Tu Zdzisław. Dziękuję za zainteresowanie;
Podwozie suche, płyny - przed innymi olej - bez zmian. Żadnego chrupania ani wibracji, Ale wyraźny brak mocy i niechęc do wejścia na obroty i przyspieszania.
Jutro będę u mechanika, bo sam nie potrafię zweryfikować doładowania. Na wolnych obrotach też troszkę inny dzwięk: jakby wolniej, jakby chciał "kłapać" jak stary diesel.
Podzielę sie wynikami diagnozy. Może, mimo braku sygnalizacji na kontrolkach, komputer coś wykaże...
Acha - rok budowy 2010 i przez 160 kkm bezawaryjny ! Diesel, 2,0 litra. Turbo. Manual.
Pozdrawiam !