sierot

Mam podobne odczucia z Rumunii sprzed 9 lat. Może nie tak intensywne i nie z całego kraju, bo jednak na drogach krajowych było z grubsza kulturalnie. W Bukareszcie, na przykład, pasy ruchu przed skrzyżowaniami niekoniecznie odpowiadają tym za A jak człowiek się zagapi na zielonym, to dosłownie po sekundzie wszyscy trąbią. Generalnie trzeba być skupionym, ale i wyluzowanym. Ja uczyłem się jeździć 17 lat temu na krakowskich remontach dróg, więc żaden to stres, ale ówcześni pasażerowie z tamtej eskapady co chwilę krzyczeli, żebym uważał

Oferta Pekao Leasing na FXT - 15%, 3 lata, 1% - 105,30% + GAP około 1650 zł netto. Chyba nieźle. Do tego rzeczywiście dodatek za obce ubezpieczenie, ale wygląda na to, że sobie o nim zapomnieli, bo faktury póki co brak.

Tylko z garbem na plecach

W przypadku odcinka Stop Cham numer 179 po raz kolejny zauważam, że kilka sytuacji wynika nie z chamstwa, a z nieuwagi, a w zestawieniu znalazły się przez brak odrobiny wyrozumiałości u nagrywających. A już zupełnie nie rozumiem trąbienia i złorzeczenia, zamiast zwykłego zdjęcia nogi z gazu i być może drobnego ruchu kierownicą. Klakson ani świata nie naprawi, ani pojazdów nie zahamuje.

Pewnie chodzi o STI kombi Kiedyś było przynajmniej Legacy spec. B lub GT.

W XT MY18 niestety nie działa. Przynajmniej u mnie.

Mój Forester ma przejechane 1300 km i choćby dziś po zakończonej jeździe (fakt, testowałem S#) jeszcze coś śmierdziało na zewnątrz. Dosłownie na moment to poczułem, ale jednak.

Laurka. Prawie same pochwały. I ani słowa o brudnym samochodzie.

Przecież to nie kilka osób nagle jednocześnie zdecydowało, że spec nie ma potencjału na klasyka

Yy, mi się chyba włącza radio domyślnie. Jeszcze nie ogarniam, bo samochód u mnie od trzech dni Ale na pewno nie wybór źródła dźwięku.

W zasadzie już się skończył. Jak ktoś nie weźmie tego, co jest w salonach od ręki albo nie zostało przez nie "na ślepo" zamówione i dotrze do końca sierpnia, to po sprawie. Ja zdążyłem

Co do przycisku, to może sytuacja analogiczna do podgrzewania foteli w Foresterze. Ktoś kiedyś zamówił ich trochę za dużo...

Jak już wiele razy powiedziano, lamet następuje w zasadzie przy każdej prezentacji kolejnych wersji modeli Subaru. Mija trochę czasu i samochody... może nie pięknieją, ale opatrują się na tyle, że lament ustaje Póki co nie zmieniam jednak zdania, że bez turbo benzyny Forester jest dla mnie trudny do zaakceptowania :/

W temacie okna dachowego 100% racji. A w temacie radia na wyłączonym silniku - naprawdę się nie da?

Wracając do nieśmiertelnej dyskusji, ile mocy jest potrzebne do sprawnego poruszania się po drogach. Wczorajsza trasa na drugi koniec Krakowa i z powrotem. Środek dnia, godzina 13-14,, sobota. Albo coś gdzieś wybuchło, albo miasto tak się zmienia, że już nie ma kiedy po nim spokojnie pojeździć, wszędzie ruch. 2.5XT się dusi i prosi o przekroczenie choć raz 3500 obrotów. Ja też się duszę i na końcu Wielickiej przynoszę nam drobną ulgę, cisnąc ciut wyżej. Wjeżdżam do Wieliczki jakieś 8 sekund szybciej niż samochody towarzyszące mi przez ostatnie kilka kilometrów. Dzisiejsza trasa do Andrychowa i z powrotem po DK52. Najczęstsza prędkość w przedziale 70-80 km/h. Wyprzedzać nie ma gdzie. Chyba się zestarzałem, bo zupełnie mnie to nie stresowało. Dopiero na kawałku DK7 chęć posłuchania Mercedes SLK 55 AMG zainspirowała mnie do przyłożenia, ale nie trwało to dłużej niż pół minuty Wniosek. 210KM i 320Nm zwyczajnie się nudziło. Trochę więcej niż połowę z tego ma (wybaczcie) Skoda Octavia 1.2 TSI moich rodziców, którą zdarzyło mi się jeździć. Wystarczyłoby bez łaski. A skoro Subaru nie chce małego litrażu + turbo, tylko coś większego, niewysilonego, śmiem twierdzić, że XV 1.6 też zawalidrogą nie będzie. Zresztą... nie ma jak, bo gdzie by się człowiek nie ruszył, z każdej strony inne samochody. Nie, Skoda nie lepsza niż Subaru

Czemu nikt nie zaproponował Legacy Spec B?

Duma może ucierpieć przy podobnych możliwościach samochodów i przy ręcznych skrzyniach. Nie ma się co boczyć na zmieniający się świat motoryzacji, trza się po prostu przystosować

Ile trzeba byłoby dorzucić do Forka, żeby miał szanse?

Dyskusja o RS3 trwa, więc się wtrącę. Jakąś godzinę temu, wracając do domu przez Kraków, trafiłem na S3 sedan (czy miało R przed S, tego nie wiem, ale różnica już niewielka). Żeby było ciekawiej, na czerwonym świetle na pole position. Wiedziałem, że zabawa nie ma sensu, ale co mi szkodzi spróbować No i cóż, w ogóle nie miało to sensu. Podczas gdy ja mordowałem się z lewarkiem, starając się machać nim w optymalnym momencie, kierownik Audi wyluzowany trzymał prawą stopę na gazie, parskając wydechem. Pewnie miał takie odczucia, jak ja, startując przed samochodami o mocach rzędu 100 KM Ech, co za czasy. W ogóle nie umią się już bawić ci właściciele hot hatchy Żeby się jako tako sprawiedliwie pogonić, to już pasuje ze 300 KM mieć...

A jak z Foresterem MY18?

Jesteś pewien, że we wszystkich MY18 już jest działające w Polsce TMC? Bo TU napisano, że w zeszłorocznych modelach jeszcze nie działało.

Identycznie u mnie, nawet kolor samochodu ten sam

Ile z tego znika w MY18?

A myślałem, że to tylko problem bezramkowego Forestera SG

I prawda, i fałsz Prawda, bo odkąd wziąłem za żonę kobietę zza Wadowic, pokonuję tę trasę przynajmniej raz w miesiącu. I rzeczywiście jazda DK52 Skodą Fabią 1.2 HTP była czasami ekscytująca, patrząc pod kątem obliczeń potrzebnych przy manewrach wyprzedzania. Odkąd jeżdżę Foresterem, życie stało się prostsze - nie wyprzedzę teraz, to zrobię to za minutę, połykając więcej pojazdów za jednym zamachem. Fałsz, bo po ostatnich zmianach oznakowania jezdni miejsc z liniami przerywanymi drastycznie ubyło Z drugiej strony mógłbym też opowiedzieć, jak świetnie i spokojnie (i to również na ww trasie!) jeździ mi się firmowym Fiorino 1.4 z LPG. Ale to może innym razem