Zdarzyła mi się taka sytuacja, otóż zaparkowałem Forka w dużej dziurze z której wyjazd wymagał trochę wysiłku. Pojawił się w środku dość dziwny zapach po tym wyczynie, który po chwili minął.
Czy jest to w miarę normalna sytuacja gdy trochę nadwyręży się sprzęgło, czy raczej należy się zacząć martwić? Dodam, że sprzęgło było wymieniane jakieś 5-8 tys temu i auto raczej nie było katowane po tym czasie. No i sprawuje się poza tym normalnie.