remoo

Adam Wójcik, legenda polskiej koszykówki nie żyje http://sport.tvp.pl/33745773/adam-wojcik-nie-zyje

IMHO lampa USA nie spełnia warunków technicznych bo inaczej świeci. Poza tym Policjanci coraz częściej zwracają uwagę na znaczek "E" (zwłaszcza za zachodnią granicą).

Nie mam pojęcia, auto mam od paru miesięcy. A dlaczego szroty jeżdżą po polskich drogach z podbitymi przeglądami? Pewnie jak się diagnosta przyczepi do czegoś niezgodnego z przepisami to szukajmy do skutku aż ktoś przymknie oko. Spoko podejście Jak się w aucie coś zepsuje to po co pisać na forum zamiast jechać do mechanika. A może po to żeby ktoś mający podobny problem mógł szybko znaleźć poradę? Dzięki za komentarz niewnoszący nic do tematu

No to pozostaje pytanie do SIP czy można taką tabliczkę u Nich wyrobić Bo z tego co słyszałem z paru źródeł to w takim przypadku należy udać się do dilera danej marki.

Ja byłem w drugiej połowie września i codziennie bezchmurne niebo i temperatura do 30 stopni. Jedyny minus to możliwość wiatru - dalej było ciepło ale mega wiało i morze było wzburzone.

Jak na lampach jest znaczek homologacji "E" to nie trzeba. W innym przypadku wymiana konieczna - coraz trudniej będzie przejść przegląd okresowy (niektórzy diagności już tego nie robią), a i Policja zaczyna to kontrolować.

Znajomy więc pomarudził ale podbił. Ostrzegał jednak że w przyszłym roku to nie przejdzie, tak jak np. niehomologowane lampy z przodu. Ma być większa kontrola i surowsze konsekwencje, zarówno dla kierowców jak i diagnostów. Coś w tym jest bo słyszałem podobne ostrzeżenie od innego diagnosty przy rozmowie dot. lamp w autach z USA.

Mam nadzieję że to właściwe miejsce na moje pytanie: czy to możliwe że Subaru Tribeca sprowadzona w 2008 r. z USA (US spec) przez salon Subaru w Częstochowie i tam kupiona, nie miała wymaganej polskimi przepisami tabliczki znamionowej? Czy w takim przypadku diler nie powinien zadbać o jej montaż? Pozwalam sobie zadać to pytanie gdyż dzisiaj diagnosta nie chciał podbić przeglądu z powodu braku tej tabliczki i poradził żeby zwrócić się do ASO Subaru o rozwiązanie tego problemu. Czy ASO Subaru (w moim przypadku w Krakowie) może pomóc w zdobyciu brakującej tabliczki znamionowej? Dodam tylko, że auto posiada jedynie dwie naklejki (na drzwiach) z danymi, ale brak jest na nich informacji odnośnie wag Tribeki (i to zakwestionował diagnosta). Z góry dziękuje za podpowiedź co z tym fantem zrobić.

Naklejki rzeczywiście są ale na nich nie ma danych dot. wagi auta, dmc itd. Wg diagnosty to nie wystarczy i musi być pełna, metalowa, tabliczka znamionowa

Gdzie w wersji USA można znaleźć tabliczkę znamionową w Tribece poliftowej (chodzi o dane dot. mas auta)? Szukałem w necie i w możliwych miejscach nic takiego nie występuje (są tylko nalepki). A dzisiaj miałem niemiłą niespodziankę w postaci problemów z przeglądem rejestracyjnym. Nigdzie nie mogliśmy znaleźć rzeczonej tabliczki! A auto ściągane z USA ale przez salon Subaru, więc wydawałoby się że wszystko powinno być jak należy. A nie jest.... Byłbym wdzięczny gdyby ktoś potwierdził czy są takie tabliczki czy nie.

Na co dzień w sam raz ale parę razy miałem już okazje wykorzystać dodatkowe miejsca. Przydatna rzecz

Miałem Outbacka (2007), ale był dla mojej rodziny po prostu za mały. Dodatkowo Tribeca oferuje 2 extra miejsca czego Outback nie ma Gdyby nie to, to na pewno kupiłbym Outbacka H6.

Oriana at the Topaz Hotel? Mieszkaliśmy w tej gorszej części i imho było raczej obskurnie, ale niezłe jedzenie i baseny rekompensowały resztę. Ale nie wiem czy bym polecił ten hotel.

Pozdrawiam brodatego kierownika czarnego Forestera ze świnką na lusterku na blachach DW, który kręcił się koło 19 na parkingu Lidla przy ul. Conrada w Krakowie. Niestety nie zdążyłem zatrąbić

Dwa pozdrowienia: 1) pozdrawiam blond-kierowniczkę w Foresterze i z żółtą świnką na lusterku mijaną dzisiaj koło 9:00 na ul. Mackiewicza w Krakowie. Niestety Tribeca nie przyciąga wzroku :/ 2) pozdrawiam kierowcę również Forestera ze świnką na lusterku którego mijałem pieszo tym razem (Tribeca obok na parkingu) na ul. Daniłowicza w Wieliczce (dzisiaj późne popołudnie)

Chciałem nowy i oryginalny W międzyczasie kupiłem drugie auto i nie zależało mi na czasie. Ale dla mnie niepojęte żeby w głównym magazynie Subaru nie było na stanie części zamiennej o raczej niskiej cenie. Rozumiem że nie gromadzi się drogich części ale kawałka gumy? Dziwne... Tego przy kupnie Tribeki nie brałem pod uwagę (patrz. dostępności części zamiennych).

A propo moich problemów to jednak nie UPG (na szczęście). Okazało się że pojawiły się dwie usterki jednocześnie, które razem powodowały objaw padniętej uszczelki: 1) przewód od chłodnicy strzelił i płyn chłodniczy sączył się a następnie spokojnie parował i stąd brak śladów wycieku pod autem 2) Olej ciekł z głowicy przez "jakąś" śrubę, która jest w głowicy i przechodzi przez kanał olejowy (na dzień dzisiejszy nie potrafię tego lepiej wytłumaczyć - tyle pamiętam z tłumaczenia mechanika). Auto w naprawie bo czas oczekiwania na przewód do chłodnicy to 14 dni (!!!). Jak dla mnie to lipa że Subaru nie ma na stanie kawałka gumy za 40pln. Boję się myśleć co w przypadku droższych części

Mi raz wyszła średnia ponad 20l/100 ale to było 100km jazdy wyłącznie miejskiej na bardzo krótkich dystansach (dom-przedszkole-praca-przedszkole-dom) A propo przesiadki z Outbacka to pomimo niewielkiej różnicy w wymiarach, manewrowanie i parkowanie Tribeką jest zdecydowanie trudniejsze (przynajmniej takie mam na razie wrażenie). Promień skrętu chyba też zdecydowanie większy. Ale fakt: przyjemność jazdy zdecydowanie większa i rekomepensuje ewentualne "wady". Ja żałuje że dopiero teraz kupiłem Tribekę

Kolejna rzecz która może irytować w Tribece z USA to ograniczenie tempomatu do max 90 mi/h (około 145 km/h).

1,3 ze zwykłą skrzynią, rodowity japończyk

W centrum Bugibby, zaraz przy plaży jest darmowy wodny plac zabaw (Bugibba Water Park). Warto zaglądnąć w wolnej chwili. Zaraz obok jest zejście do morza - plaża kamienista ale fajna dla dzieci bo kamyczki są drobne. Ale sama plaża dosyć mała i pewnie w sezonie szybko się wypełnia.

Auto kupione przypadkowo (było w planach ale w sierpniu), bo wyjazd był zaplanowany a Tribeca się wysypała Swift z 2009, jeden właściciel w Niemczech, 75 tys. udokumentowane, jedynie błotnik malowany, wersja 4x4, na przeglądzie wyszły pierdoły, w rozsądnych pieniądzach (>20 tys.). Auto świeżo sprowadzone z Niemiec, wystawione na Allegro w piątek, we wtorek kupione

W Bugibba raczej nie ma nic do zwiedzania i plaża też marna. Ale koniecznie trzeba zjeść lody w Sottozero. Fajnych knajpek nie kojarzę ale byliśmy z dziećmi a zwiedzać jest co (Valetta, Gozo itd.) ale albo pożyczonym autem (ruch lewostronny!) albo autobusami. Szkoda tylko ze symbol Malty (Azure Window) uległ zniszczeniu

Właśnie kupiłem żonie Su.....zuki Swifta '09. Chciała automat ale namówiłem na 4x4. Dynamika ok, spalanie przyzwoite, ale zwrotny, zgrabny i wyglada Do tego rodowity Japończyk. Generalnie dla kobiety jak znalazł.

Auto zalane płynem do chłodnic zachowuje się normalnie - w dzisiejszym upale bez problemu zniósł krakowskie korki i jazdę po mieście. Test na UPG negatywny, olej czysty, żadnych wycieków płynu, za to olej gdzieś cieknie po lewej stronie. Więc diagnozy brak choć dalej podejrzana uszczelka. Sprawa na razie nie ruszana - auto oddaje w przyszłym tygodniu do firmy która parę miesięcy temu ruszała jedną z głowic. Dam znać jak coś wyniknie konkretnego. Tak czy siak Tribeca uziemiona