Gwoli ścisłości - unikałbym słowa wahacz, ponieważ w instrukcji, którą znalazłem w necie, element ten opisany jest jako "rear lateral link". Ale do rzeczy. Rozumiem, że twardsze niż w standardzie elementy przenoszą obciążenia na ten właśnie drążek, co osłabia jego mocowanie? Powiem szczerze, że Forestera mam już ponad pół roku, ale dopiero teraz odkrywam sekrety tuningu, któremu został kiedyś poddany. Na dowód zdjęcia:
Pewnie niejeden z was by się ze mną zamienił, ale obecna twardość zawieszenia mi nie odpowiada, a że stuki zeń pochodzące stają się nie do zniesienia, chciałbym coś zmienić. Czy żółte łączniki i tuleje są najtwardsze? Wyrzucić i wymienić na standardowe?