projekctx

Dzień dobry. Chciałem się dowiedzieć czy potencjometry, które są zastsowane w czujnikach poziomowania świateł xenonowych są zamienne pomiędzy generacjami albo wręcz modelami. Mam OBK'a III 2008 i jak patrzę na czujniki z np generacji IV, pomijając te wszystkie blachy na których są zamocowane, to same potencjometry wygladaja identycznie jak u mnie. Przykład na zdjęciu. Pytam bo chcaiłbym kupić taki potencjometr jak najmłodszy. Z góry dziękuję. Pozdrawiam, Piotrek

Bo oni Panie na CZAS patrzą po gospodarsku:

Niestety muszę dorzucić łyżkę dziegciu (nie wiem czy dobrze to napisałem) do tej baczki miodu. Kolega niedawno sprzedawał swojego OBKa i pojechał do nowego ASO na full przegląd, żeby wiedzieć co sprzedaje. Dowiedział się że wszystko jest super. Zjawił się w końcu chętny z kolegą "co się zna". Przejechali się i ten co się zna mówi że przekładnia kierownicza jest padnięta. Jak padnięta, skoro nowe lepsze ASO mówi, że wszystko jest git - mówi mój kolega. Pojechali do Polmotor i Pan ASO potwierdził wersję tego co się zna. Na pytanie dlaczego nie znaleźli tego wczesniej, Pan ASO zrobił tylko głupią minę. Ja wiem, że czasem się można pomylić ale akurat jak ktoś oddaje auto do przeglądu, to chyba może oczekiwać, że takie rzeczy jak hamulce, zawieszenie i układ kierowniczy zostaną prześwietlone najdokladniej.

hej. Od niedawna posiadam zagazowanego obk 2.5 XT i tak trochę poczytuje o tych demonicznych zaworch regulowanych szklanakami. Przede wszystkim dziękuję wszystkim za zamiesczone tu opinie i porady. Jednej rzeczy bym sie jednak wystrzegał. Kóryś z kolegów pisał wyżej o szlifowaniu szklanek, ja się obawiam że może być to rozwiązanie złe. Powierzchnie wspłópracującej większości elementów przenoszących głównie naciski, są hartowane, lub w inny sposób utwardzane ale tylko powierzchniowo. Czasem grubość warstwy utwardzonej wynosi kilka - kilkanaśie mikronów. Szlifując taką powierzchnię możemy się się tej warstwy utwardzonej pozbyć lub znacznie ją zredukować. Odtworzenie takiego powierzchniowego umocnienia jest z kolei w warunkach warsztatowych praktycznie niemożliwe. Zahartowanie/utwardzenie zbyt głębokie może z kolei spowodować pękanie całych szklanek. Zaznaczam że to powyżej to tylko teoria, może praktycy mają inne doświdczenia poparte własnymi obserwacjami. Pozdrawiam, Piotrek

Hej, dzięki ale chcę doprecyzować: przedlift EU -> US pasują polift EU->US nie pasują Zgadza się? Jak patrzę na zdjęcia w necie to widzę tylko różnicę między przedlift a polift, niezależnie czy US czy EU aha a czy ktoś wie czy do lamp US można przełożyć jakoś moduł silniczka i regulacji kąta świecenia z EU? na zdjęciu w necie widziałem jakby to co steruje kątem było takim zewnętrznym boxem zamontowanym na śrubę regulacji pionowej...

hej Panowie. Czy ktoś może potwierdzić, tudzież najchętniej zdementować infomację powyżej, że miedzy OBK'ami US-EU z lat 2004-2009 nie da się zamieniać lamp przednich? Właśnie się do tego przymierzałem żeby: primo mieć doświetlone pobocze, secundo, móc regulować kąt świecenia, jak nawalę w bagażnik, a tu taki niemyły niespodzianek... Piotrek

Jako podsumowanie wątku, zmieniłem z powrotem na 75W90 i jest znowu OK. Pozdrawiam.

...właśnie ten wątek studiowałem ale jeszcze mniej po nim wiem... :-/ Ale dzięki.

Witam, Próbowałem przeszukiwać podobne wątki na forum, ale nie znalazłem adekwatnego przykładu i potrzebuję porady. Parę dni temu wymieniłem olej w skrzyni. Przed wymianą miałem wlany w ASO olej 75W90, chyba castrol. Teraz wymieniałem olej u zaprzyjaźnionego mechanika, który zajrzał w dokumentację mojego samochodu, wg. której powinien być olej 80W90 i taki też wlał. Efekt jest taki że już przy minus kilku stopniach, zanim olej się nie rozgrzeje, mam straszne problemy z wrzucaniem biegów. Przed wymianą, nawet zeszłej zimy gdy temperatury spadały nawet do minus dwudziestu, nie zauważałem jakiejkolwiek różnicy w wachlowaniu biegami, w ogóle nie było tematu, a teraz jest to na prawdę uciążliwe. Moje pytanie brzmi, czy różnica może wynikać tylko ze zmiany lepkości oleju, czy raczej kolega wlał mi olej kiepskiej jakości (o co raczej go nie podejrzewam) i czy jeśli postanowię się przemęczyć z tym olejem do powiedzmy jesieni (zima ma się raczej ku końcowi) nie będzie to miało negatywnego wpływu na skrzynię. Pozdrawiam, Piotr

Hej, dzięki wszystkim za odpowiedzi. jakby ktoś miał jeszcze jakieś informacje czy istnieje techniczne zagrożenie w ciągłym tankowaniu 98-ki, głównie przy jeździe miejskiej. Z góry dzięki Piotrek

że bezołowiową mam lać... ;-)

Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem outbacka 2,5 rok 99. czy lanie benzyny 98 wiąże się z jakimś zagrożeniem dla silnika, słyszałem coś o niepełnym spalaniu i niszczeniu gniazd zaworowych. Pytam dlatego że niedawno skusiłem się i zalałem cały bak 98-ką i autko jeździ jeszcze fajniej niż na 95, jest to na prawdę odczuwalne. Pozdrawiam i z góry dziękuję za poradę Piotrek