie"i zapalenie sie cheka(wygasal sam po ok.3-4 odpaleniach :?: ) wraz z wyrzuceniem w.w bledu P0244.
Okolo miesiaca temu,wymienilem to badziejstwo na Fujitsubo cos tam cos tam (leger?)2,5"zdaje sie od Legasy,jednoczesciowy do DP(DP bez kata od GT 99-01 podobno).No i niestety powtarza/lo sie to samo,jak w.w przypadku wyjecia tej cholernej wkladki.
Dzisiaj podjechale do warsztatu gdzie za zwyczaj serwisoje swoje auto,i na probe wymienilismy ten nieszczesny zaworek (selenoid walwe?),i jak reka odjac do odcinki bez problemu,lagodniejsze "odejscie",no i fun z dzwieku .
No i w koncu pytanko zasadnicze,czy cale te anomalia byly spowodowane wymiana ukladu wydechowego :?: ,czy byla to sprawka niesprawnego selenoid walwe?
ps.pacjet WRX MY07 sedan ok76500kkm przebiegu,zadnych interwencj w ECU.