Miarą dojrzałości społeczeństwa jest oddzielenie emocji od sprawiedliwości. Jak skrzywdzisz kogoś z moich bliskich to Cię jako jednostka zabije. Następnie pójdę siedzieć. To jest sprawiedliwość i tak ona powinna działać.
Gdyby to ode mnie zależało to działający świadomie i intencjonalnie mordercy dostawali by kulkę. Podobnie jak kulkę by dostawali pedofile, złodzieje, oszuści w strukturach państwowych i członkowie Ordo Iuris, słowem każdy czyniący świadomie zło.
Problem polega na tym, że wymiar sprawiedliwości jest kulawy i częstokroć skazuje niesłusznie. Dodatkowo od jakiegoś czasu wymiar sprawiedliwości jest upolityczniony, co robi za mnożnik do nadużyć. Co najgorsze: wysokość kary często tylko wzmaga skalę popełnianej zbrodni. W krajach gdzie za gwałt jest kulka jest mniejsza ilość gwałtów... ale dziwnym trafem dużo większa ilość zabójstw zgwałconych wcześniej kobiet. Kulka za pedofilię? Dzieci po prostu zaczną znikać.
Nałóż na to wszystko jeszcze kwestię poczytalności. Czy jak na skutek udaru czy guza mózgu rozjedziesz mi matkę na pasach albo ją zadźgasz nożem to powinienem żądać dla Ciebie kulki? Chcesz być sądzony i karany za coś, co nie "ty" zrobiłeś?