Milono1000

Jasne, ale różnica w wysokości dla 215/45R17 a 215/55R17 to aż 44mm tzn, że albo chcesz mieć wyższy samochód i bardziej wypełnione nadkole i profil mniej podatny na krawężniki, albo lepiej trzymający się drogi na obniżonym profilu.

Zrobiłem maglownicę Forka w Warszawie na Jelonkach. Jest super koszt ze zdjęciem i założeniem w warsztacie obok to 900 PLN, ale jest gwarancja i naprawdę super jak nówka. Pierwsze 200 km to się układała i kręceniu kier i cofaniu to stawiała opór pompka a później już nic nie dolegało. Co prawda zrobiłem dopiero 4000 km , ale słyszałem , że gość robi sporo Subaru.

muszę w takim razie namierzyć kolegę jako dzięki za poradę

sorry wrzuciłem wcześniej do ogólnych To już mój drugi Subaru (Forek przebieg 246000) w którym po zejściu do trybu bieg jałowy po ok 5 sek. (wcześniej miałem jeszcze 2 legacy 98 i 99 z LPG "Holland") wpada w wibracje / buja (sekwencje co kilka sek) całą karoserią i lewarkiem biegów w trybie instalacji LPG. Na benzynie jest to mikro wyczuwalne. Kiedyś czytałem, że po zejściu na biegu jałowym w dalszy tryb (po kilku sek) obroty są jeszcze niższe (być może jakaś norma EUR do spełnienia) silnik nie dostaje wystarczającej ilości gazu i zaczyna wpadać w wibracje. Pytania: czy to można jakoś podregulować? czy do wymiany poduszka pod silnik? czy to może filtr gazu (filtr powietrza i świeczki wymieniłem) ? czy ktoś miał podobne objawy i poprawił stan rzeczy? pzdr

To już mój drugi Subaru (Forek przebieg 246000) w którym po zejściu do trybu bieg jałowy po ok 5 sek. (wcześniej miałem jeszcze 2 legacy 98 i 99 z LPG "Holland") wpada w wibracje / buja (sekwencje co kilka sek) całą karoserią i lewarkiem biegów w trybie instalacji LPG. Na benzynie jest to mikro wyczuwalne. Kiedyś czytałem, że po zejściu na biegu jałowym w dalszy tryb (po kilku sek) obroty są jeszcze niższe (być może jakaś norma EUR do spełnienia) silnik nie dostaje wystarczającej ilości gazu i zaczyna wpadać w wibracje. Pytania: czy to można jakoś podregulować? czy do wymiany poduszka pod silnik? czy to może filtr gazu (filtr powietrza i świeczki wymieniłem) ? czy ktoś miał podobne objawy i poprawił stan rzeczy? pzdr

U mnie jak dolali płynu do zbiornika wyrównawczego to prawie wszystko wywaliło mi rurką obok (polało się obok akumulatora). I oczywiście jak tylko dolałem to znowu to samo a później zauważyłem, że jak płynu jest w zbiorniczku wyrównawczym na minimum to wszystko pracuje ok i temperatura jest cały czas na tym samym poziomie. Sam nie wiem o co chodzi, może on sobie sam wypluje ten nadmiar a zostawia na samym minimum? Forek 98 2.0

Potwierdzam temat łożyska , bo sam to doświadczyłem. Najpierw coś szumiało, więc zapytałem mechaników czy to łożysko czy skrzynia a oni powiedzieli zostawić i poczekać jak będzie buczało to łożysko jak będzie szumiało a biegi nie będą wchodzić to skrzynia. No i stało się to na wyjeździe do Chorwacji w lipcu (połowa drogi). Musiałem jechać poniżej 100, bo nie dało się wytrzymać i serce krwawiło . Na szczęście udało się przejechać z Austrii do HR i na miejscu wymieniłem w malutkim warsztacie (nie wiedziałem co to będzie stawiałem na 800 PLN) a wszystko razem kosztowało.... 370PLN (Forek 98 2.0) . Jeszcze większy mam podziw dla leśnika