Skocz do zawartości

Rudolf420

Nowy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Spyt
  • Auto
    Subaru justy ll GX 1.3 68km

Osiągnięcia Rudolf420

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

2

Reputacja

  1. Mam doszukałem się po chwili szukania sprawdzania doszłem do problemu u mnie problemem był czujnik polozenia przepustnicy.. wymieniłem cały monwtrysk i śmiga nie gasnie nie szarpie Jak nowe :P
  2. Witam witam pozdrawiam wszystkim Moje autko to subaru justy ll gx 1.3 68km
  3. Haha byku powiem ci ze ja sam też nie mam jakiejś sporej wiedzy ale myślę że przy wymianie sprzęgła tak jak u cb zauważyli by problem z kołem. Tez myślałem nad przepustnica i silniczekiem krokowym może by ją wyczyścić może się zacina i tu jest problem zamyka się przycina po chwili puszcza
  4. Haha dokładnie widzę masz bardzo podobnie tak samo wciskam delikatnie 3 skoki i dalej normalnie. I w korkach jest tragedia :p Nie mogę dojść do tego co robi ten problem zmieniłem filtra paliwa, kopułę aparatu, przewody i palec po poprzednim właścicielu ale dalej to nie to właśnie będę zabierał się za pompę paliwa ale też aatpe że to to..
  5. Rudolf420

    Subaru Justy Team :)

    Witam witam jestem tu nowy i mam pytanie. Posiadam subaru justy ll gx 2000r. 1.3b 68km Mam mały problem z Justyną więc. Przy przyspieszaniu szarpie do pewnego momentu i przestaję i problem jest też w tym że czasem przy zmianie biegu bojetne na jaki (najczęściej przy redukcji biegów) auto potrafi nie ratować na gaz czyli ja gaz w podłogę auto tak jął by poprostu nie czuło tego gazu i raz zdazy się za nagle złapie i zaczyna się rozpedzac a czasem potrafi zgasnąć... może ktoś miał coś podobnego. Pozdrawiam
  6. Witam jestem tu nowy i mam pytanie. Posiadam subaru justy ll gx 2000r. 1.3b 68km Mam mały problem z Justyną więc. Przy przyspieszaniu szarpie do pewnego momentu i przestaję i problem jest też w tym że czasem przy zmianie biegu bojetne na jaki (najczęściej przy redukcji biegów) auto potrafi nie ratować na gaz czyli ja gaz w podłogę auto tak jął by poprostu nie czuło tego gazu i raz zdazy się za nagle złapie i zaczyna się rozpedzac a czasem potrafi zgasnąć... może ktoś miał coś podobnego. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...