a podobno ma taki świetny zestaw głośnomówiący... ale to chyba wtedy jak głośno mówi trzymając go przy uchu
Zestaw może i ma. Ale nie używany. Coś mi się wydaje, że nawet biegi były zmieniane lewą ręką. Taki kolega był zagadany. Oj nieładnie....
haha, od pozdrawiam , owszem zestaw mam, ale czasem się zacina :roll:
gendziu, sąsiedzie, nie widziałem Cie ale od pozdrawiam i dzięki za komplement w imieniu Forczysława P.S. jak wyjrzysz przez okno w stronę knajpy to powinieneś go ujrzeć