Jak u blidy na Siemcach, dosłownie było PUK. Ot tak sobie. :!:
Zejdź już chłopie na ziemię w końcu... :roll:
Ale to puk, puk było jeszcze za rządów PIS :roll:
I pomyśleć, że największymi krytykami obecnych rządów będą fascynaci uganiania się facetów za skórzanym pęcherzem , puszczania sztucznych ogni , wyszywania ew. malowania na dużych ścierkach a i równomiernego pokrzykiwania :wink: (o innych aspektach kibicowania nie będę wspominał przez grzeczność).
Tak już serio to trochę znam historię protestów kibiców(kiboli) jednego klubu i wiem, że nikt (lub prawie nikt) za darmo nie dostaje zakazów stadionowych, zła opinia ciągnąca się za nimi nie jest wymysłem policji, dziennikarzy ani Peowskich przydupasów. Większość jednak ma tam coś za uszami. Fakt, że niektórzy dostają rykoszetem, ale w imię głupiego poczucia solidarności lub ze strachu też się w tym paprzą .
To pisałem ja pełowski leming, janusz pożerający 20 kiełbasek na meczu